No to może przypomnę, że Heroes of Might & Magic III to turowa gra strategiczna z elementami RPG, wydana po raz pierwszy w 1999 roku. Może nie prekursor gatunku, ale produkcja, która wyznaczyła w nim nowe kierunki, do tej pory wykorzystywane i kopiowane. Rzecz dzieje się w fantastycznym świecie z elfami, krasnoludami, czy aniołami. Najczęściej musimy pozbyć się przeciwnika, zdobyć jego zamek, bądź nawet odnaleźć skarb zakopany gdzieś na mapie rozgrywki.
Czego zabrakło w wersji po liftingu? Wszystkiego. Po pierwsze, ta gra już wszystko ma. Przede wszystkim miodność, ciekawy świat i fantastyczną muzykę Paula Romero, Roba Kinga i Steve'a Baci plus wciągające walki. Więc, moim zdaniem, albo takich świętych Graali nie ruszamy, albo zmieniamy je porządnie. A tu mamy do czynienia jedynie z podstawową wersją gry, bez dodatkowych misji czy kampanii. Nie ma także rozszerzeń opracowanych przez fanów, które można liczyć w dziesiątkach, a które niejednokrotnie jakością dorównywały tym stworzonym przez samych twórców Heroes of Might & Magic III.
Osobiście, z niecierpliwością oczekiwałem na wydanie odświeżonej wersji "Hirołsów". Przecież w grałem i wciąż gram w tę produkcję, od momentu pierwszego wydania. A więc już 16 lat. Grałem w nią tuż przed tym, zanim usłyszałem, że wyjdzie w odnowionej wersji. Liczyłem na coś, co mnie zaskoczy, sprawi, że spojrzę na nią w inny sposób. Nie przyciągnie - bo przyciągać mnie nie trzeba.
Tymczasem dostałem coś, co od swojej wcześniejszej wersji nie różni się właściwie niczym, w co ludzie grają od dawna, znają na wylot i na nowo doceniają. Z ręką na sercu - gdybym nie wiedział, że dostaję wersję HD, po odpaleniu chyba bym się nie zorientował, że nie mam wersji sprzed 16 lat. Pewnie dlatego twórcy w menu zaimplementowali przełącznik, który pozwala w każdym momencie przełączyć wersje. Dopiero po jego użyciu widać, jak grafika faktycznie się zmieniła.
Ale to wciąż za mało, aby Heores of Might & Magic III HD Edition traktować jako coś nowego. Nie naprawia się rzeczy, które nie są zepsute, a deweloperzy widocznie nie potrafią jeszcze przeskoczyć poprzeczki ustawionej 16 lat temu przez 3DO Company.
[Grę do recenzji dostaliśmy od wydawcy firmy Ubisoft]
Zobacz także
2015-05-02, godz. 21:40
ARCHIWUM 2015, maj
» więcej
2015-05-01, godz. 15:36
[02.05.2015] "Skóraś, furaś i komóraś"
Dlaczego nowy, dopiero co zaprezentowany najnowszy flagowy smartfon firmy LG może być "rockowy"? Aby się dowiedzieć, posłuchajcie rozmowy z ekspertem od nowych technologii w Giermaszu czyli Radkiem Lisem. Wspomina także o nowych procesorach…
» więcej
2015-05-01, godz. 15:35
ARCHIWUM 2015, maj
» więcej
2015-05-01, godz. 15:25
[02.05.2015] Rozważań kilka na tematy różne
Coraz większe zespoły - i coraz więcej nowych - coraz więcej kasy - i zainteresowania na świecie: czyli polscy deweloperzy gier coraz śmielej pokazują się na świecie i w kraju. Skoro twórców przygodówki Kholat stać, żeby do dubbingowania…
» więcej
2015-05-01, godz. 15:17
ARCHIWUM 2015, maj
» więcej
2015-05-01, godz. 15:14
ARCHIWUM 2015, luty
» więcej
2015-05-01, godz. 15:14
ARCHIWUM 2015, marzec
» więcej
2015-05-01, godz. 15:03
[02.05.2015] Oceanhorn: Monster of Uncharted Seas [PC]
Seria The Legend of Zelda od blisko 30 lat bawi miliony graczy na całym świecie, zachwyca rozmachem, bajkowością i wyznacza ramy gatunku jRPG-ów akcji. Zbierający od zawsze najwyższe oceny klasyk doczekał się w końcu godnej konkurencji…
» więcej
2015-05-01, godz. 13:53
[02.05.2015] Giermasz #138 - Porządna rzemieślnicza robota
Zabawne, że tak jak dwie osoby recenzowały gry do tego Giermaszu, tak obie jednocześnie, acz niezależnie od siebie bardzo podobnie podsumowały opisywane produkcje. Czyli Michał Król o Oceanhorn: Monster of Uncharted Seas, a Andrzej…
» więcej
2015-05-01, godz. 13:50
[02.05.2015] Oceanhorn: Monster of Uncharted Seas [PC]
Seria The Legend of Zelda od blisko 30 lat bawi miliony graczy na całym świecie, zachwyca rozmachem, bajkowością i wyznacza ramy gatunku jRPG-ów akcji. Zbierający od zawsze najwyższe oceny klasyk doczekał się w końcu godnej konkurencji…
» więcej