[Grę do recenzji dostaliśmy od twórców gry z firmy Bloober Team]
Otoczenie w grze obserwujemy z perspektywy pierwszej osoby i naprawdę jest co oglądać. Pomieszczenia, wystrój wnętrz, gra świata i cieni, wszystko to wygląda bardzo realistycznie. Dopełnieniem są wiszące niemal na każdej ścianie obrazy. Uważni obserwatorzy rozpoznają wśród nich wiele dzieł światowego malarstwa. Jednym z ciekawszych jest portret Antonietty Gonazalez autorstwa Lavinii Fontany. Szesnastowieczny obraz przedstawia dziewczynkę dotkniętą rzadką chorobą genetyczną, której skutkiem był gęsty zarost występujący na całej twarzy.
"Layers of Fear" jest grą liniową. Przemieszczamy się pomiędzy kolejnymi pomieszczeniami, odkrywamy przedmioty, czasami rozwiązujemy zagadki. Brzmi banalnie. Jednak twórcy gry zadbali, by było to przeżycie niezwykłe a chwilami wstrząsające.
Dom nieustannie się zmienia i szybko dochodzimy do wniosku, że to co widzimy jest w rzeczywistości projekcją chorego umysłu artysty. Krok po kroku zagłębiamy się w zniekształconej wersji rzeczywistości. Słyszymy szepty, krzyki, czasami płacz. Widzimy zmieniające się na naszych oczach obrazy. Czasami to one obserwują nas, czasami to my stajemy się ich częścią. Zanurzamy się w tej przestrzeni. Powoli. Warstwa po warstwie. Wkraczamy w świat mroku i szaleństwa artysty, który próbuje namalować dzieło swojego życia. Obraz, który... tu muszę przerwać, bo tę historię każdy musi poznać sam.
"Layers of Fear" ma do zaoferowania dreszcz, zaskoczenie, strach i zadziwienie.
Gra jest bardzo dobrze narysowana i udźwiękowiona. Atutem jest też stopniowo odkrywana historia. Są jednak ułomności. W wersji testowanej na konsoli PS4 zdarzały się spadki płynności. Postać głównego bohatera nie ma rąk i nóg. Gdy spojrzymy w dół, zamiast swoich butów widzimy podłogę. Gdy sięgamy po przedmiot, nie widzimy ręki. Co ciekawe, nie mamy też swojego odbicia w lustrze i nie jest to uzasadnione fabularnie.
Gra jest krótka. Napisy końcowe zobaczyłem po czterech godzinach. To jednak optymalny czas dla tego koszmaru. "Layers of Fear" - dzieło krakowskiego studia Bloober Team - to lektura obowiązkowa dla miłośników gatunku. Wrażliwsi gracze nie powinni po nią sięgać.
Zobacz także
2015-12-01, godz. 16:09
[05.12.2015] Bulb Boy [PC]
W życiu recenzowałem mnóstwo różnych gier, także przygodówek z elementami horroru wypełnionymi czarnym humorem. Ale chyba nic nie przygotowało mnie na spotkanie z Bulb Boy'em, polską grą studia Bulbware. A finałowej, absurdalnej…
» więcej
2015-12-01, godz. 16:06
[05.12.2015] Football Manager 2016 [PC]
Była mniej więcej 34. minuta meczu Pogoni Szczecin z Lechem Poznań. Tego ostatniego na stadionie przy Twardowskiego, w naszym skansenie (bo nasza redakcja jest w Szczecinie). Ręce mi już zgrabiały, uszy bolały, a wiatr powodował, że…
» więcej
2015-11-27, godz. 19:13
[28.11.2015] Giermasz #168 - Giermasz On-line edition
Nie zwalniamy tempa: znowu mamy trzy recenzje w programie. Wszystkie produkcje sieciowe: dwie strzelanki i jedna samochodówka. Po pierwsze, Michał Król doskonale bawi się na polach bitew znanych doskonale fanom Gwiezdnych Wojen w gorąco…
» więcej
2015-11-27, godz. 18:58
[28.11.2015] Czasem słońce, czasem deszcz...
Tydzień temu zapowiadaliśmy gradobicie nagród dla Wiedźmina III: Dziki Gon - więc tylko odnotowujemy z satysfakcją, że tak się właśnie stało. O szczegółach mówi Michał Król z portalu HCgamer. Poza tym w polskim kąciku spuszczamy…
» więcej
2015-11-27, godz. 18:57
[28.11.2015] Nokia strikes back
Wszędzie teraz Gwiezdne Wojny - także w Giermaszu z 28 listopada - to i w tytule tego odcinka kącika technologicznego małe nawiązanie... Nasz ekspert Radek Lis przyszedł do naszego studia z taką oto wiadomością, że upadły - i, wydawało…
» więcej
2015-11-27, godz. 18:47
[28.11.2015] Call of Duty: Black Ops III - multiplayer [PS4]
Recenzję Call of Duty: Black Ops III celowo podzieliłem na dwie części, bo ciężko jest w krótkim czasie ograć dokładnie kampanię i spróbować swoich żenujących sił w rozgrywkach sieciowych. W Giermaszu #166 przedstawiłem zabawę…
» więcej
2015-11-27, godz. 18:03
[28.11.2015] Call of Duty: Black Ops III - multiplayer [PS4]
Recenzję Call of Duty: Black Ops III celowo podzieliłem na dwie części, bo ciężko jest w krótkim czasie ograć dokładnie kampanię i spróbować swoich żenujących sił w rozgrywkach sieciowych. W Giermaszu #166 przedstawiłem zabawę…
» więcej
2015-11-27, godz. 16:57
[28.11.2015] Star Wars: Battlefront [PS4]
Pju, pju, pju. Headshot z blastera, wybiegam z bazy, w grupę szturmowców Imperium rzucam granat uwalniający potężną energię i przebijając się przez śniegową zaspę kątem oka dostrzegam kroczącego robota bojowego AT-ST. Będzie…
» więcej
2015-11-27, godz. 16:03
[28.11.2015] Star Wars: Battlefront [PS4]
Pju, pju, pju. Headshot z blastera, wybiegam z bazy, w grupę szturmowców Imperium rzucam granat uwalniający potężną energię i przebijając się przez śniegową zaspę kątem oka dostrzegam kroczącego robota bojowego AT-ST. Będzie…
» więcej
2015-11-25, godz. 15:32
[28.11.2015] Need for Speed [PS4]
Jakoś tak się złożyło, że zazwyczaj w recenzowanych produkcjach staram się doszukać głównie pozytywów - nawet jeżeli nie do końca mi się podobają, staram się znaleźć coś, co może być wartością dla innych graczy. Na zasadzie…
» więcej