Extra Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Extra Giermasz
Bohater gier komputerowych to ma ciężkie życie: świat trzeba zbawić, ale wcześniej trzeba się strasznie namachać mieczem, nagadać i nabiegać. I - oczywiście - odzyskać pamięć, bo złośliwi scenarzyści tradycyjnie zaczynają historię od amnezji. Na szczęście, chociaż wątek fabularny rozkręca się wolno, później przygoda nabiera rumieńców, bieganie po lesie i siekanie setek potworów daje całkiem sporą frajdę i nawet nieco archaiczny wygląd gry nie razi. Jako fan japońskich RPG i wdzięczny posiadacz konsoli przenośnej Playstation Vita pojawienie się gry Ys: Memories of Celceta odnotowałem i... czekałem na obniżkę ceny. Doczekałem się, teraz - wykorzystując chwilę oddechu od ogrywania premier - wreszcie znalazłem czas, żeby ją odpalić. Wtedy pogratulowałem sobie cierpliwości: tytuł to fajny, ale raczej dla fana gatunku, który ograł inne dostępne jRPG - a bez promocji z której skorzystałem, tani bynajmniej nie jest.
GIERMASZ-Recenzja Ys: Memories of Celceta
Posłuchaj recenzji gry Ys: Memories of Celceta.


A przynajmniej, w cyfrowym sklepie Sony bez obniżki kosztuje tyle, co między innymi remastery Final Fantasy X/X-2, Persona 4 Golden czy chociażby Dragon's Crown. A te gry moim zdaniem zdecydowanie lepiej nadają się na start dla kogoś, kto chce zacząć przygodę z tym gatunkiem. Co więcej, na małym ekranie Vity bez problemu można ograć niezremasterowane znacznie tańsze słynne Final Fantasy VII, VIII i IX. A Ys: Memories of Celceta - z całym szacunkiem - zdecydowanie lepiej od tych gier nie wygląda.

Moje ulubione słowo opisujące grafikę w wielu grach jRPG to "schludna". Ys: Memories of Celceta ma swoje niezłe momenty, ale generalnie do opadu szczęki daleko. Przy czym - i zdaję sobie sprawę - że teraz trochę sam sobie zaprzeczę: scenografia jest tak wykreowana, że mamy poczucie przeżywania wielkiej przygody w niesamowitym, fantastycznym świecie...

... o ile "przejdziecie" nieco nudnawy początek historii. Poznamy kolejną opowieść z barwnego życia łowcy przygód - bo recenzowana gra jest jedną z kilku z tego uniwersum. Adol Christin wyszedł z życiem z miejsca, z którego nikt nigdy nie wrócił. Ale nasz bohater też nie opowie, co tam się stało i jak mu się udało przeżyć - bo stracił pamięć. Musimy odzyskać wspomnienia i niejako przy okazji zbawić świat. Zgrane to motywy bardzo, ale, o czym także wspomniałem, gdy akcja się rozkręca, to można dać się porwać przygodzie.

Zanim jednak uratujemy ludzkość i zobaczymy napisy końcowe, stoczymy dziesiątki tysięcy walk. Ale nie w turach - co jest specjalnością gier jRPG - ale w czasie rzeczywistym. W skrócie, mechanika rozgrywki dla mnie to klasyczny hack'n'slash. Coś a'la Diablo: mamy przycisk odpowiedzialny za cios i go mashujemy. Cios, cios, cios, cios - akcja specjalna, gdy naładujemy specjalne wskaźniki - plus ultra-kombos. I tak setki tysięcy razy. W drużynie mamy kilka postaci, wszystkie grywalne, ze swoim zestawem umiejętności czy czarów - kupujemy dla nich wyposażenie, wykuwamy nowe bronie, itd., itp. Nie mamy za to drzewka rozwoju postaci, gdy w walce zdobędziemy odpowiednią ilość punktów i awansujemy na kolejny poziom postaci, współczynniki na przykład ataku czy obrony zwiększają się automatycznie.

Ys: Memories of Celceta, chociaż nie jestem do końca przekonany, mimo swojego nieco archaicznego wyglądu, powtarzalnego modelu gry - ma w sobie coś, co przykuwa do ekranu. Ten syndrom "to jeszcze tylko chwilkę, jeszcze tylko jedna plansza".

Grę można oceniać dwojako: bo jeżeli jesteś fanem jRPG, to albo już ten tytuł kupiłeś, albo jest wysoko na Twojej liście życzeń. I wtedy, gdy masz na koncie zaliczone wymienione wyżej klasyki, i nie masz w co pograć na Vicie, to można się skusić nawet za pełną cenę. Chociaż oczywiście nie żałuję, że nieco poczekałem i dorwałem Ys: Memories of Celceta (w wersji cyfrowej) taniej.

Natomiast, jeżeli dopiero zaczynasz przygodę z tym gatunkiem gier - to tak jak już również pisałem - lepiej zacząć od innych tytułów. Wyglądają lepiej, historia też jest jakby nieco ciekawiej podana. Jeżeli dopiero co kupiłeś Vitę - również się nie spiesz, jest wiele innych tytułów, które zdecydowanie lepiej pokazują możliwości konsolki. Ale jak się okaże, że zabawa z jRPG Wam się spodobała - to prędzej czy później dorwiecie i Ys: Memories of Celceta (oraz pewnie i inne gry z serii). Dla miłośnika gatunku pozycja to obowiązkowa, dla wszystkich innych - zdecydowanie niekoniecznie...

Zobacz także

2014-11-30, godz. 16:22 [30.11.2014] Idzie polskie! Tradycyjnie Michał Król z portalu HCGamer ma sporo informacji o tym, co dzieje się w naszych rodzimych studiach deweloperskich. Branża znowu może cieszyć się z międzynarodowego sukcesu This War of Mine - ale mamy nadzieję, że to… » więcej 2014-11-30, godz. 15:59 [30.11.2014] Company of Heroes 2: Ardennes Assault [PC] "To była ostatnia tak duża ofensywa niemieckiej armii na zachodnim froncie podczas drugiej wojny światowej". Czemu zaczynam encyklopedycznym cytatem? Bo i gra jest - oczywiście - mocno związana z historią. Mowa o dodatku do strategii… » więcej 2014-11-30, godz. 15:58 [30.11.2014] This War of Mine [PC] "Wojna nigdy się nie zmienia". Ten cytat z kultowego Fallouta właśnie przestał być aktualny. Wojna się zmienia i to bardzo, a udowadniają to Polacy - twórcy gry This War of Mine. Produkcja 11bit Studios to thriller, dramat, horror… » więcej 2014-11-30, godz. 15:56 [30.11.2014] Escape Dead Island [Xbox 360] Co tu mogło pójść nie tak? Są zombie, flaki, tajemnicza wyspa, dużo akcji, a wszystko utrzymane w komiksowej kresce. A jednak... Dzieło ekipy z Fat Shark trudno zaliczyć do w pełni udanych. Escape Dead Island łapie zadyszkę próbując… » więcej 2014-11-30, godz. 14:25 [30.11.2014] Assasin's Creed Unity [PC] Oczekiwania były ogromne, skrzętnie zresztą podsycane przez marketingowców z Ubisoftu. Dlatego trudno się dziwić temu, że równie ogromna afera wybuchła po premierze Assasin's Creed Unity. Poszło o stronę techniczną gry: błędy… » więcej 2014-11-28, godz. 15:40 [30.11.2014] Przegląd wydarzeń Jedna z najlepiej sprzedających się premier na platformie Steam, gra, której koszty produkcji zwróciły się już po dwóch dniach w sklepach - to polskie This War of Mine. 11bit Studios upisali hit - o czym przekonuje także nasza recenzja… » więcej 2014-11-28, godz. 14:04 [30.11.2014] Idzie polskie! Tradycyjnie Michał Król z portalu HCGamer ma sporo informacji o tym, co dzieje się w naszych rodzimych studiach deweloperskich. Branża znowu może cieszyć się z międzynarodowego sukcesu This War of Mine - ale mamy nadzieję, że to… » więcej 2014-11-28, godz. 13:45 [30.11.2014] Idzie polskie! Tradycyjnie Michał Król z portalu HCGamer ma sporo informacji o tym, co dzieje się w naszych rodzimych studiach deweloperskich. Branża znowu może cieszyć się z międzynarodowego sukcesu This War of Mine - ale mamy nadzieję, że to… » więcej 2014-11-28, godz. 13:01 [30.11.2014] Company of Heroes 2: Ardennes Assault [PC] "To była ostatnia tak duża ofensywa niemieckiej armii na zachodnim froncie podczas drugiej wojny światowej". Czemu zaczynam encyklopedycznym cytatem? Bo i gra jest - oczywiście - mocno związana z historią. Mowa o dodatku do strategii… » więcej 2014-11-28, godz. 13:00 [30.11.2014] Escape Dead Island [Xbox 360] Co tu mogło pójść nie tak? Są zombie, flaki, tajemnicza wyspa, dużo akcji, a wszystko utrzymane w komiksowej kresce. A jednak... Dzieło ekipy z Fat Shark trudno zaliczyć do w pełni udanych. Escape Dead Island łapie zadyszkę próbując… » więcej
550551552553554555556