Mariusz Kądziołka w "Rozmowach pod krawatem" zadeklarował, że osobiście dopilnuje terminu, a firma Calbud, która ma dokończyć przebudowę Arkonki jest godna zaufania.

- Jestem przekonany na 100 procent, że ta firma to skończy - powiedział Kądziołka.

- Nie powtórzy się historia z firmą Kornas, która we wrześniu ubiegłego roku zeszła z placu budowy. Dodatkowo miasto odzyskuje część pieniędzy z tytułu niedotrzymania umowy przez tamtego wykonawcę - dodaje Kądziołka. - To budowało konsorcjum firm Blue Point i Kornas. Powiedziałem, że nie odpuszczę milimetra. Od października walczyłem o gwarancje należytego wykonania umowy. W marcu przyszło odszkodowanie 2,4 mln złotych, bo firma Kornas zeszła z placu budowy, to nie miasto wyrzuciło ją stamtąd.

Ostatecznie kąpielisko Arkonka będzie kosztować prawie 35 milionów złotych. Ma być gotowe w lipcu.

Przebudowa Arkonki pierwotnie miała zakończyć się w listopadzie 2012 roku. Jednak wykonawca wielokrotnie przesuwał termin oddania obiektu do użytku. Pod koniec września ubiegłego roku spółka Kornas zeszła z placu budowy, a potem miasto rozwiązało umowę z drugim wykonawcą - firmą Blue Point.

Calbud to szczecińska firma. Działa na rynku od 22 lat. W Szczecinie zbudowała m.in. biurowiec Oxygen.

Posłuchaj "Rozmów pod krawatem" i zobacz wideo.