Extra Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Extra Giermasz
Po rozpoznaniu macie trzy minuty - krzyknął dowódca. Nasz pięcioosobowy team złożony z najlepszych elitarnych jednostek specjalnego przeznaczenia był już gotowy do odbicia zakładnika. Wpierw do akcji ruszyły samobieżne kamery, dzięki którym znaliśmy rozłożenie pomieszczeń budynku, części pułapek i co najważniejsze - porwanego. Ruszamy. Wspiąłem się na lince do zaślepionego barykadą okna, które w tym momencie eksplodowało. Członkowie jednostki SWAT amerykańskiego FBI, wiedzą jak współdziałać. Granat błyskowy ogłuszył dwóch pierwszych terrorystów, z czego głowę jednego z nich przebił pocisk wystrzelony przez Glaza, naszego rosyjskiego snajpera Specnazu. Ściągając drugiego wpadam do pomieszczenia i korytarzem biegnę w kierunku naszego celu. Zakładam ładunki na zaślepione wejście, wysadzam i wbiegam do pomieszczenia, gdzie terroryści przetrzymują porwanego. Pierwszego z wrogów częstuję ołowiem, w tym czasie drzwi obok rozsadza młot taktyczny SAS. Ze Sledge nie ma żartów. Wraz z nim wpada Blitz, który zasłaniając się lekką tarczą taktyczną oślepia ostrym światłem pozostałą dwójkę terrorystów. Nie zdążyłem przeładować magazynka, a zostają oni wspomnieniem. Cel zabezpieczony, wracamy do bazy...

Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Ubisoft Polska.
GIERMASZ-Recenzja Tom Clancy's Rainbow Six: Siege

Rainbow Six: Siege to kolejna taktyczna strzelanina sygnowana nazwiskiem Toma Clancy'ego. Co prawda świat czekał na odsłonę Patriots, ale Ubisoft zaskoczył wszystkich prezentując zupełnie nową, nastawioną na multiplayera część. Miłośnicy szybkich akcji, walki w zwarciu na krótkich dystansach i planowania działań powinni być zadowoleni. Siege daje spore pole do popisu, a dostępne jednostki pozwalają stworzyć uzupełniający się zespół do perfekcyjnie przeprowadzanych koordynowanych akcji szturmowych. Gra jest szybka, dynamiczna i nie wybacza błędów.

Każda rozgrywka zaczyna się od wyboru specjalisty, którym będziemy przeprowadzać akcję. Do wyboru dano przedstawicieli brytyjskich jednostek SAS, amerykańskiego SWAT-u, francuskiego GIGN-u, jest też niemieckie GSG 9 i rosyjski Specnaz. Dostępna w Rainbow Six: Siege elita ma różne specjalizacje, więc ważne jest, by team miał różnorodny i zbilansowany skład oraz by uzupełniali się na polu walki.

Po zakończeniu rundy następuje zamiana, i zespół atakujący staje się obrońcami, co jest ważne w przypadku zabezpieczania bronionego miejsca. Wcielając się w terrorystów, należy zadbać o zastawienie pułapek, zablokowanie kurtynami drzwi, wzmocnienie ścian i okien, bo atak może nadejść z każdego miejsca, nawet sufitu.

Ubisoft spisał się na medal, bo środowisko, mimo że mapy są dość małe i ciasne, jest doskonale przygotowane. Część ścian można całkowicie zniszczyć, inne uszkodzić, ale dzięki temu przez szpary można otworzyć ogień do pomieszczenia obok. Obrońcy mogą je częściowo wzmacniać, co opóźnia dostanie się do wewnątrz lub zakładać zabójcze pułapki. Szturm przez okno czy sufit to tutaj podstawa, więc możliwości ataku jest naprawdę sporo.

Koordynacja i planowanie to w Rainbow Six: Siege gwarancja sukcesu, ale nawet najlepiej przeprowadzana operacja może skończyć się niepowodzeniem. Jeden fałszywy krok, brak osłony, atak w stylu Rambo i przestajesz istnieć. Tutaj każda seria kończy żywot przeciwnika znajdującego się na końcu celownika. Nawet chowając się za ścianą, meblem czy osłoną nie masz gwarancji, że pocisk wroga jej nie przebije uszkadzając twoje delikatne tkanki. Jedno życie na rundę daje do myślenia.

Mimo małej ilości trybów gry, jedenaście map dostarcza bardzo dużo zabawy, zwłaszcza dzięki planowaniu i odbywającej się co rundę zamianie atakujących na obrońców. W grze dostępna jest też waluta - punkty rozgłosu - dzięki której odblokowujemy kolejnych członków elitarnych jednostek. Jest ich w sumie dwudziestu, podzielonych na kategorie, z różnego rodzaju umiejętnościami specjalnymi. Możliwości jest bez liku.

Rainbow Six: Siege jest wyjątkowo dynamiczną i naprawdę dobrze wykonaną taktyczną strzelaniną. Mimo ograniczonej zawartości, ma spory potencjał i każda runda wygląda inaczej. Duża ilość akcji, widowiskowość i szczypta strategii - to jest to, co zadowoli każdego fana strzelanin. Mimo, że jest to moja pierwsza styczność z serią Rainbow Six, śmiało mogę polecić ją każdemu. Tutaj musisz być gotowy na wszystko, bo wróg może zaatakować z każdej możliwej strony.

Zobacz także

2015-12-01, godz. 16:06 [05.12.2015] Football Manager 2016 [PC] Była mniej więcej 34. minuta meczu Pogoni Szczecin z Lechem Poznań. Tego ostatniego na stadionie przy Twardowskiego, w naszym skansenie (bo nasza redakcja jest w Szczecinie). Ręce mi już zgrabiały, uszy bolały, a wiatr powodował, że… » więcej 2015-11-27, godz. 19:13 [28.11.2015] Giermasz #168 - Giermasz On-line edition Nie zwalniamy tempa: znowu mamy trzy recenzje w programie. Wszystkie produkcje sieciowe: dwie strzelanki i jedna samochodówka. Po pierwsze, Michał Król doskonale bawi się na polach bitew znanych doskonale fanom Gwiezdnych Wojen w gorąco… » więcej 2015-11-27, godz. 18:58 [28.11.2015] Czasem słońce, czasem deszcz... Tydzień temu zapowiadaliśmy gradobicie nagród dla Wiedźmina III: Dziki Gon - więc tylko odnotowujemy z satysfakcją, że tak się właśnie stało. O szczegółach mówi Michał Król z portalu HCgamer. Poza tym w polskim kąciku spuszczamy… » więcej 2015-11-27, godz. 18:57 [28.11.2015] Nokia strikes back Wszędzie teraz Gwiezdne Wojny - także w Giermaszu z 28 listopada - to i w tytule tego odcinka kącika technologicznego małe nawiązanie... Nasz ekspert Radek Lis przyszedł do naszego studia z taką oto wiadomością, że upadły - i, wydawało… » więcej 2015-11-27, godz. 18:47 [28.11.2015] Call of Duty: Black Ops III - multiplayer [PS4] Recenzję Call of Duty: Black Ops III celowo podzieliłem na dwie części, bo ciężko jest w krótkim czasie ograć dokładnie kampanię i spróbować swoich żenujących sił w rozgrywkach sieciowych. W Giermaszu #166 przedstawiłem zabawę… » więcej 2015-11-27, godz. 18:03 [28.11.2015] Call of Duty: Black Ops III - multiplayer [PS4] Recenzję Call of Duty: Black Ops III celowo podzieliłem na dwie części, bo ciężko jest w krótkim czasie ograć dokładnie kampanię i spróbować swoich żenujących sił w rozgrywkach sieciowych. W Giermaszu #166 przedstawiłem zabawę… » więcej 2015-11-27, godz. 16:57 [28.11.2015] Star Wars: Battlefront [PS4] Pju, pju, pju. Headshot z blastera, wybiegam z bazy, w grupę szturmowców Imperium rzucam granat uwalniający potężną energię i przebijając się przez śniegową zaspę kątem oka dostrzegam kroczącego robota bojowego AT-ST. Będzie… » więcej 2015-11-27, godz. 16:03 [28.11.2015] Star Wars: Battlefront [PS4] Pju, pju, pju. Headshot z blastera, wybiegam z bazy, w grupę szturmowców Imperium rzucam granat uwalniający potężną energię i przebijając się przez śniegową zaspę kątem oka dostrzegam kroczącego robota bojowego AT-ST. Będzie… » więcej 2015-11-25, godz. 15:32 [28.11.2015] Need for Speed [PS4] Jakoś tak się złożyło, że zazwyczaj w recenzowanych produkcjach staram się doszukać głównie pozytywów - nawet jeżeli nie do końca mi się podobają, staram się znaleźć coś, co może być wartością dla innych graczy. Na zasadzie… » więcej 2015-11-24, godz. 15:50 [28.11.2015] Need for Speed [PS4] Jakoś tak się złożyło, że zazwyczaj w recenzowanych produkcjach staram się doszukać głównie pozytywów - nawet jeżeli nie do końca mi się podobają, staram się znaleźć coś, co może być wartością dla innych graczy. Na zasadzie… » więcej
499500501502503504505