Extra Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Extra Giermasz
"Każdy dobry fort musi mieć lukę, która zwabi wroga." Cytat z wielkiego klasyka Akiry Kurosawy, filmu "Siedmiu samurajów", pasuje do Ronina jak ulał. Gra ta jest bardzo wymagająca, ale daje niewyobrażalną satysfakcję. Zwłaszcza po kilkuset próbach i podobnej liczbie martwych przeciwników. Tomasz Wacławek jest pracownikiem warszawskiego studia Flying Wild Hog, które to znać możecie chociażby z takich świetnych gier jak Hard Reset, Juju czy Shadow Warrior. Rodzimy twórca w przerwach nad dopieszczaniem kontynuacji przygód Lo Wanga, postanowił stworzyć coś swojego, autorskiego. Demo Ronina wywarło duże wrażenie na amerykańskim wydawcy Devolver Digital, który w portfolio ma chociażby przebrutalne Hotline Miami 2: Wrong Number, Broforce czy wspomnianego Shadow Warriora. Wynikiem tegoż zachwytu jest umowa z Wacławkiem, dzięki czemu gra zadebiutowała na PC, a za niedługo pojawi się na PlayStation 4. Wystarczy wspomnieć, że była pokazana jako numer jeden podczas prezentacji gier Devolver Digital, na zakończonych targach E3.
GIERMASZ-Recenzja Ronin

Ronin jest bardzo wymagającą turową platformówką 2D, której największym atutem jest wysoki poziom trudności - ale do tego aspektu wrócę za chwilę. Jako bezimienna zabójczyni, masz za zadanie zlikwidować grupę właścicieli pewnej korporacji. Mając do dyspozycji hak i katanę.

Wspomniałem, że wrogów jest bez liku i są uzbrojeni po zęby, a jedyną drogą do celu jest walka? Nieustanna. Ciągła. Pięciu bossów oczywiście tylko czeka na ostrze, jednak jest jeden zasadniczy problem. Stopień trudności rośnie wprost proporcjonalnie do postępów w grze.

W sumie trudność jest jednym z wielu atutów Ronina. Powiedzenie "Znowu udało się nam przeżyć" ze wspomnianych "Siedmiu samurajów" jest największym pudłem, jakie można strzelić. Ilość zgonów i kolejnych nieudanych prób idzie praktycznie w dziesiątki. Na każdą misję. Tutaj nie ma miejsca na błędy, których Ronin po prostu nie wybacza. Jeden strzał, jesteś martwy, jedno cięcie, schodzisz z tego świata, jeden krok za daleko, już wrogowie tańczą na twym grobie.

Zabiją cię wielokrotnie. Na śmierć. Co najlepsze, nie powoduje to frustracji, a wręcz przeciwnie, nakręca do kolejnego podejścia. Ktoś powie - masochizm, ja odpowiem - miodność płynąca z gry.

Wspinanie się, planowanie ataków i walka to cel sam w sobie. W momencie konfrontacji z wrogami, czas zatrzymuje się, a gracz ma czas na podjęcie decyzji. Atak, skok, powalenie przeciwnika to podstawy. Wraz z perfekcyjnym przechodzeniem kolejnych poziomów bohaterka zyskuje nowe, bardzo przydatne umiejętności. Rzucanie mieczem i przywoływanie go, teleportacja, stawianie hologramu na którym skupiają się wrogowie, powalenie na odległość - to tylko początek. Bez tych umiejętności jest naprawdę trudno, ale by je zdobyć, trzeba... perfekcyjnie przechodzić poziomy. Na początku nie ma problemu, gdyż przeciwnicy posiadający pistolety są mięsem armatnim, ale z czasem pojawiają się nowi, lepiej uzbrojeni, szybsi, no i oczywiście w hurtowych ilościach.

Grafika w Roninie nie ma większego znaczenia, choć minimalistyczna, prezentuje się świetnie. Brak tu fajerwerków, ale to mogłoby zepsuć klimat tej gry. Jest wręcz sterylnie, ale dzięki temu łatwo można odnaleźć się w przestrzeni, a zbędne elementy nie przeszkadzają w grze. Tomasz Wacławek zrobił naprawdę dobrą grę, przy której pomagały mu tylko dwie osoby - jedna stworzyła udźwiękowienie, druga grzebała przy grafice. Efekt przerósł moje oczekiwania, bo w Ronina grałem non stop, ginąc oczywiście miliard razy.

Może się wydawać, że 15 poziomów które oferuje Ronin to mało, ale niespełna 55 zł za taką grę, która gwarantuje około 10 godzin zabawy, to naprawdę mało. Jeśli chodzi o przelicznik cena na długość gry, jest to ideał. Zwłaszcza, że jest opcja new game+, a gdy chcesz zdobyć wszystkie umiejętności, czyli poziomy zaliczać na 100%, to czas gry znacznie się wydłuża. Dla mnie jest to gra doskonała, pokazująca, że liczy się pomysł, a nie miliony wyłożone na oprawę graficzną. Jeśli więc macie ochotę na naprawdę dobrą, polską grę, to Ronin powinien być tytułem pierwszego wyboru.

O... znowu zginąłem...

Zobacz także

2015-03-27, godz. 08:37 [28.03.2015] Kosmiczne jaja "Będzie komercyjna wyprawa na Marsa" - mówili... "Uzbieramy 6 miliardów dolarów, a do programu zgłosiło się 200 tysięcy chętnych" - mówili... A nasz ekspert od nowych technologii Radek Lis mówi - jak jest - czyli o kosmicznej "ściemie"… » więcej 2015-03-25, godz. 15:30 [28.03.2015] Przegląd tygodnia Niezbyt często wymieniamy twórców gier z imienia i nazwiska. Ale niektórzy z nich mają rangę ikony branży. Tak jak Japończyk Hideo Kojima, twórca słynnej serii skradanek akcji Metal Gear Solid. Futurystyczna ultra-nowoczesna technika… » więcej 2015-03-25, godz. 15:22 [28.03.2015] Sunless Sea [PC] Napisać o tej grze, że to "tytuł nie dla wszystkich" - to jakby nic nie napisać. A może tak: "specyficzna produkcja, którą jedni pokochają a inni od razu wyrzucą z dysku"? To już chyba bliżej... Sunless Sea - bo o tej grze mowa… » więcej 2015-03-25, godz. 15:20 [28. 03.2015] Super Stardust Ultra [PS4] Kiedyś, dawno temu i nieprawda, za siedmioma górami, za siedmioma lasami, w zamierzchłych latach 80-tych i 90-tych fani gier komputerowych uwielbiali gry z gatunku "lecę samolocikiem/kosmolocikiem" i strzelam do wszystkiego co się rusza… » więcej 2015-03-25, godz. 11:43 [28. 03.2015] Super Stardust Ultra [PS4] Kiedyś, dawno temu i nieprawda, za siedmioma górami, za siedmioma lasami, w zamierzchłych latach 80-tych i 90-tych fani gier komputerowych uwielbiali gry z gatunku "lecę samolocikiem/kosmolocikiem" i strzelam do wszystkiego co się rusza… » więcej 2015-03-24, godz. 15:58 [28. 03.2015] Super Stardust Ultra [PS4] Kiedyś, dawno temu i nieprawda, za siedmioma górami, za siedmioma lasami, w zamierzchłych latach 80-tych i 90-tych fani gier komputerowych uwielbiali gry z gatunku "lecę samolocikiem/kosmolocikiem" i strzelam do wszystkiego co się rusza… » więcej 2015-03-24, godz. 12:09 [28.03.2015] Sunless Sea [PC] Napisać o tej grze, że to "tytuł nie dla wszystkich" - to jakby nic nie napisać. A może tak: "specyficzna produkcja, którą jedni pokochają a inni od razu wyrzucą z dysku"? To już chyba bliżej... Sunless Sea - bo o tej grze mowa… » więcej 2015-03-24, godz. 12:08 [28.03.2015] Sunless Sea [PC] Napisać o tej grze, że to "tytuł nie dla wszystkich" - to jakby nic nie napisać. A może tak: "specyficzna produkcja, którą jedni pokochają a inni od razu wyrzucą z dysku"? To już chyba bliżej... Sunless Sea - bo o tej grze mowa… » więcej 2015-03-20, godz. 14:52 [21.03.2015] Apel Chociaż coraz więcej osób w Polsce gra i interesuje się branżą, chociaż w mediach - tych nie zajmujących się wyłącznie grami - są takie programy jak Giermasz, to niestety, wciąż zdarzają się artykuły czy materiały, które… » więcej 2015-03-20, godz. 12:14 [21.03.2015] O krasnoludkach i dobrym (?!) Microsoftcie... Amerykański gigant szykuje się do premiery najnowszego systemu operacyjnego Windows 10. Ostatnio ogłosili nawet, że także osoby mające pirackie kopie poprzednich wersji, bez problemu i legalnie pobiorą sobie "dziesiątkę". Ale czy… » więcej
533534535536537538539