Extra Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Extra Giermasz
Pierwsza scena gry: zamaskowany rytualny zabójca wypycha nas przez okno trzeciego piętra. Podchodzi do leżącego na ziemi, jeszcze żyjącego policjanta, podnosi jego pistolet i strzela 7 razy w pierś. To wszystko obserwuje duch zabitego detektywa, ostatnią misją Ronana będzie rozwikłanie zagadki morderstw w Salem. Tak rozpoczyna się gra Murdered: Soul Suspect, my naturalnie pokierujemy poczynaniami ducha i spróbujemy odgadnąć tożsamość zabójczego Dzwonnika. Mamy dobrą wiadomość i - niestety - również kilka złych: jaka jest ta gra, słuchajcie recenzji. W porównaniu do kilku zachodnich serwisów jesteśmy dosyć pobłażliwi, bo żałujemy w Giermaszu, że to mógł być tytuł dużo lepszy - a tak, 6,5 na 10. Szczegóły w rozwinięciu.
GIERMASZ-Recenzja Murdered: Soul Suspect
Posłuchaj recenzji gry Murdered: Soul Suspect
Opisana powyżej pierwsza scena na ekranie naprawdę robi wrażenie. I nie przez przypadek ją przywołuję, można powiedzieć, że to symboliczne potwierdzenie życiowej prawdy, że warto poczekać na to, co wydarzy się dalej. Znakomite początki, a później...

... a później jest niestety gorzej. Czy może inaczej - w tym przypadku czujemy, że pomysł na rozgrywkę miał większy potencjał niż to, co ostatecznie widzimy i w czym uczestniczymy w Murdered: Soul Suspect.

Ale po kolei. Ten tytuł to tak naprawdę gra przygodowa, strzelać w niej nie będziemy. Rozgrywka jest liniowa, mamy główne śledztwo plus kilka spraw, na które wpadamy chodząc po Salem. To amerykańskie miasteczko oczywiście jest świetnie znane z procesów czarownic, więc paranormalnych bytów w nich nie brakuje. Rozmawiamy więc z innymi duchami, niektóre nie wiedzą, dlaczego są martwe, im możemy pomóc. Czyli pochodzimy po lokacji, poszukamy przedmiotów i wskazówek aby rozwiązać sprawę.

Do tego - skoro jesteśmy duchem - możemy na przykład opętać jakąś osobę. Czytaj - wcisnąć przycisk, a później mamy trzy kolejne opcje: podsłuchaj, wpłyń i zajrzyj. Zajrzyj? Na przykład policjant trzyma jakieś notatki ze śledztwa, to sobie je przeczytamy. Wpłyń? Czyli dajmy na to skłonimy kogoś, żeby pomyślał o czymś, co popchnie nasze śledztwo do przodu. Podsłuchiwać też czasami warto. Te poboczne sprawy można w ten sposób rozwiązać w kilka minut.

A co z głównym wątkiem? Nocne Salem w Murdered: Soul Suspect jest małe, ścieżek pobocznych jest jak na lekarstwo, ścian, które nas zatrzymują, dużo. To wiąże się także z inną naszą duchową umiejętnością, czyli przechodzeniem przez ściany. Ale tylko tam - gdzie wymyślili to twórcy. Co prawda jest to jakoś wyjaśnione w grze, ale w mechanizmie jest sporo nieścisłości. Skrypty są aż nadto widoczne - przez drzwi sklepu nie przejdę, ale jeżeli fabuła mi każe wejść na komisariat, to nagle drzwi nie stanowią problemu.

Inny przykład - mamy umiejętność poltergeista, możemy włączać różne urządzenia, dajmy na to automat do napojów. Albo kopiarkę - ale jeżeli ją uruchomimy, ot tak, to chociaż pokój w wyżej wymienionym komisariacie jest pełen ludzi, nikt nie zwróci na to uwagi. Co innego, gdy wymaga tego fabuła - wtedy nagle wszyscy są zainteresowani.

I to moim zdaniem są największe problemy Murdered: Soul Suspect. Wymyślona mechanika nie jest zła, ale ma tak wiele niekonsekwencji, że od razu spada poziom immersji, zatopienia się w świat gry. No bo jeżeli co chwila zastanawiasz się, dlaczego czegoś nie możesz zrobić, a wydaje się, że to powinno być możliwe, to coś jest nie tak.

Proste, banalne zagadki, liniowe lokacje plus niewidzialne ściany a do tego nielogiczności w mechanice rozgrywki. To minusy. Ale od razu muszę dopowiedzieć: pomysł na tę grę ma potencjał. Tyle, że mało wykorzystany. Być może zabrakło czasu, kreatywności - nie wiem. Jako gracz żałuję, że nie dostałem więcej.

Przejdźmy teraz do plusów, bo - zabawna sprawa - chociaż trochę marudziłem, to grało mi się mimo wszystko całkiem przyjemnie i nie żałuję, że dobrnąłem do napisów końcowych. Otóż atutem Murdered: Soul Suspect na pewno jest klimat. Podkreślany przez odpowiednio mroczno-nastrojową muzykę. Do tego fakt, że jesteśmy duchem. Więc widzimy jakieś zjawy na ulicach, czujemy niepokój i dreszczyki chodzące po plecach. Przeciwnikami są upiory - i nie powiem, wyglądają odpowiednio upiornie, chociaż już pomysł na pozbycie się ich wydaje się lekko niedorobiony. Tak, tak - to tak a propos nie wykorzystanego potencjału.

Na pewno można też więcej wydusić z silnika graficznego Unreal Engine 3. Nie powiem, że gra jest brzydka, ale i ładna też nie. Oczywiście sporo maskuje fakt, że akcja dzieje się w ciągu jednej nocy, więc ciemności pomagają w ukryciu niedostatków. Jest schludnie - przynajmniej w wersji na PS 3, którą ogrywałem.

Ale najważniejsza w grze przygodowej jest historia. I tu wreszcie mamy absolutny plus Murdered: Soul Suspect. Mnie ta opowieść wciągnęła. Chciałem poznać zakończenie, więc chociaż od pewnego momentu już się go domyślałem, to i tak zaliczę fabułę do sporych plusów tej produkcji.

Podsumowując: dostaliśmy przyzwoitą acz niezbyt wymagającą grę z potencjałem, którego twórcy nie wykorzystali do końca. Nie mogę jej polecić za pełną premierową cenę - ale jak stanieje, to dlaczego nie. Od Giermaszu 6,5 na 10, jak trafi na wyprzedaże, to możecie podciągnąć ocenę do 7 na 10. Murdered: Soul Suspect jest niezłe - tylko a może aż niezłe.

Zobacz także

2014-11-02, godz. 13:58 [02.11.2014] Borderlands The Pre-Sequel! [PS 3] Pewnie wiecie, co to takiego "kupka wstydu"? Ta, na którą odkładamy kolejne gry, obiecując sobie, że "jak będę miał/miała czas, to sobie zagram". Kupka rośnie, bo widząc coraz to nowe wyprzedaże i okazje, łatwo się skusić, mówiąc… » więcej 2014-10-31, godz. 11:02 [02.11.2014] Z wizytą na PGA Gdy dwa lata temu wybraliśmy się do Poznania na Targi PGA - relację znajdziecie w jednej z audycji, film w Aktualnościach - impreza wtedy nie zrobiła na nas niestety dobrego wrażenia. A jak było teraz? W tym Giermaszu opowiada o tym… » więcej 2014-10-31, godz. 10:59 ARCHIWUM 2014, listopad » więcej 2014-10-31, godz. 10:57 [02.11.2014] Co w karcie piszczy? Odpowiedź na pytanie zadane w tytule zna nasz ekspert od nowych technologii Radek Lis. Z tego wydania kącika IT w Giermaszu dowiecie się więc między innymi, która to karta graficzna wydaje z siebie "upojny" pisk. Zastanawiamy się także… » więcej 2014-10-31, godz. 10:52 ARCHIWUM 2014, listopad » więcej 2014-10-27, godz. 08:56 [02.11.2014] Obcy: Izolacja [PC] W kosmosie nikt nie usłyszy Twojego krzyku. Za to na pewno usłyszą go sąsiedzi, gdy kolejny raz będziesz się darł jak panienka, bo w ciemnym, wilgotnym korytarzu rzucił się na Ciebie znany od lat hełmiasty stwór z ohydną paszczą… » więcej 2014-10-27, godz. 08:54 [02.11.2014] The Evil Within [PC] Krew, wnętrzności czy obrzydliwe zniekształcenia. A całość w "malowniczym" otoczeniu zrujnowanego szpitala psychiatrycznego. Takimi - jakże oryginalnymi - motywami chce nas zaskoczyć The Evil Within, kolejny survival horror od Tango… » więcej 2014-10-27, godz. 08:50 [02.11.2014] Borderlands The Pre-Sequel! [PS 3] Pewnie wiecie, co to takiego "kupka wstydu"? Ta, na którą odkładamy kolejne gry, obiecując sobie, że "jak będę miał/miała czas, to sobie zagram". Kupka rośnie, bo widząc coraz to nowe wyprzedaże i okazje, łatwo się skusić, mówiąc… » więcej 2014-10-27, godz. 08:49 [02.11.2014] Zaginięcie Ethana Cartera [PC] Przewrotnie można powiedzieć, że ta gra to koszmar recenzenta. Jak opowiedzieć o tytule, w którym najważniejsza jest historia - ale przecież nie można o niej mówić, bo cała zabawa polega na jej odkrywaniu? Jak opisać grę, która… » więcej 2014-10-19, godz. 15:51 [19.01.2014] Czy w grach można bezkarnie strzelać do niewinnych? Pytanie postawione w tytule kontrowersyjne, tak jak kontrowersyjny i niesmaczny jest pokazany dopiero co trailer powstającej w jednym z polskich studiów gry Hatered. Między innymi na ten temat gorąco dyskutujemy z Michałem Królem z portalu… » więcej
556557558559560561562