Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak w trakcie niedzielnej konferencji prasowej powiedział, że wybory przebiegły spokojnie, choć incydentów nie brakowało.
- Większość dotyczyła niszczenia dokumentów wyborczych, doszło też do wyniesienia 17 x karty wyborczej.
Mieliśmy też i takie zdarzenie…
- W gminie Parczew okazało się, że zastępca przewodniczącego Obwodowej Komisji Wyborczej w czasie przerwy kierując pojazdem nie zatrzymał się do kontroli drogowej, po czym okazało się, że kierował pojazdem w stanie po użyciu alkoholu. Oczywiście, w dalszym ciągu nie pracował już w tej Okręgowej Komisji Wyborczej – dodał Marciniak.

W Extra Przeglądzie Tygodnia przechodzimy do frekwencji. A tu można śmiało stwierdzić, że… frekwencja w wyborach do parlamentu zaskoczyła wszystkich! Długie kolejki przed lokalami wyborczymi w Szczecinie i w innych miastach to był standard, ale to Wrocław przebił wszystkie miasta, bo w jednym z lokali wyborczych głosowanie zakończyło się dopiero około 3 godziny nad ranem.
Według szacunkowych wyników exit poll IPSOS frekwencja w tegorocznych wyborach do parlamentu wyniosła 72,9 procent. Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak, przekazał, że takiej frekwencji to jeszcze nie było.
- Najwyższa frekwencja w wyborach do Sejmu była w 1989 roku i wyniosła 62,7 procent – podkreślił Marciniak.

Sondażowe wyniki pracowni IPSOS przeprowadzone metodą exit poll.

Komitety:
Prawo i Sprawiedliwość - 36,8 proc.
Koalicja Obywatelska - 31,6 proc.
Trzecia Droga - 13,0 proc.
Lewica - 8,6 proc.
Konfederacja - 6,2 proc.
Bezpartyjni Samorządowcy - 2,4 proc.
Radio Szczecin Extra

To było niesłychana kampania i niezwykła mobilizacja wyborców. Poczekajmy jednak na oficjalne wyniki - komentował poseł Prawa i Sprawiedliwości, Leszek Dobrzyński.
- Będziemy z absolutną niecierpliwością oczekiwać na fizyczne podliczenie i wtedy się okaże, czy jest to zwycięstwo bardziej słodkie, a nawet bardzo słodkie, czy też jest to zwycięstwo zaprawione trochę goryczą. Tak czy siak wtedy też będzie przed nami stawać pytanie: czy Prawu i Sprawiedliwości uda się stworzyć rząd, ale do tego potrzebne są najpierw wyniki. Jeszcze raz: wielkie podziękowania.
Radio Szczecin Extra

Natomiast Olgierd Geblewicz, marszałek województwa zachodniopomorskiego dla portalu internetowego "W Szczecinie" powiedział, że Koalicja Obywatelska z pełną pokorą i z wielką radością oraz nadzieją będzie oczekiwać na oficjalne wyniki. Jednak bez względu na sondażowe wyniki czuć, że od jutra Polska może być inna uśmiechnięta i dla wszystkich.

Komentarze kolejnych polityków, po ogłoszeniu sondażowych wyników.
Przekroczyliśmy próg wyborczy i nasze ugrupowanie wejdzie do Sejmu - podkreślił Jarosław Rzepa, poseł PSL, kandydat numer jeden Trzeciej Drogi w okręgu szczecińskim.
- Co do tego, ja już nie mam żadnych wątpliwości i mam nadzieję, że utrzymamy w miarę ten wynik, bo on jest historycznie bardzo dobry. Tak naprawdę Trzecia Droga zmieni Polskę. Też nie będziemy zapominać również o wyborcach Prawa i Sprawiedliwości, bo przecież to są Polacy. Też musimy szanować. Nie zrezygnujemy z wielu programów socjalnych, natomiast będziemy pewnie robili to trochę inaczej, ale będziemy rozmawiać i mam nadzieję, że w wielu kluczowych sprawach dla Polski, będziemy podejmować wspólnie decyzje - mówił poseł PSL.

Liczymy, że nasze ugrupowanie polityczne wejdzie w skład przyszłego rządu - dodał Adam Rudawski, kandydat numer dwa na liście Trzeciej Drogi, w okręgu szczecińskim reprezentujący Polskę 2050.
Radio Szczecin Extra

Jedno jest pewne, dzisiaj wygrała Polska – tak poseł zachodniopomorskiej Lewicy Dariusz Wieczorek podsumował sondażowe wyniki.
Radio Szczecin Extra

Szok i niedowierzanie - takie z kolei emocje przetoczyły się przez szczeciński sztab Konfederacji po ogłoszeniu sondażowych wyników.
Nie tracimy nadziei, na własnej skórze przekonaliśmy się, że exit poll potrafi się mocno różnić od ostatecznych wyników - powiedział Dariusz Olech z Konfederacji.
- Pamiętam, że cztery lata temu na wieczorze wyborczym świętowaliśmy, że Marcin Bedka został posłem. Niestety, rano rzeczywistość nas dotknęła i Marcin, niestety, ten mandat stracił. Ale to też pokazuje nadzieję, pokazuje, że sondażowe wyniki exit poll pojawiające się o godz. 21 w dniu głosowania nie zawsze są dokładne. Trudno mi w tym momencie coś powiedzieć, wszyscy trzymamy kciuki. Zobaczymy, liczymy na to, że uda się jednak ten mandat zdobyć - powiedział Olech.

Komentarz politologa z Uniwersytetu Szczecińskiego, prof. Macieja Drzonka.
- Gra w tych wyborach nie tyle szła o to, kto będzie pierwszy, a kto drugi, bo tutaj wszystkie sondaże od kilku miesięcy pokazywały, że Prawo i Sprawiedliwość będzie miało największy odsetek wśród Polaków, a Koalicja Obywatelska zajmie drugie miejsce. Istotniejsze było pytanie: kto zajmie trzecie miejsce? Tu jest pewnego rodzaju zaskoczenie w tym exit poll, ponieważ ostatnie sondaże raczej nie dawały trzeciego miejsca - nomen omen - Trzeciej Drodze.

Według badania exit poll, przeprowadzonego przez IPSOS w referendum, które odbyło się wraz z wyborami parlamentarnymi, wzięło udział 40 proc. uprawnionych, a to oznacza, że wynik referendum nie jest wiążący.