Dariusz Stępień chciałby zbudować tu akwaria z rybami i rafą koralową z oceanów, a także palmiarnię. Obiekt miałby ściągać do Szczecina tłumy turystów.

- Gdyby zebrać szczecińskie uczelnie, które edukowałyby w takich obiektach i partnerów prywatnych i jeżeli coś byłoby robione profesjonalnie na dużą skalę z odpowiednim programem, to przyjadą ludzie z miejsc oddalonych o kilkaset kilometrów - powiedział Stępień.

Oceanarium w Stralsundzie z akwariami z Morza Bałtyckiego i Północnego, które jako przykład wskazywał Stępień, kosztowało ćwierć miliarda złotych. To dwa razy tyle, co szczecińska filharmonia.

Nie wiadomo, skąd wziąć pieniądze na budowę oceanarium w Szczecinie. Kandydat Twojego Ruchu tłumaczył, że jego program w pierwszej kolejności zakłada zwiększenie dochodów miasta, poprzez wspieranie małych, lokalnych firm i tworzenie klimatu do inwestowania. Zaznaczał, że dopiero, gdy kondycja finansowa Szczecina poprawiłaby się, można byłoby myśleć o budowie oceanarium.

Posłuchaj "Rozmowy pod krawatem" i zobacz wideo.