Akcja dzieje się w fikcyjnym świecie, w którym używanie supermocy, latanie czy wypuszczanie z rąk promieni, które niemal są w stanie zniszczyć całą planetę jest tak normalne, jak zakładanie futrzanych kapci zimą.
No dobra, tyle tytułem przydługiego wstępu. Może jeszcze jedna rzecz - mimo dużego potencjału, do tej pory serial nie miał specjalnego szczęścia do gier. Tytuły były co najwyżej przeciętne. Może wynika to też z... pochodzenia serii. Duża część Europejczyków po prostu nie rozumie Japonii i potrzebuje dużo czasu, aby przekonać się do produkcji pochodzących z tego kraju. A jak jest z XenoVerse?
Gra hołduje tradycji i jest po prostu bijatyką z kilkoma urozmaiceniami. Po pierwsze: z różnych ras występujących w świecie Dragon Balla, możemy stworzyć własną postać. Po drugie: mamy pewne elementy sandboxowe. Gra na początku przenosi nas do miasta, gdzie możemy porozmawiać z innymi postaciami, czy ubrać bohatera w nowe rzeczy.
Ale to tylko wstęp do samych walk. Jak one wyglądają? Trudno to sobie wyobrazić komuś, kto nie oglądał serialu. To, co zawsze najbardziej cieszyło fanów tej produkcji - w tym mnie - to ich rozmach. Walczący latali, wybijali kratery w ziemi, doprowadzali do zniszczenia całych pasm górskich. Naprawdę było grubo.
Gra próbuje naśladować takie scenariusze. Generalnie nie wygląda to źle. Momentami możemy mieć nawet faktycznie wrażenie, że oglądamy serial. Zabawę psują jednak średnio wyglądające areny, które po części można zniszczyć, ale podczas gry cały czas odnosiłem wrażenie, że są one... hmmm jakieś sztuczne. Wiem, że "kreskówka i tak dalej", ale cała grafika jest właśnie... za mało animowana. Brakuje mi trochę wyraźniejszych obwódek wokół postaci, może fajnym pomysłem byłoby wpasowanie komiksowych dymków w okna dialogowe, zamiast suchych napisów kinowych?
A jak się łupie wroga? No generalnie fajnie, choć brakowało mi tradycyjnego systemu sterowania. W wersji PC-towej wyprowadzamy ciosy naciskając przyciski klawiatury i myszy. Tu liczy się przede wszystkim szybkość, co sprowadza się do rytmicznego wciskania klawiszy. Mnie się to nie podobało, brak tu taktyki, a za dużo prostego łupania. Choć trzeba przyznać, że naprawdę fajne wrażenie robi moment, kiedy nasz przeciwnik wyrąbuje w ziemi dziurę po naszym uderzeniu z powietrza.
Podsumowując. Dla kogo jest ta gra? Przede wszystkim dla osób, których nie straszy japoński, albo naprawdę irytujący amerykański dubbing. No i dla fanów serialu. Dla nich to pozycja obowiązkowa, bo chociaż marudzę to i tak Dragon Ball XenoVerse jest chyba najlepszą grą opartą na serialu. Reszta niech poczeka na obniżki.
[Grę do recenzji dostaliśmy od dystrybutora firmy Cenega Polska]
Zobacz także
2015-05-01, godz. 13:41
[02.05.2015] Raid Over Moscow (1984 r.)
W czasach komuny ta gra była niemalże mityczna, niczym filmy z Jamesem Bondem krążyła w "drugim obiegu" - a pierwszego obiegu tak czy owak nie było w przaśnej PRL-owskiej rzeczywistości. Oczywiście zakazana była dlatego, że w grze…
» więcej
2015-04-29, godz. 15:21
[02.05.2015] Przegląd tygodnia
Kolejnych gier z tej serii zapowiadać nie trzeba, wiadomo, że co roku, jesienią będzie premiera następnej części. Bo nad pierwszoosobowymi strzelankami, które kochają fani sieciowej akcji, tymi z cyklu Call of Duty, pracują na raz…
» więcej
2015-04-29, godz. 15:20
[02.05.2015] Assassin's Creed Chronicles: China [PC]
Mam problem z tą grą: w Assassin's Creed Chronicles: China widzę mnóstwo niewykorzystanego potencjału. Ale skłamałbym, gdybym stwierdził, że kiepsko się bawiłem. Nie - grało mi się naprawdę przyjemnie, miałem ochotę do…
» więcej
2015-04-29, godz. 14:26
[02.05.2015] Assassin's Creed Chronicles: China [PC]
Mam problem z tą grą: w Assassin's Creed Chronicles: China widzę mnóstwo niewykorzystanego potencjału. Ale skłamałbym, gdybym stwierdził, że kiepsko się bawiłem. Nie - grało mi się naprawdę przyjemnie, miałem ochotę do…
» więcej
2015-04-29, godz. 11:39
[16.05.2015] Dark Souls II: Scholar of the First Sin [PS4]
Ostatni boss "ubity", wszystkie pucharki zdobyte, a na liczniku czasu gry masz grubo ponad 100 godzin - i pytasz sam siebie: co dalej? Żal rozstawać się z uniwersum, żal tym większy, bo polubiłeś, jak twórcy ze studia From Software…
» więcej
2015-04-29, godz. 11:35
[16.05.2015] Dark Souls II: Scholar of the First Sin [PS4]
Ostatni boss "ubity", wszystkie pucharki zdobyte, a na liczniku czasu gry masz grubo ponad 100 godzin - i pytasz sam siebie: co dalej? Żal rozstawać się z uniwersum, żal tym większy, bo polubiłeś, jak twórcy ze studia From Software…
» więcej
2015-04-29, godz. 11:34
[02.05.2015] Assassin's Creed Chronicles: China [PC]
Mam problem z tą grą: w Assassin's Creed Chronicles: China widzę mnóstwo niewykorzystanego potencjału. Ale skłamałbym, gdybym stwierdził, że kiepsko się bawiłem. Nie - grało mi się naprawdę przyjemnie, miałem ochotę do…
» więcej
2015-04-29, godz. 11:33
[02.05.2015] Oceanhorn: Monster of Uncharted Seas [PC]
Seria The Legend of Zelda od blisko 30 lat bawi miliony graczy na całym świecie, zachwyca rozmachem, bajkowością i wyznacza ramy gatunku jRPG-ów akcji. Zbierający od zawsze najwyższe oceny klasyk doczekał się w końcu godnej konkurencji…
» więcej
2015-04-28, godz. 15:18
[25.04.2015] Polskie podróże małe i duże
This War of Mine znowu zgarnia branżowe nagrody, Dying Light dobrze zadebiutowało na listach sprzedaży w Japonii, a gdzie się nie obrócimy, to wszędzie wszyscy mówią o nieodległej premierze Wiedźmina III: Dziki Gon... Czyli w polskiej…
» więcej
2015-04-24, godz. 12:08
[25.04.2015] Polskie podróże małe i duże
This War of Mine znowu zgarnia branżowe nagrody, Dying Light dobrze zadebiutowało na listach sprzedaży w Japonii, a gdzie się nie obrócimy, to wszędzie wszyscy mówią o nieodległej premierze Wiedźmina III: Dziki Gon... Czyli w polskiej…
» więcej