Według badania, Prawo i Sprawiedliwość wyprzedza PO w jej bastionie, czyli na Pomorzu Zachodnim. Dotąd partia Jarosława Kaczyńskiego osiągała tu gorsze wyniki niż w innych regionach, a w ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych przegrała tylko w Zachodniopomorskiem i Pomorskiem.

Zdaniem Artura Szałabawki, sondażowy wzrost poparcia to efekt deklaracji PiS, jeśli Prawo i Sprawiedliwość spełni obietnice - ta tendencja utrzyma się.

- Czyli tunel, droga ekspresowa S3, gospodarka morska. Żeby było widać, że ten Szczecin teraz, przez te cztery lata, dostanie duży zastrzyk finansowy na swój rozwój. Niestety przez ostatnie lata wszystko co można było, było zabierane z tego miasta. Tutaj jest ten kredyt zaufania. Jak tego nie spełnimy, to ludzie podczas wyborów nam pokażą - mówi Szałabawka.

Według sondażu "Polska The Times", w Zachodniopomorskiem na PiS chce głosować 37,5 procent pytanych, na PO - 21,6 proc. respondentów.

Platforma Obywatelska utrzymała prowadzenie tylko w Pomorskiem, jest o 2,5 pkt. proc. przed PiS.