Extra Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Extra Giermasz
Do WWE 2K16 trzeba się trochę przygotować: przede wszystkim pozbyć poczucia dobrego gustu i smaku. Inaczej nie ma szans na przebrnięcie przez grę, w której pierwsze skrzypce grają wymalowani goście często w różowych rajtach i poopinani jakimiś cekinami czy z makijażem na twarzy. Łatwiej będą mieli ci, którzy w latach 90-tych, jako dzieci oglądali wrestling w Polsacie albo na nieistniejącym już kanale Wizja 1. Ja właśnie takim dzieckiem byłem. Udawałem, że wierzę, że wszystko jest naprawdę. Udawali też komentatorzy. Najlepiej udawała i udaje do tej pory amerykańska publiczność, która emocjonuje się pod ringiem i wykrzykuje gardło do ostatniego tchu dopingując faworyta i lżąc jego rywala. A jak się przyzwyczaicie, to okaże się, że WWE 2K16 to naprawdę udana gra w swoim gatunku.

Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego dystrybutora firmy Cenega.
GIERMASZ-Recenzja WWE 2K16

W WWE 2K16 jest wszystko to, co widzimy w TV: ta gra też udaje i wierzy, że bójki, ciosy w twarz, "latane" po ringu - to wszystko prawda, a nie telewizyjno-jarmarczny teatr.

To nie zarzut. Tak po prostu jest i albo to "kupujemy" albo nie. Ja jak najbardziej, bo to nie jest zwykła bijatyka.

Produkcja Yuke's to rozbudowany symulator wrestlingu. Schody zaczynają się już przy pierwszym pojedynku - to nie Mortal Kombat. Tu bez opanowania choćby kilku podstawowych ciosów, bloków czy obrony przed dźwigniami nie przetrwacie nawet jednego starcia. A nauka jest trudna i doprowadza do furii, ale sukcesy dają olbrzymią satysfakcję. Walki są emocjonujące, trudne, dynamiczne i frustrujące, ale bardzo dobrze zrealizowane - zawodnicy świetnie biegają po ringu, odbijają się od lin, dają sobie po twarzach, skaczą, zgniatają i wykręcają ręce i nogi.

Jest mnóstwo trybów - od pojedynczego pojedynku, przez karierę, po walki z kilkoma i kilkoma zawodnikami. Samych "fajterów" - łącznie, po ściągnięciu i wykorzystaniu wszystkich możliwości - jest chyba ze 120. To zarówno legendy amerykańskiego ringu: jak Lex Luger czy Bam Bam Bigelow, jak i nowsze twarze. Jest na przykład Dwayne "The Rock" Johnson, którego znacie może z ambitnego kina moralnego niepokoju - jak Gi Joe albo Hercules, bo The Rock zaczynał właśnie w wrestlingu.

Brzmi apetycznie? No to czas pomarudzić.

Bo pierwsze wrażenie wcale nie jest pozytywne. Odrzuca mocno średnia grafika, słaba mimika postaci i raczej nędzny projekt aren, a przede wszystkim publiki, która wygląda i zachowuje się jakby dopingowała mordobicie na sztachety w remizie pod Koluszkami, a nie zawodników, którzy wylewają z siebie siódme poty na gali wartej miliony dolarów. Same areny też raczej są do siebie podobne. Czasem wskakuje jakaś klatka, ale na dobrą sprawę areny różnią się od siebie tylko detalami. Komentarz jest, bo jest. Brzmi fajnie, ale później kwestie się powtarzają i raczej szybko nudzą. Słabo słychać też samych zawodników.

Mimo tego, tegoroczna edycja WWE to duży krok do przodu w porównaniu do poprzednich odcinków serii, które w najlepszym wypadku były mocno średnie. Dla fanów wrestlingu - pozycja obowiązkowa. Reszta? Jak chce, nie boi się kiczu i jest ciekawa jak to wygląda - śmiało, ale po obniżce ceny.

Zobacz także

2015-09-11, godz. 18:05 [12.09.2015] Giermasz #157 - Relacja z targów IFA 2015 Trzeci raz w historii programu wybraliśmy się - Andrzej Kutys, Michał Król i Radek Lis - do Berlina na targi elektroniki użytkowej. Cały ten Giermasz poświęcamy na relację z tej wielkiej imprezy. Oczywiście w tak krótkim czasie… » więcej 2015-09-04, godz. 16:53 [05.09.2015] Głos na TAK! Uwaga, głosujemy na polskie gry! To już 33. edycja Golden Joystick Awards i mamy tam czterech swoich reprezentantów. O każdej z tych gier, wspólnie z Michałem Królem z portalu HCgamer mówiliśmy bardzo dużo i w superlatywach: Wiedźmin… » więcej 2015-09-04, godz. 16:49 ARCHIWUM 2015, wrzesień » więcej 2015-09-04, godz. 14:41 [05.09.2015] Przegląd tygodnia Metal Gear Solid V: The Phantom Pain przyszedł i "pozamiatał", bo recenzenci dają głównie dziewiątki i dziesiątki. My też mamy, ocenimy w Giermaszu. Dokładnie, to mamy wersję PC. I o ile absolutnie nie dziwi nas, że dostaliśmy… » więcej 2015-09-04, godz. 14:01 [05.09.2015] Shadowrun: Hong Kong [PC] Nawet nie wiem, co powiedzieć, żeby nie było łzawo. Dobra, będzie łzawo... Lata 90-te: szał na karcianki, gry fabularne i wszystko co z nimi związane. Mnie też ogarnęła ta gorączka. Nie będę wyliczał w jakie karcianki "łupałem"… » więcej 2015-09-04, godz. 14:00 [05.09.2015] Shadowrun: Hong Kong [PC] Nawet nie wiem, co powiedzieć, żeby nie było łzawo. Dobra, będzie łzawo... Lata 90-te: szał na karcianki, gry fabularne i wszystko co z nimi związane. Mnie też ogarnęła ta gorączka. Nie będę wyliczał w jakie karcianki "łupałem"… » więcej 2015-09-04, godz. 11:46 [05.09.2015] Giermasz #156 - Cyberpunkowy świat W tym Giermaszu jedna recenzja - ale, zapewniamy, już ogrywamy najnowsze hity z Metal Gear Solid i Mad Maxem na czele, więc w kolejnych programach poznacie zdanie Andrzeja Kutysa i Michała Króla na temat tych gier. Za to teraz ciekawe… » więcej 2015-09-04, godz. 11:44 GIERMASZ 2015, wrzesień » więcej 2015-09-04, godz. 11:32 [05.09.2015] Cyber-społeczeństwo Stało się: nastał oto taki dzień, gdy na raz, w jednym momencie, z Facebooka korzystał miliard osób. Takie czasy, taki klimat... A poza tym nasz ekspert od nowych technologii Radek Lis opowiada między innymi o nowych smartfonach, komputerach… » więcej 2015-09-04, godz. 11:18 [05.09.2015] Shadowrun: Hong Kong [PC] Nawet nie wiem, co powiedzieć, żeby nie było łzawo. Dobra, będzie łzawo... Lata 90-te: szał na karcianki, gry fabularne i wszystko co z nimi związane. Mnie też ogarnęła ta gorączka. Nie będę wyliczał w jakie karcianki "łupałem"… » więcej
511512513514515516517