Szczecinianie w pierwszym ćwierćfinałowym meczu zmierza się na wyjeździe z Sigal Prisztina. Konrad Szymański jeden z młodych graczy Wilków Morskich przyznaje, że atmosfera będzie w hali gorąca, ale po wygranej z Anwilem w Energa Basket Lidze liczy na zwycięstwo w Kosowie.

- Z pewnością będzie specyficzne środowisko, kibice, hala, może styl gry tego Kosowa. To jest na pewno też dobra drużyna, nie bez powodu znaleźli się w play-offach. Można powiedzieć, że jesteśmy napędzani tym ostatnim meczem z Anwilem. Oczywiście nie jesteśmy na fali, bo to jest tylko jeden mecz wygrany, ale jedziemy po swoje, wiemy, na co nas stać. Mamy nadzieję, że dojdziemy do Final Four w ENBL i że zdobędziemy upragnione złoto w Lidze Europejskiej - mówi Szymański.

Środowy mecz ćwierćfinałowy Ligi Północnoeuropejskiej Sigalu z Kingiem Szczecin rozpocznie się o godzinie 18 w Prisztinie. Rewanżowe spotkanie koszykarzy odbędzie się 20 marca w Szczecinie.