Koszykarze Kinga bez czwartego z rzędu i 11. w tym sezonie zwycięstwa w rozgrywkach o mistrzostwo Polski.
Szczecinianie przegrali we własnej hali z Pszczółką Startem Lublin 81:85 w Energa Basket Lidze. Wilki Morskie grały bez czterech podstawowych kontuzjowanych zawodników, a na dodatek w czwartej kwarcie urazu doznał rozgrywający Jakub Schenk i musiał opuścić boisko. W emocjonującej końcówce więcej szczęścia i skuteczności mieli gracze z Lublina i to oni mogli cieszyć się z wygranej.
Kapitan Kinga Paweł Kikowski przyznał, że pomimo problemów kadrowych szczecinianie mogli to spotkanie rozstrzygnąć na swoją korzyść.
- Dzielnie walczyliśmy, ale to nie był nasz najlepszy mecz. Mimo tych braków, mieliśmy szansę żeby zakończyć ten mecz. Nie wykorzystaliśmy jej i Lublin za to wykorzystał. Nie można nam odmówić woli walki, ciężko nam było kolejny mecz w parę osób. Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, trzeba trenować dalej. Na pewno fajnie będzie, jak ktoś wróci. Z drugiej strony jest to szansa dla tych, którzy grają mniej i teraz mogą pograć więcej - mówi Kikowski.
W kolejnym meczu Energa Basket Ligi koszykarze Kinga Szczecin 12 stycznia na wyjeździe zmierzą się z Zastalem Zielona Góra.
King Szczecin - Polski Cukier Pszczółka Start Lublin 81:85 (17:23, 30:26, 17:13, 17:21)
King: Stacy Davis 26, Filip Matczak 19, Jakub Schenk 15, Paweł Kikowski 12, Mateusz Bartosz 6 (12 zb), Michał Kroczak 2, Thomas Davis 1.
Start: Cleveland Melvin 19, Mike Scott 18, Elijah Wilson 16, Mateusz Kostrzewski 12, Mateusz Dziemba 9, Jimmie Taylor 8, Tweety Carter 3, Damian Jeszke 0, Roman Szymański 0, Karol Obarek 0.
Kapitan Kinga Paweł Kikowski przyznał, że pomimo problemów kadrowych szczecinianie mogli to spotkanie rozstrzygnąć na swoją korzyść.
- Dzielnie walczyliśmy, ale to nie był nasz najlepszy mecz. Mimo tych braków, mieliśmy szansę żeby zakończyć ten mecz. Nie wykorzystaliśmy jej i Lublin za to wykorzystał. Nie można nam odmówić woli walki, ciężko nam było kolejny mecz w parę osób. Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, trzeba trenować dalej. Na pewno fajnie będzie, jak ktoś wróci. Z drugiej strony jest to szansa dla tych, którzy grają mniej i teraz mogą pograć więcej - mówi Kikowski.
W kolejnym meczu Energa Basket Ligi koszykarze Kinga Szczecin 12 stycznia na wyjeździe zmierzą się z Zastalem Zielona Góra.
King Szczecin - Polski Cukier Pszczółka Start Lublin 81:85 (17:23, 30:26, 17:13, 17:21)
King: Stacy Davis 26, Filip Matczak 19, Jakub Schenk 15, Paweł Kikowski 12, Mateusz Bartosz 6 (12 zb), Michał Kroczak 2, Thomas Davis 1.
Start: Cleveland Melvin 19, Mike Scott 18, Elijah Wilson 16, Mateusz Kostrzewski 12, Mateusz Dziemba 9, Jimmie Taylor 8, Tweety Carter 3, Damian Jeszke 0, Roman Szymański 0, Karol Obarek 0.
Zobacz także
2015-06-19, godz. 14:41
Wilcza wataha rośnie w siłę
Łukasz Majewski - były reprezentant Polski - został nowym koszykarzem drużyny King Wilki Morskie Szczecin.
» więcej
2015-06-10, godz. 16:31
Wilki ostrzą pazury przed sezonem
King Wilki Morskie wzmacniają skład przed nowym sezonem. Ekipę ze Szczecina zasilił Paweł Leończyk.
» więcej
2015-06-04, godz. 11:48
King Wilki mają nowego trenera
Szczecinianin Marek Łukomski został nowym trenerem koszykarzy drużyny King Wilki Morskie Szczecin. 35-letni szkoleniowiec podpisał z Wilkami roczny kontrakt z opcją przedłużenia umowy na następny sezon.
» więcej
2015-04-26, godz. 11:26
King Wilki Morskie Szczecin kończą sezon
Koszykarze drużyny King Wilki Morskie w niedzielę kończą rozgrywki o mistrzostwo Polski. Szczecinianie na wyjeździe zmierzą się z MKS-em Dąbrowa Górnicza w ostatniej kolejce Tauron Basket Ligi.
» więcej
2015-04-19, godz. 20:22
Porażka Wilków na zakończenie sezonu w Szczecinie. Trener koszykarzy rezygnuje [WIDEO, DUŻO ZDJĘĆ]
Trener King Wilków Morskich po niedzielnej porażce szczecińskich koszykarzy ogłosił, że kończy współpracę z drużyną. Mihailo Uvalin nie zdradził powodów decyzji, nie powiedział też czy podpisał kontrakt z innym klubem. Szkoleniowiec…
» więcej