Grę do recenzji dostaliśmy od internetowego sklepu gog.com
Tak jak i w Settlersach nasi podopieczni są trochę niepoważni, trochę nieporadni - ale uroczy - i robią co mogą żeby wypełnić nasze polecenia. Tym razem nie spotykają innych plemion i nie walczą o ziemię. Generalnie jak na nordyckich wojów niewiele walczą... Zależy im przede wszystkim na tym żeby dotrzeć do kolejnego portalu, który być może przeniesie ich do upragnionej Walhalli...
... a po drodze nie umrzeć z głodu, zmęczenia lub z rąk dzikiej zwierzyny tudzież obrońców portali. Chociaż, tych można przekupić...
W Valhalla Hills skupiamy się na ekonomii. Zdobywaniu pożywienia, wytwarzaniu narzędzi, budowaniu naszej osady. Co ciekawe - rozgrywka zmienia się w zależności od tego jakie decyzje podejmujemy i nieustanne odblokowywanie nowych możliwości podporządkowuje się naszemu stylowi gry.
W grach, w których nie mamy możliwości sterowania pojedynczymi postaciami sztuczna inteligencja jest bardzo ważna. I Valhalla Hills nie ustrzegło się tu przed błędami. Nasi wojowie czasami błąkają się zupełnie bez sensu. Ale nie jest to nagminne zachowanie. Czasami zdarza im się gorszy dzień w tej wspinaczce na kolejny szczyt. Do tego każdy z naszych wikingów jest spersonalizowany. Ma swoje imię, możemy mu też zmienić wygląd. Różnie się też zachowują. Mocnych charakterów tu nie brakuje. Ale niektórzy są po prostu leniami.
Losowo generowane mapy w Valhalla Hills po bardzo prostym początku z czasem stają się trudne do przejścia. Czasami nawet bardzo. Dzięki temu gra wciąga. Jeżeli lubicie budować wioski i pokojowo zdobywać nowe terytoria to może być coś dla Was.
Tylko jedna prośba. Jeżeli jesteście użytkownikami Maców, a ta recenzja jest oparta właśnie na wersji dla tych systemów. Nie podchodźcie. Teoretycznie Valhalla Hills jest przystosowana dla fanów Jobsa ale w praktyce - krew was zaleje bardzo szybko. Twórcy obmyślając sterowanie widokiem - kluczową sprawę w tego typu grach - najwyraźniej zapomnieli jak działają applowskie mysze i dzięki temu to z jakiej odległości i pod jakim kątem oglądamy naszych dzielnych wikingów jest jakąś okrutną loterią. Już lepiej zostać na Ziemii i darować sobie tę Walhallę.
Zobacz także
2015-10-29, godz. 15:19
[31.10.2015] Unreal (1998 r.)
W momencie premiery w 1998 roku ta gra "wyciskała ostatnie soki" z blaszaków, wielu ulepszało swoje PC-ty pod kątem tej produkcji. Unreal to strzelanina z perspektywy pierwszej osoby, w scenerii obcej planety. Po katastrofie statku więziennego…
» więcej
2015-10-29, godz. 14:08
[31.10.2015] Przegląd tygodnia
Halo 5: Guardians w sklepach. Ekskluzywny cykl od lat sprzedaje konsole Xbox, najnowsza część oczywiście ma pomóc najnowszej z nich czyli Xbox One. Kosmiczna strzelanka z perspektywy pierwszej osoby, oczu bohatera, dostaje wysokie noty…
» więcej
2015-10-28, godz. 15:52
[31.10.2015] Dragon Quest Heroes [PS4]
Na starcie musimy ustalić kilka rzeczy: po pierwsze, darujcie, że za każdym razem nie będę podawał pełnej nazwy gry. Co prawda japońskie produkcje przodują w kwestii długości tytułu, ale umówmy się, że zamiast Dragon Quest Heroes:…
» więcej
2015-10-28, godz. 15:52
[31.10.2015] Dragon Quest Heroes [PS4]
Na starcie musimy ustalić kilka rzeczy: po pierwsze, darujcie, że za każdym razem nie będę podawał pełnej nazwy gry. Co prawda japońskie produkcje przodują w kwestii długości tytułu, ale umówmy się, że zamiast Dragon Quest Heroes:…
» więcej
2015-10-28, godz. 15:47
[31.10.2015] Dragon Quest Heroes [PS4]
Na starcie musimy ustalić kilka rzeczy: po pierwsze, darujcie, że za każdym razem nie będę podawał pełnej nazwy gry. Co prawda japońskie produkcje przodują w kwestii długości tytułu, ale umówmy się, że zamiast Dragon Quest Heroes:…
» więcej
2015-10-28, godz. 15:46
[31.10.2015] WRC 5 [PC/PS4]
Dwie wersje - na konsole i PC - i dwa pomysły na grę: symulacyjnie z kierownicą i zręcznościowo na padzie. W Giermaszu recenzujemy najnowszą grę o rajdach samochodowych tak pod kątem maniaków - jak i miłośników łatwej, zręcznościowej…
» więcej
2015-10-23, godz. 19:28
[24.10.2015] Giermasz #163 - Golonka, flaki i inne przysmaki :)
Tak zwane remastery często są porównywane do "odgrzewanego jedzenia". Skoro tak, to czy wiecie, że na przykład zapiekanki są często smaczniejsze na drugi dzień, ha? Tak więc nie zdziwiliśmy się w redakcji Giermaszu, że przeniesiona…
» więcej
2015-10-23, godz. 18:45
[24.10.2015] Udana (?) zemsta piratów
Ponieważ w poprzedniej audycji było bardzo dużo o grach polskich, na poznańskich targach PGA rozmawialiśmy z twórcami i właściwie cały poprzedni Giermasz (z 17 października) moglibyśmy "wkleić" do tego kącika - to po imprezie…
» więcej
2015-10-23, godz. 18:11
[24.10.2015] Defender of the Crown (1986 r.)
W życiu każdego dziecka jest czas, gry marzy o rycerskich walkach, pojedynkach na kopie, oblężeniach zamków i zdobywaniu serc wybranek. W roku 1986 marzenia te można było ziścić w niezwykle udanej strategii turowej Defender of the…
» więcej
2015-10-23, godz. 14:18
[24.10.2015] Zabójcze zęby 3D
Technologia... Co można pomyśleć, gdy człowiek słyszy o sztucznych zębach drukowanych w drukarce, które jeszcze w dodatku mają super-specjalne właściwości? O szczegółach mówi nasz ekspert od nowych technologii Radek Lis. Zresztą…
» więcej