King Szczecin zmierzy się w poniedziałek z PGE Spójnią Stargard w drugim półfinałowym meczu play-off Orlen Basket Ligi. Po sobotniej wygranej różnicą 18 punktów obrońcy mistrzowskiego tytułu prowadzą z Biało-Bordowymi 1:0 w rywalizacji do trzech zwycięstw.

Kacper Borowski z Wilków Morskich spodziewa się wieczorem lepiej grającej Spójni niż w sobotnim starciu, ale i tak liczy na kolejny sukces swojej drużyny.

- My też się spodziewamy, że coś zmienią w swoim swoim stylu gry, ale będziemy musieli być na to gotowi. Na pewno chcemy podobną, jak nie i większą energią podejść do tego meczu, żeby nie dać złudzenia zespołowi ze Stargardu na to, że będą mogli wywieźć zwycięstwo ze Szczecina. Dwa do zera i trzeci mecz zakończyć na wyjeździe w Stargardzie, taki jest nasz plan - mówi Borowski.

Skrzydłowy Spójni Dominik Grudziński zapowiada zmiany w grze na lepsze w dzisiejszym pojedynku i liczy na sukces stargardzkiej drużyny.

- Zmienić taktykę, zacząć grać w obronie i nie wszystko stracone. My znamy swoją wartość i na pewno wyjdziemy mocno i będziemy chcieli wygrać ten mecz - mówi Grudziński.

Poniedziałkowe spotkanie koszykarzy Kinga z PGE Spójnią Stargard w półfinale play-off mistrzostw Polski rozpocznie się o godzinie 20 w hali Netto Arena w Szczecinie.