Extra Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Extra Giermasz
W życiu recenzowałem mnóstwo różnych gier, także przygodówek z elementami horroru wypełnionymi czarnym humorem. Ale chyba nic nie przygotowało mnie na spotkanie z Bulb Boy'em, polską grą studia Bulbware. A finałowej, absurdalnej walki, nie zapomnę do końca życia. Abstrakcyjna, niesamowita, oryginalna, ale też lekko obrzydliwa - to kilka pierwszych przymiotników, które przychodzą mi do głowy. Ale w Bulb Boy'u jest to coś, co nie pozwala odpocząć od tej krótkiej przygody. I nie chodzi mi o staroszkolny system point'n'click, ale o wyjątkową oprawę, która stanowi niezaprzeczalny atut tego polskiego indyka. Ale o tym za chwilę.

Grę do recenzji dostaliśmy od twórców ze studia Bulbware.
GIERMASZ-Recenzja Bulb Boy

Bohaterem jest Chłopiec Żarówka, który prowadzi sielankowy żywot ze swoim dziadkiem Naftalinem i ukochanym psopodobnym Ćmopsem. Jak widać, wszystko odnosi się do światła, co jest integralną częścią gry. Ich powiedzmy to imiona, dokładnie odwzorowują także wygląd wspomnianej trójki. Główny protagonista ma świecącą głowę, którą w odpowiedniej chwili może po prostu ściągnąć. Dzięki temu gracz zyskuje nowe możliwości - skakania, toczenia się czy przewodzenia prądu. A przyda się to nie raz.

Przygoda zaczyna się w domu wspomnianej trójki, gdy sielankowe życie przerywa brutalne porwanie. Chłopiec Żarówka budzi się ze snu i z przerażeniem stwierdza, że ich domostwo ogarnęła ciemność - dziadek i ćmo-pies zginęli, a w domu czają się złowrogie potwory. Mimo wielu niebezpieczeństw postanawia ruszyć na ratunek, ale chyba nikt nie spodziewa się takich przygód. Bezgłowy kurczak czy potwór atakujący z... muszli klozetowej, to dopiero początek ostrej jazdy. Sypiania, kuchnia czy WC to nic w porównaniu z tym co będzie dalej. Bardziej wrażliwi gracze mogą się zniechęcić, gdyż Bulb Boy fekaliami stoi. Tak, dobrze słyszycie, fekaliami.

Dzięki zielonemu filtrowi świat wygląda niesamowicie, a abstrakcyjne rysunki potęgują pozytywne wrażenia. Co prawda chyba tylko grzybki halucynogenne potrafią w umysłach stworzyć tak abstrakcyjny świat, ale ja nie wnikam co tam twórcy robią we własnym zakresie. Dzięki tym zabiegom, Bulb Boy zyskał wyjątkowo oryginalną i zapadającą w pamięć oprawę. Także muzyka robi odpowiedni podkład pod grę. W niektórych momentach nastrojowa, czasami złowroga, a podczas zręcznościowych potyczek przyśpieszająca i nadająca tempo walce. Świetna robota.

W fragmentach retrospekcyjnych wcielić się można także w dziadka Naftalina i psopodobnego Ćmopsa. Jest to miła odskocznia od zielonego świata, a ich przygody są tym pozytywnym przesłaniem, wspomnieniem Chłopca Żarówki, które napędza go do dalszych poszukiwań rodziny. Cały Bulb Boy polega na szukaniu przedmiotów i używaniu ich w odpowiednich miejscach - klasyczny point'n'click. Do tego są fragmenty zręcznościowe, wymagające refleksu i planowania. Dzięki temu, gra jest różnorodna i nie potrafi się znudzić.

Wyjątkowa oprawa, wciągająca historia, nietuzinkowi bohaterowie - to wielkie atuty Bulb Boy'a. Niestety po zakończeniu tej psychodelicznej jazdy zostaje niedosyt. Wielki. Z przykrością muszę stwierdzić, że około dwie godziny zabawy za ponad 40 złotych, może być dla wielu graczy barierą nie do przejścia. Mimo to polecam, zwłaszcza, jeśli szukacie oryginalności i czegoś co was zaskoczy. Bulb Boy zrobi to wielokrotnie.

Zobacz także

2015-12-11, godz. 09:53 [12.12.2015] Tom Clancy's Rainbow Six: Siege [PS4] Po rozpoznaniu macie trzy minuty - krzyknął dowódca. Nasz pięcioosobowy team złożony z najlepszych elitarnych jednostek specjalnego przeznaczenia był już gotowy do odbicia zakładnika. Wpierw do akcji ruszyły samobieżne kamery, dzięki… » więcej 2015-12-11, godz. 09:14 [12.12.2015] Zderzenie Tytanów Coldplay wydaje płytę - a Spotify się tłumaczy. Między innymi o tym rozmawiamy z naszym ekspertem od nowych technologii Radkiem Lisem. Poza tym, nasłuchujemy najnowszych plotek z obozu Apple i ze złośliwym rozbawieniem przyglądamy… » więcej 2015-12-10, godz. 09:19 [12.12.2015] Giermasz #170 - Bomby atomowe, tajne służby i... traktory Jeszcze jest chwila, aby przemyśleć tegoroczne prezenty dla gracza. Jeżeli się zastanawialiście, czy kupić na przykład Fallout 4 - to się nie zastanawiajcie. Co prawda Andrzej Kutys zwraca uwagę na bolączki tej produkcji, ale i przyznaje… » więcej 2015-12-10, godz. 08:43 [12.12.2015] Fallout 4 [PS4] Fallout 4 stworzyli źli ludzie. Niepomni na to, że gracz oprócz wirtualnego życia przed ekranem powinien mieć też to zwykłe, prawdziwe. Fallout 4 wciąga w swój świat na długie godziny. A ty, Graczu, nieświadom istnienia rodziny… » więcej 2015-12-08, godz. 15:57 [12.12.2015] Fallout 4 [PS4] Fallout 4 stworzyli źli ludzie. Niepomni na to, że gracz oprócz wirtualnego życia przed ekranem powinien mieć też to zwykłe, prawdziwe. Fallout 4 wciąga w swój świat na długie godziny. A ty, Graczu, nieświadom istnienia rodziny… » więcej 2015-12-08, godz. 15:55 [12.12.2015] Fallout 4 [PS4] Fallout 4 stworzyli źli ludzie. Niepomni na to, że gracz oprócz wirtualnego życia przed ekranem powinien mieć też to zwykłe, prawdziwe. Fallout 4 wciąga w swój świat na długie godziny. A ty, Graczu, nieświadom istnienia rodziny… » więcej 2015-12-04, godz. 17:34 [05.12.2015] Bulb Boy [PC] W życiu recenzowałem mnóstwo różnych gier, także przygodówek z elementami horroru wypełnionymi czarnym humorem. Ale chyba nic nie przygotowało mnie na spotkanie z Bulb Boy'em, polską grą studia Bulbware. A finałowej, absurdalnej… » więcej 2015-12-04, godz. 17:16 [05.12.2015] Bulb Boy [PC] W życiu recenzowałem mnóstwo różnych gier, także przygodówek z elementami horroru wypełnionymi czarnym humorem. Ale chyba nic nie przygotowało mnie na spotkanie z Bulb Boy'em, polską grą studia Bulbware. A finałowej, absurdalnej… » więcej 2015-12-04, godz. 16:31 [05.12.2015] ... and the Winner is... W tym roku najlepszą grę na świecie zrobiło polskie studio. Tak, oczywiście to Wiedźmin III: Dziki Gon, obsypany właśnie kolejnymi branżowymi nagrodami. Ale - o czym regularnie w tym kąciku opowiada Michał Król z portalu HCgamer… » więcej 2015-12-04, godz. 16:27 GIERMASZ 2015, grudzień » więcej
497498499500501502503