Mistrzów Polski do sobotniego sukcesu poprowadził Przemysław Żołnierewicz, który zdobył 21 punktów i był najskuteczniejszym zawodnikiem swojej drużyny. Było to 10. derbowe zwycięstwo Wilków Morskich w 10. pojedynku w rozgrywkach o mistrzostwo Polski.

Zadowolony z wygranej kapitan Kinga Filip Matczak przyznał, że derbowe spotkanie było bardzo emocjonujące i mogło podobać się kibicom.

- Myślę, że kibice obu stron są zadowoleni z dostarczenia tylu emocji, takiego widowiska. Dla nas to nie było łatwe spotkanie. Wiedzieliśmy, że łatwo się tu nie gra. Spójnia u siebie jest groźna w tym sezonie, bardzo dobrze grają i prezentują dobry styl. Byliśmy gotowi na to, żeby grać tutaj, wygrać te spotkanie i udało się. Nie było to najłatwiejsze, ale udało się dociągnąć ten mecz do końca i wygrać na trudnym terenie, derby - mówił Matczak.

Ekipa trenera Arkadiusza Miłoszewskiego po wygranej w Stargardzie zajmuje 2. miejsce w tabeli, ze stratą dwóch punktów do prowadzącego Anwilu Włocławek. Biało-bordowi po derbowej porażce spadli na 6. miejsce.

W kolejnych meczach Orlen Basket Ligi koszykarze Kinga w sobotę w Szczecinie zmierzą się ze Stalą Ostrów Wielkopolski, a PGE Spójnia Stargard za tydzień na wyjeździe zagra z liderem Anwilem Włocławek.