Gwoli wyjaśnienia: w nosie mam to całe marudzenie, że "ciągle tylko assasin i assasin, bez przerwy nowe gry, "zarzynają" markę, itd, itp". Mnie wydane na przestrzeni ostatnich lat główne części serii bawiły, chociaż oczywiście mówimy tutaj o kategorii wysokobudżetowych gier akcji. Jak szukacie innowacji i głębokiej fabuły - to nie ten adres. Wiele osób przygód Zabójców i Templariuszy, jak to się mówi "nie trawi" - i mają do tego pełne prawo - więc postanowiłem od razu wyjaśnić, jak się u mnie sprawy mają, żeby uniknąć późniejszych nieporozumień.
Oczywiście, jeżeli nigdy nie graliście w główne odsłony serii, nic nie stoi na przeszkodzie, aby odpalić recenzowaną produkcję. Na pewno jest to powiew świeżości w stosunku do tego, co już znamy.
Odpalając Assassin's Creed Chronicles: China nie spodziewajcie się trójwymiarowej grafiki i dużej mapy, jak w głównych odsłonach serii. Opisywana gra to platformówka 2,5D. Czyli zasadniczo poruszamy się w dwuwymiarowym środowisku, ale co jakiś czas wchodzimy "w głąb" ekranu na kolejną warstwę planszy bądź z niej wracamy. Naprawdę lubię takie gry, chociaż, przyznam - i tu między innymi brakuje mi błysku geniuszu twórców - mapy, owszem, niebrzydkie i całkiem różnorodne, ale jakoś mnie nie powaliły. Nie było tego efektu "wow", gdy przemierzałem kolejne lokacje.
Nie oznacza to jednak, że gra jest brzydka. Wrażenie trójwymiarowości wygląda naprawdę przekonująco, kolorystyka jest fajna, do animacji naszej postaci trudno się przyczepić.
Chociaż, bardzo mi się nie podobało, jak gra działała na naszym redakcyjnym PC-cie. No hej, "blaszak", który uciągnął Far Cry 4 na bardzo wysokich detalach, ma problem z grą w której są - słownie - trzy ustawienia graficzne!? Konfiguracja Intel Core i7-4700MQ Processor, Nvidia GeForce GTX 780M/4GB GDDR5, DDRIII(L) 8GB - z czterordzeniowym procesorem i 4 GB RAM-u na karcie graficznej nie daje rady z rozdzielczością full HD??? No bez jaj, przepraszam za wyrażenie... Widziałem w necie filmiki z konsol, jest płynnie - ale my dostaliśmy wersję PC i z optymalizacji należy się "pała"! Ostatecznie musiałem obniżyć rozdzielczość ekranu i to dosyć znacznie, aby cieszyć się płynną rozgrywką. Chociaż i tak miałem wrażenie, że czasami coś tam się "przycina".
W Assassin's Creed Chronicles: China wcielamy się - jakżeby inaczej - w rolę assasina, czy raczej assasinki. Jak sama nazwa wskazuje, akcja gry dzieje się w Chinach, mamy wiek XVI, krajem rządzi cesarz, ale w jego cieniu jest grupa, hmm, eunuchów, działających pod nazwą Tygrysy - a tak naprawdę to skośnoocy Templariusze. Skutecznie udało się im przetrzebić szeregi Assasinów. Ale nie dopadli Shao Jun, dziewczyny, która teraz pała żądzą zemsty. Z tą postacią fani serii zetknęli się w krótkometrażowej animacji Assasin's Creed: Embers - jak nie widzieliście, można nadrobić w sieci.
Historia naszej zabójczyni jest przedstawiana w formie dialogów i komiksowych plansz. Żałuję, że mało wątków fabularnych wpleciono w samą rozgrywkę. Co robimy na danej plaszy - dowiemy się na jej początku. Jak przejdziemy, jest kolejny filmik i tak dalej. Nie da się ukryć, że historia jest tutaj raczej tylko pretekstem do zabawy niż jej głównym motorem.
Rozgrywka za to jest naprawdę w porządku. Przede wszystkim - w odróżnieniu od "dużych" odsłon serii - zabawa w skradanie się jest zupełną podstawą. Wdawanie się w otwartą walkę jest właściwie skazane na niepowodzenie. A nawet jeżeli uda się załatwić strażników - to premia punktowa po ukończeniu etapu będzie najniższa. A punkty zbierać warto, bo gdy mamy ich odpowiednią ilość, automatycznie odblokowujemy nowe umiejętności naszej Zabójczyni. Za bycie "zabijaką" bonus jest niewielki. Za bycie "assasinem" i ciche eliminowanie wrogów bez wzbudzania alarmu premia jest większa - a najlepiej zostać "cieniem" i bezszelestnie przenikać za plecami naszych prześladowców. Wspominałem, że to gra platformowa. Czyli są różne półki, na które skaczemy, omijamy wrogów, zabijamy ich wisząć na krawędziach, omijamy zwierzęta, które mogą wzbudzić alarm - wreszcie, używamy różnych narzędzi, aby albo odwrócić uwagę żołnierzy, albo ich cicho unicestwić.
Assassin's Creed Chronicles: China to taki miks elementów platformowo-zręcznościowych, z bardzo rozbudowanym wątkiem skradanym - i, wreszcie, gry logicznej. Zawsze mamy zaznaczone pole widzenia wroga, możemy sprawdzić, po jakich trasach się porusza - więc jest to też kwestia planowania. Przykładowo: "jak się odwróci, to przemknę do kryjówki, gdy podejdzie, załatwię go zza węgła, szybko przeniosę ciało do kolejnej kryjówki i poczekam na kolejnego strażnika - jego ogłuszę petardą i błyskawicznie ukryję się w zaroślach, a jak przejdzie, szybko podbiegnę do drabiny i będę w kolejnej części planszy".
A jak wymyślony plan się nie uda - to przyjdzie nam całą sekwencję powtórzyć, być może trzeba będzie naszą ścieżkę postępowania zmodyfikować. Na normalnym poziomie trudności wprawny gracz powinien załatwić sprawę w kilka godzin. Dodatkowo można szukać różnych "znajdziek", po zakończeniu odpalić na wyższym stopniu trudności i próbować śrubować wynik punktowy.
Jak wspomniałem na wstępie - taki model rozgrywki mnie wciągnął, chociaż nie oszołomił. To - oprócz problemów technicznych - mój największy zarzut do Assassin's Creed Chronicles: China. Ciężko wytłumaczyć, czym jest wspomniany już "efekt wow". Opisywana gra jest dobra - a mogła być bardzo dobra. Z drugiej strony, moim zdaniem jako dodatek do postawowej, głównej serii gier Assasin's Creed naprawdę się sprawdza. Cena jest dobrze skalkulowana, więc z końcową oceną mam problem. Z jednej strony widzę zmarnowany potencjał, z drugiej strony do gry bynajmniej się nie zmuszałem.
Podsumowując: wiadomo, że projekt Assassin's Creed Chronicles zaplanowano na trzy gry: pierwsza z nich to właśnie opisywana przygoda w Chinach, kolejne przeżyjemy w Indiach i Rosji. Wierzę, że - tak jak teraz dostaliśmy grę dobrą - to o następnych z czystym sumieniem będę mógł powiedzieć, że błysk geniuszu twórców mnie po prostu olśnił.
[Grę do recenzji dostaliśmy od wydawcy firmy Ubisoft Polska]
Zobacz także
2015-05-29, godz. 17:43
[30.05.2015] Giermasz #142 - Z uśmiechem na twarzy
Czekaliśmy na tę grę latami, my, miłośnicy dobrych historii, Sapkowskiego i gier RPG. Ale to nie było oczekiwanie na grę dobrą, ba, bardzo dobrą nawet... To miała być produkcja świetna. I niespełna dwa tygodnie po premierze nie…
» więcej
2015-05-29, godz. 17:20
[30.05.2015] Wiedźmin III: Dziki Gon [PS4]
Nie będę nikogo trzymał w niepewności: Wiedźmin III: Dziki Gon jest świetny i trzeba absolutnie przyznać rację tym, którzy zachwycają się tą produkcją jak świat długi i szeroki. Mówiąc w skrócie, pierwszoplanowa jest tutaj…
» więcej
2015-05-29, godz. 14:33
[30.05.2015] Zielony ludzik w natarciu
Zielony ludzik - czyli Android i firma, która stoi za powstaniem tego najpopularniejszego obecnie systemu operacyjnego dla smartfonów i tabletów. Google ostatnio urządziło swoją konferencję, na której zaprezentowali nowości - i o…
» więcej
2015-05-29, godz. 14:23
[30.05.2015] Polskie smoki elektronicznego biznesu
Podczas ostatniej konferencji polskiej branży, Digital Dragons 2015, nagrodzono najciekawsze polskie produkcje ubiegłego roku. Miło nam, że rodzimych gier jest coraz więcej i że są coraz ciekawsze. Nasz ekspert, Michał Król z portalu…
» więcej
2015-05-29, godz. 13:12
[30.05.2015] Wiedźmin III: Dziki Gon [PS4]
Nie będę nikogo trzymał w niepewności: Wiedźmin III: Dziki Gon jest świetny i trzeba absolutnie przyznać rację tym, którzy zachwycają się tą produkcją jak świat długi i szeroki. Mówiąc w skrócie, pierwszoplanowa jest tutaj…
» więcej
2015-05-29, godz. 10:22
[30.05.2015] Przegląd tygodnia
Zrobiliście Wiedźmina III: Dziki Gon - czas więc na inny zapowiedziany tytuł, apelują gracze i dziennikarze... CD Projekt RED wypuściło bowiem do sieci - dosyć dawno - wielce smakowite teasery gry Cyberpunk 2077. A teraz... a teraz…
» więcej
2015-05-29, godz. 10:18
[30.05.2015] Wiedźmin III: Dziki Gon [PS4]
Nie będę nikogo trzymał w niepewności: Wiedźmin III: Dziki Gon jest świetny i trzeba absolutnie przyznać rację tym, którzy zachwycają się tą produkcją jak świat długi i szeroki. Mówiąc w skrócie, pierwszoplanowa jest tutaj…
» więcej
2015-05-29, godz. 10:17
[30.05.2015] Titan Souls [PC]
Z moim kolegą redakcyjnym Andrzejem zawsze mam ten sam problem. Marudzi bym wziął jakąś grę do recenzji, prosi, skomle, jęczy, więc w końcu ulegam, no i często okazuje się, że trafiam na grę dobrą, ale niestety nie zawsze. Wszyscy…
» więcej
2015-05-22, godz. 17:53
[23.05.2015] Nie samym "Wieśkiem" żyje człowiek?
W tej części Giermaszu rozmawiamy o grach polskich - i oczywiście także o Wiedźminie III: Dziki Gon, ale nie tylko. Zmartwiła nas informacja o zawieszeniu prac nad grą RPG Hellraid, szczególnie, że przygotowywało ją duże studio…
» więcej
2015-05-22, godz. 17:44
[23.05.2015] Skrzydełko czy nóżka?
Pewna znana sieć restauracji z szybkim jedzeniem wprowadza - na razie w jednym kraju - specjalne klawiatury... na tacach. Żebyśmy, jedząc kurczaczka, nie pobrudzili naszego smartfona czy tabletu. Między innymi o tym opowiada nasz ekspert…
» więcej