Centrum ma być placówką poświęconą żegludze i szkutnictwu, ma też akcentować morskie tradycje stolicy Pomorza Zachodniego. Inwestorem jest Urząd Marszałkowski. Jabłoński przyznał, że nie ma "ciągot muzealnych", ale jak zaznaczył, na razie jest odpowiedzialny za zrealizowanie inwestycji, a nie za zarządzanie Centrum.

- Miałem przyjemność skończyć studia podyplomowe na Uniwersytecie Jagiellońskim, na Wydziale Prawa i Administracji w zakresie prawa autorskiego. Miałem przyjemność skończyć studia podyplomowe w zakresie zamówień publicznych w Wyższej Szkole Bankowej i mam jeszcze jeden ukończony kierunek podyplomowy. Moje wykształcenie i doświadczenie biznesowe uzasadniają to, czym się teraz zajmuje - podkreślał Jabłoński w audycji Radia Szczecin.

Centrum Nauki w Szczecinie ma kosztować 80 milionów złotych. Inwestycja ma się rozpocząć wiosną 2018 roku, a zakończyć po dwóch latach.