Extra Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Extra Giermasz
Nawet nie wiem, co powiedzieć, żeby nie było łzawo. Dobra, będzie łzawo... Lata 90-te: szał na karcianki, gry fabularne i wszystko co z nimi związane. Mnie też ogarnęła ta gorączka. Nie będę wyliczał w jakie karcianki "łupałem", na jakich sesjach RPG się pojawiałem, czy jakie książki czytałem. Jedną z nich mam do tej pory. Tytułu nie pamiętam - tylko to, że znajduje się w nim słowo "Shadowrun". Dla mnie zawsze ten świat - czyli połączenie klimatu cyberpunk z potworami z klasycznym fantasy - byo trochę magiczny, tajemniczy, fascynujący i zawierał ogromny potencjał. I zawsze czułem jakiś niedosyt: przygody w tych realiach były... hmmm, trochę za "miękkie"?. Brakowało mi tego brutalnego zderzenia magii i legendarnych stworów z techniką i technologią przyszłości. A Shadowrun: Hong Kong trochę jednak zapełnia ten niedosyt.

Grę do recenzji dostaliśmy od sklepu GOG.COM
GIERMASZ-Recenzja Shadowrun: Hong Kong

Ale zastrzegam - to nie jest produkcja dla okazjonalnych graczy. Produkt Harebrained Schemes to RPG z krwi i kości. Tu nie ma możliwości pyknięcia godzinki w tygodniu. Tu trzeba pożyć w tytułowym Hong Kongu przyszłości - bo w 2056 roku - i przygotować się do - uwaga na to słowo - komplementarnej rozgrywki.

Zaczyna się od rozbudowanego schematu budowania postaci, mamy do wyboru szereg umiejętności, które możemy rozwijać u naszego bohatera. Zdarza się, że jeśli którąś zaniedbamy, zniweczy to naszą szansę na ukończenie jakiejś misji. A to może doprowadzić do furii, nawet nie tyle z powodu konieczności nadrobienia zaległości, ale dlatego, że nie dowiemy się, co będzie dalej.

Bo według mnie najmocniejszą stroną Shadowrun: Hong Kong jest historia. Dawno nie spotkałem tak fajnego, a jednocześnie nie do końca łatwego w odbiorze scenariusza. Nie lubię mówić o szczegółach fabuły i teraz też tego nie zrobię, ale warto choćby zacząć grać, żeby poznać nawet fragment historii. Sam Hong Kong też robi wrażenie. Wiele postaci, które możemy spotkać ma własne historie. Tylko od naszych decyzji zależy czy je poznamy i co dalej zrobimy z taką wiedzą.

No dobra, opowieść opowieścią, ale od czasu do czasu trzeba skopać jakieś cztery litery. I tu także jest przyjemnie. Walka wymaga przede wszystkim myślenia strategicznego, szukania kryjówek, ale sprawia wiele satysfakcji. Także z powodu sporego arsenału jaki mamy do dyspozycji - broń biała czyli przede wszystkim miecze no i sporo giwer.

No, ale mam złą wiadomość dla ludzi, którzy oczekują fajerwerków graficznych. Ta gra to rzut izometryczny - szczegółowy, ładny, estetyczny - ale nic poza tym. Grafika gra tu trzecio- albo i czwartorzędną rolę. Za to spisał się Jon Everist, który odpowiadał za oprawę muzyczną i dźwiękową. Tu się czepiać nie można.

Generalnie ja stawiam mocną ósemkę, ale z zastrzeżeniem, że to produkcja nie dla wszystkich.

Zobacz także

2015-09-24, godz. 14:38 [26.09.2015] Tearaway Unfolded [PS4] Ta gra jest po prostu słodka. "Słodziuchem" była zresztą już w wersji na konsolę przenośną PlayStation Vita i od Giermaszu dostała maksymalną notę (co łatwo sprawdzić). Teraz dostajemy wersję na stacjonarną PS4, jako Tearaway… » więcej 2015-09-24, godz. 13:57 [26.09.2015] Tearaway Unfolded [PS4] Ta gra jest po prostu słodka. "Słodziuchem" była zresztą już w wersji na konsolę przenośną PlayStation Vita i od Giermaszu dostała maksymalną notę (co łatwo sprawdzić). Teraz dostajemy wersję na stacjonarną PS4, jako Tearaway… » więcej 2015-09-24, godz. 13:55 [26.09.2015] Tearaway Unfolded [PS4] Ta gra jest po prostu słodka. "Słodziuchem" była zresztą już w wersji na konsolę przenośną PlayStation Vita i od Giermaszu dostała maksymalną notę (co łatwo sprawdzić). Teraz dostajemy wersję na stacjonarną PS4, jako Tearaway… » więcej 2015-09-24, godz. 13:53 [26.09.2015] Until Dawn [PS4] Co robisz, gdy podczas wypoczynkowego wyjazdu w góry z grupą znajomych, ginie dwójka z nich? W rocznicę śmierci jedziesz tam ponownie, na zaproszenie brata ofiar. Oczywiście spotykacie się wieczorem, w zapomnianym przez cywilizację… » więcej 2015-09-24, godz. 13:20 [26.09.2015] Satellite Reign [Mac] Satellite Reign. Mogło być tak pięknie... I pięknie jest, ale ta gra to taki zestaw plusów i minusów. Z obydwu stron bardzo dużych. Najpierw się przyczepię: problemy z grafiką, zacinki, zawieszki, tryb full screen na moim Mac'u… » więcej 2015-09-24, godz. 13:19 [26.09.2015] Satellite Reign [Mac] Satellite Reign. Mogło być tak pięknie... I pięknie jest, ale ta gra to taki zestaw plusów i minusów. Z obydwu stron bardzo dużych. Najpierw się przyczepię: problemy z grafiką, zacinki, zawieszki, tryb full screen na moim Mac'u… » więcej 2015-09-24, godz. 13:10 [26.09.2015] Satellite Reign [Mac] Satellite Reign. Mogło być tak pięknie... I pięknie jest, ale ta gra to taki zestaw plusów i minusów. Z obydwu stron bardzo dużych. Najpierw się przyczepię: problemy z grafiką, zacinki, zawieszki, tryb full screen na moim Mac'u… » więcej 2015-09-18, godz. 20:01 [19.09.2015] Polskie gry - "niepolskie" budżety Ponad 300 milionów złotych na stworzenie i wypromowanie gry Wiedźmin III: Dziki Gon - to robi wrażenie, prawda? Co prawda nieco nam jeszcze brakuje do największych studiów i wydawców, ale coraz mniej. A nasz ekspert Michał Król z… » więcej 2015-09-18, godz. 19:23 [19.09.2015] Mad Max [PS4] Uwielbiam sandboxy czyli gry z otwartym światem, mimo że wymagają olbrzymiej ilości czasu, którego po prostu nie mam. Gdy dowiedziałem się, że w moje ręce wpadnie Mad Max od Avalanche Studios - zawyłem z zachwytu. W końcu to oni… » więcej 2015-09-18, godz. 15:04 [19.09.2015] Mad Max [PS4] Uwielbiam sandboxy czyli gry z otwartym światem, mimo że wymagają olbrzymiej ilości czasu, którego po prostu nie mam. Gdy dowiedziałem się, że w moje ręce wpadnie Mad Max od Avalanche Studios - zawyłem z zachwytu. W końcu to oni… » więcej
510511512513514515516