Wołodymyr Zełenski w kampanii unikał jednoznacznych deklaracji geopolitycznych. Paweł Mucha odpowiadał, że w jego ocenie, społeczeństwo Ukrainy widzi ten kraj w sojuszu z Zachodem, a nie Rosją i taką politykę będzie prowadzić Zełenski.

- Nie było w kampanii żadnych wypowiedzi, które miałyby to negować - podkreślił Mucha.

- Problem w tym, że nowy prezydent mówił mało. Raczej ten program polega na zmianie. Odrzucamy stare i wierzymy, że to co przychodzi jest absolutnie nowe - powiedział prowadzący audycję Przemysław Szymańczyk.

- Pan prezydent Andrzej Duda mówi o swoim osobistym zaangażowaniu. Mówi: jestem do dyspozycji i Ukraina i prezydent Zełenski może liczyć na moje wsparcie na forum międzynarodowym. Chcemy popierać reformy na Ukrainie i zależy nam na bezpieczeństwie Ukrainy - odpowiedział Mucha.

Prezydent Andrzej Duda w depeszy gratulacyjnej skierowanej do nowego prezydenta Ukrainy napisał między innymi, że "Polacy zawsze i z życzliwością obserwowali demokratyczne i proeuropejskie przemiany" w tym kraju. Zaprosił też Zełenskiego do złożenia wizyty w Polsce.