Ktoś zgryźliwie zauważy, że wirtualne układanie klocków podobało się przecież także dorosłym, którzy - wzorem współczesnych animacji - wyłapywali kulturowe smaczki i odniesienia a także śmiali się z dowcipów, niekoniecznie zrozumiałych przez młodszych. A tak, mówi się, że starsza publiczność może być już znużona powtarzanym od lat schematem rozgrywki. W sumie, trudno się z tym nie zgodzić.
Ale z drugiej strony - opowiadając o LEGO Jurassic World - twórcy po raz kolejny dali radę w dowcipny sposób zaadaptować fabułę czterech filmów o "Jurajskich Dinozaurach" do klockowej konwencji, a rozgrywka, mimo swej powtarzalności, niezmiennie cieszy. Szczególnie, że dla wprawnego gracza żadna z tych gier nie stanowi poważnego wyzwania, więc można się bezstresowo bawić w rozwalanie kolejnych klockowych konstrukcji i ich układanie, rozwiązywanie prostych zagadek, szukanie znajdziek i śledzenie postępów fabuły, gdy po przejściu kolejnego etapu odpali się filmik przerywnikowy. Poziom trudności dostosowano do młodszych graczy i na podstawie obserwacji swojego dziecka mogę powiedzieć, że jest w sam raz. Znowu.
Trudno jest oceniać serię LEGO. Nie da się ukryć, że najbardziej zapamiętałem pierwsze gry z tego "tasiemca", działał urok nowości i świeżości. Później trochę zobojętniałem, co nie znaczy, że się źle bawiłem. Oczywiście mogę niektóre tytuły wyróżnić, inne były w mojej ocenie mniej zajmujące - ale wszystkie były na dobrym, równym poziomie.
Na pewno nie zgodzę się z zarzutami, że twórcy tylko i wyłącznie "odcinają kupony" w seryjnej produkcji kolejnych odsłon. Widać pracę włożoną w przeniesienie filmowych wydarzeń do gry - gry bez przemocy z jej specyficznym, dziecięcym, pozytywnym klimatem. LEGO Jurassic World nie wyłamuje się z konwencji, z nowości - oczywiście - są w niej dinozaury.
Czy to jedne z lepszych gier LEGO w jakie grałem? Ba, dobre pytanie bez dobrej odpowiedzi. Znowu pobiegałem sobie klockowymi ludzikami, przypomniałem sobie wydarzenia ze starszych filmów i poznałem ten najnowszy z perspektywy LEGO. Generalnie jednak najlepsza zabawa była wtedy, gdy drugiego pada przejmowała "młoda" a ja występowałem w charakterze pomocnika w kooperacyjnej grze. O tak, za wspólne granie na jednym ekranie niezmiennie należy się ocena do góry, nie od dziś wiadomo, że to mocny punkt tych produkcji.
Podsumowując - jeżeli nie znużyła Was jeszcze formuła serii LEGO i portfel na to pozwala, to LEGO Jurassic World nie powinniście się rozczarować. Oczywiście, jeżeli jest dokładnie odwrotnie i macie już dosyć powielania podobnej w założeniach rozgrywki - to zagłosujcie nogami i nie kupujcie. Za to najnowsze LEGO jako prezent dla dziecka? Jak najbardziej! Do tego najlepiej na tej samej kanapie dorosły z drugim padem w ręce i - wliczając szukanie sekretów i tak zwana "znajdźkownia" - kilkanaście godzin przyjemnej zabawy macie zapewnione.
PS. Takie mnie naszło przemyślenie, że od lat nie zmieniony trzon rozgrywki właściwie idealnie komponuje się z filozofią zabawy klockami w ogóle. Kupujesz pudełko z zestawem, większym, mniejszym - i układasz. I kolejny raz, i kolejny, i kolejny... A producent dwoi się i troi, żeby przygotować fajne zestawy. Pytanie, jak zmierzyć ową "fajność"? Wiecie? Jak nie, to wiecie za to, dlaczego trudno oceniać gry z serii LEGO...
PPS. Oczywiście ktoś może zwrócić uwagę, że klocków z pudełek nie musisz układać ciągle według instrukcji - w przeciwieństwie do zawsze tak samo zaprogramowanej gry. Na to jest odpowiedź: gra LEGO Worlds, czyli przygotowywana przez twórców "rękawica", którą chcą rzucić ultra popularnemu Minecraftowi. A póki co, czas na dinozaury...
Zobacz także
2015-06-19, godz. 16:00
[20.06.2015] Technologiczny zawrót głowy
Chociaż Giermasz z 20 czerwca w większości poświęciliśmy na omówienie tego, co wydarzyło się na bardzo ważnych z punktu widzenia gracza targach E2 w USA - znalazło się także miejsce dla naszego eksperta od nowych technologii Radka…
» więcej
2015-06-19, godz. 15:57
ARCHIWUM 2015, maj
» więcej
2015-06-19, godz. 15:53
[20.06.2015] Giermasz #145 - E3! E3! E3!
Kolejne targi E3 właśnie się zakończyły, w naszej opinii to była naprawdę bardzo udana impreza. Było kilka sensacji, sporych niespodzianek i zaskoczeń oraz wiele interesujących materiałów z gier, które zapowiedziano jeszcze przed…
» więcej
2015-06-12, godz. 16:39
[13.06.2015] Gry to biznes (?)
Chociaż gracze nie lubią wspominania o księgowych w wielkich korporacjach - i to często właśnie ich winią za wszelkie grzechy łasych na mamonę wydawców, to trzeba pamiętać, że w biznesie bywa różnie. Są wzloty, gdy Wiedźmin…
» więcej
2015-06-12, godz. 15:33
[13.06.2015] Kholat [PC]
Nic nie zapowiadało tragedii. Dla grupy 10. doświadczonych alpinistów, narciarska wyprawa w góry północnego Uralu miała być tylko rozgrzewką. Przywódca, Igor Diatłow, planował bowiem dużo trudniejszą eskapadę do Arktyki. Mieli…
» więcej
2015-06-12, godz. 13:24
[13.06.2015] SWIV (1991 r.)
Scrollowane strzelaniny z widokiem z góry miały swoje złote czasy, chodzi głownie o lata 90. Wtedy to w 1991 roku pojawiła się niezwykle grywalna produkcja SWIV studia Random Access, a zagrać w nią można było na komputerach Amiga…
» więcej
2015-06-12, godz. 12:38
[13.06.2015] Giermasz #144 - Wielka ferma wypasionych indyków
W zalewie gier indie (od angielskiego independent), czyli "po naszemu" indyków, jest naprawdę sporo produkcji bardzo dobrych. Tym razem wybraliśmy Invisible, Inc. od uznanego studia Klei Entertainment - recenzująca gościnnie w Giermaszu…
» więcej
2015-06-12, godz. 12:13
[13.06.2015] Przegląd tygodnia
Armikrog z datą premiery - to 18 sierpnia! Że co, ktoś zapyta, jaki znowu Armikrog... A kiedyś, dawno temu i nieprawda, wyszła na PC-ty przygodówka point'n'click The Neverhood. Stała się kultowa, bo cały świat widziany…
» więcej
2015-06-12, godz. 12:12
[13.06.2015] Zamknięte z powodu że zamknięte...
... czyli nasz ekspert miał urlop...
» więcej
2015-06-12, godz. 12:05
[13.06.2015] Kholat [PC]
Nic nie zapowiadało tragedii. Dla grupy 10. doświadczonych alpinistów, narciarska wyprawa w góry północnego Uralu miała być tylko rozgrzewką. Przywódca, Igor Diatłow, planował bowiem dużo trudniejszą eskapadę do Arktyki. Mieli…
» więcej