Przewodniczący Parlamentu Europejskiego z zadowoleniem przyjął decyzję 27. unijnych krajów o elastycznym opóźnieniu brexitu do końca stycznia przyszłego roku. "To daje czas Wielkiej Brytanii, by zdecydować, czego chce, a Parlament Europejski będzie analizował umowę brexitową" - napisał na jednym z portali społecznościowych przewodniczący Europarlamentu David Sassoli. Dwudziestkasiódemka przystała na prośbę władz w Londynie, by opóźnić planowane wyjście Wielkiej Brytanii maksymalnie do końca stycznia przyszłego roku z możliwością skrócenia tego okresu, jeśli brytyjski parlament wcześniej zaakceptuje umowę brexitową.