Prezydent Ukrainy - Wołodymyr Zełenski ma powody do niepokoju. Po raz pierwszy od wyborów – wg sondaży - ufa mu mniej niż połowa Ukraińców. Zełenski próbuje utrzymywać wysokie poparcie sprawnymi akcjami PR-owymi – np. zmianami gabinetu czy zapowiedziami reformy rolnej. Od początku swej kariery politycznej Zełenski zmaga się z walką o wpływy między poszczególnymi grupami, zwłaszcza z grupą oligarchy Kołomojskiego.