Akcja trwa na jednym z portali finansowania społecznościowego.

- Potrzebne jest ponad osiem tysięcy złotych - mówi Adam Wosik, reżyser filmu "Szczecin jest w moim sercu". - Jesteśmy na etapie, że musimy złożyć film. Potrzebujemy gotówki na to, żeby montaż mógł się odbyć bardzo szybko.

Obraz będzie pokazywał powrót zawodnika do zdrowia po kontuzji kolana z początku roku.

Jak mówi Majcherek produkcja powinna spodobać się kibicom. - Każdy będzie mógł zobaczyć jak to wygląda od wewnątrz, z czym musi się zmagać zawodnik wracający do zdrowia, jakie ma przeciwności losu i ile pracy go to kosztuje. Mam nadzieję, że wyjdzie fajnie - tłumaczy koszykarz King Wilków Morskich.

Premiera filmu jest zaplanowana na 11 października. Odbędzie się w szczecińskiej Azoty Arenie podczas pierwszego meczu King Wilków Morskich w nowym sezonie. Później obraz ma być udostępniony za darmo w internecie.