- Zaraz będziemy w tym miejscu, ale teraz mamy dwa kluczowe miesiące, koniec lipca, sierpień, nasi rodacy będą wracali z wakacji, z różnych regionów, ten wirus ulegnie wymieszaniu. 80 procent to jest takie minimum, które musimy osiągnąć, żeby mówić o odporności populacyjnej - mówi Parczewski

Za dwa miesiące powinniśmy spodziewać się czwartej fali zakażeń koronawirusem, odpowiadał za nią będzie wariant Delta, dodaje Parczewski.

- Kolejna fala jest całkowicie naszą odpowiedzialnością jako społeczeństwa. Jeżeli wyszczepimy odpowiednią ilość ludzi - w tej chwili nie można powiedzieć, że jest ograniczenie w dostępności szczepionek, praktycznie dla każdej chętnej osoby, ta szczepionka jest dostępna - wielkość czwartej fali będzie zależała od nas - dodaje Parczewski.

Specjaliści przekonują, że szczepionki, które są teraz dostępne na rynku chronią, także przed wariantem Delta koronawirusa.