Pablo Hasel – raper, jest winny "gloryfikowania terroryzmu, znieważania Korony i instytucji państwowych" – uznał hiszpański sąd. Po jego uwięzieniu doszło do starć z policją. W Madrycie i Barcelonie oraz w innych miastach na centralnych placach ustawiono barykady, a w stronę policji posypały się butelki i kamienie. Zatrzymano w sumie 48 osób, a ponad 70 zostało rannych. W Barcelonie policja użyła gumowych kul. Zniszczenia w mieście wstępnie oszacowano na 70 tysięcy euro.