Najbardziej chyba zawodzą walki, które - zamiast być esencją - przynoszą szybkie znudzenie. Po prostu nie chce się przechodzić po raz kolejny tego samego schematu. Nie motywuje nawet zdobywanie doświadczenia, bo po pewnym czasie nawet rozwój bohatera staje się monotonny. Przynajmniej według nas.
Twórcy nie specjalnie postarali się także, aby zachwycić graczy nowa oprawą wizualną. Silnik graficzny nie zmienił się od ostatniej odsłony. Co prawda nie jest źle - ale mogłoby być lepiej. Szczególnie "drewniane" są animacje postaci. Muzyka nie przeszkadza i nawet buduje fajny nastrój.
Tyle jeśli chodzi o narzekanie.
King's Bounty: Dark Side, czyli w polskim tłumaczeniu Mroczna Siła, oferuje przede wszystkim olbrzymi świat i - dla zapaleńców - wiele godzin zabawy, walk i odkrywania terenu.
Emocje wzbudza też postawienie nas po mrocznej stronie - zdarza się, że zrobimy krzywdę niewinnym albo narozrabiamy w inny sposób. Ale - znowu mały minus - chyba można to było zrobić lepiej. Powstaje bowiem nieodparte wrażenie, że twórcy chcieli jednak uniknąć kontrowersji. Może i słusznie, ale chyba postarali się być zbyt grzeczni.
Nie można za to narzekać na świat. Ten jest naprawdę duży i mapy są miłym urozmaiceniem. Pełno na nich skarbów, niespodzianek czy wrogów, którzy potrafią naprawdę solidnie złoić skórę. Nieźle rozwiązano system prowadzenia naszej fortecy. Miłą innowacją jest na przykład ściąganie na nasze potrzeby uczonych, którzy potrafią stworzyć niedostępne wcześniej jednostki.
W ogólnym rozrachunku - polecamy przede wszystkim miłośnikom serii. Reszta może się szybko znudzić i zniechęcić do jednak bardzo uznanej sagi. Ocena na potrzeby tych pierwszych to solidna siódemka. Dla reszty - szóstka z plusem.
Twórcy nie specjalnie postarali się także, aby zachwycić graczy nowa oprawą wizualną. Silnik graficzny nie zmienił się od ostatniej odsłony. Co prawda nie jest źle - ale mogłoby być lepiej. Szczególnie "drewniane" są animacje postaci. Muzyka nie przeszkadza i nawet buduje fajny nastrój.
Tyle jeśli chodzi o narzekanie.
King's Bounty: Dark Side, czyli w polskim tłumaczeniu Mroczna Siła, oferuje przede wszystkim olbrzymi świat i - dla zapaleńców - wiele godzin zabawy, walk i odkrywania terenu.
Emocje wzbudza też postawienie nas po mrocznej stronie - zdarza się, że zrobimy krzywdę niewinnym albo narozrabiamy w inny sposób. Ale - znowu mały minus - chyba można to było zrobić lepiej. Powstaje bowiem nieodparte wrażenie, że twórcy chcieli jednak uniknąć kontrowersji. Może i słusznie, ale chyba postarali się być zbyt grzeczni.
Nie można za to narzekać na świat. Ten jest naprawdę duży i mapy są miłym urozmaiceniem. Pełno na nich skarbów, niespodzianek czy wrogów, którzy potrafią naprawdę solidnie złoić skórę. Nieźle rozwiązano system prowadzenia naszej fortecy. Miłą innowacją jest na przykład ściąganie na nasze potrzeby uczonych, którzy potrafią stworzyć niedostępne wcześniej jednostki.
W ogólnym rozrachunku - polecamy przede wszystkim miłośnikom serii. Reszta może się szybko znudzić i zniechęcić do jednak bardzo uznanej sagi. Ocena na potrzeby tych pierwszych to solidna siódemka. Dla reszty - szóstka z plusem.
Zobacz także
2015-02-27, godz. 12:17
[28.02.2015] Dragonball XenoVerse [PC]
Ktoś pamięta jeszcze taką telewizję jak RTL7? Jej zaletą - i to nie "krypciocha", bo stacja formalnie nie istnieje - było emitowanie seriali, także animowanych, których nie można było zobaczyć w żadnej innej polskiej telewizji…
» więcej
2015-02-27, godz. 11:55
[28.02.2015] Dragonball XenoVerse [PC]
Ktoś pamięta jeszcze taką telewizję jak RTL7? Jej zaletą - i to nie "krypciocha", bo stacja formalnie nie istnieje - było emitowanie seriali, także animowanych, których nie można było zobaczyć w żadnej innej polskiej telewizji…
» więcej
2015-02-27, godz. 11:53
[28.02.2015] Wings (1990 r.)
Ci wspaniali faceci w swoich latających maszynach... Kiedyś w samolotach nie było radarów, silników odrzutowych - a nawet zamkniętych kabin. Wings!, gra na Amigę sprzed 25. lat przypomina właśnie takie czasy: I Wojna Światowa, dwupłatowce…
» więcej
2015-02-27, godz. 09:24
[28.02.2015] Giermasz #129 - Kamera! Akcja!
Filmowe gry akcji mają swoich zwolenników, chwalących intensywne doznania rodem z kinowego ekranu. Przeciwnicy wytykają, że rozgrywka jest zazwyczaj krótka i właściwie po przejściu gry jedyne co z nią można zrobić, to dać się…
» więcej
2015-02-27, godz. 09:22
[28.02.2015] Przegląd tygodnia
Wspominaliśmy w Giermaszu, jak fajnie Microsoft zapowiedział premierę kolejnej części ich flagowej ekskluzywnej ścigałki Forza Motorsport 6 - stało się to na targach samochodowych, w towarzystwie nowego, ślicznego modelu Forda GT…
» więcej
2015-02-26, godz. 14:40
[28.02.2015] The Order: 1886 [PS4]
Sprawę postawię jasno od początku i ocenę "wyłożę na stół" już teraz. Dla mnie The Order: 1886 to gra na mniej więcej siódemkę w dziesięciostopniowej skali. Dlaczego "mniej więcej"? Bo w zależności od tego co przeczytacie…
» więcej
2015-02-26, godz. 14:39
[28.02.2015] Dragonball XenoVerse [PC]
Ktoś pamięta jeszcze taką telewizję jak RTL7? Jej zaletą - i to nie "krypciocha", bo stacja formalnie nie istnieje - było emitowanie seriali, także animowanych, których nie można było zobaczyć w żadnej innej polskiej telewizji…
» więcej
2015-02-23, godz. 15:21
[28.02.2015] The Order: 1886 [PS4]
Sprawę postawię jasno od początku i ocenę "wyłożę na stół" już teraz. Dla mnie The Order: 1886 to gra na mniej więcej siódemkę w dziesięciostopniowej skali. Dlaczego "mniej więcej"? Bo w zależności od tego co przeczytacie…
» więcej
2015-02-23, godz. 09:31
[28.02.2015] The Order: 1886 [PS4]
Sprawę postawię jasno od początku i ocenę "wyłożę na stół" już teraz. Dla mnie The Order: 1886 to gra na mniej więcej siódemkę w dziesięciostopniowej skali. Dlaczego "mniej więcej"? Bo w zależności od tego co przeczytacie…
» więcej
2015-02-23, godz. 09:30
[07.03.2015] Evolve [PC]
Ta gra nie będzie hitem. Nie da się zrobić bestsellera z tytułu, który zaczyna smakować dopiero po wielu godzinach nauki mechaniki i rządzących wirtualnym światem prawideł. Trzeba ewoluować, by zacząć się dobrze bawić w Evolve…
» więcej