Grę do recenzji dostaliśmy od sklepu internetowego GOG.COM
Jeżeli graliście już w poprzednie części Samorost, albo chociaż w stworzone przez to samo czeskie studio Machinarium to pewnie nie będziecie specjalnie zaskoczeni. Ten przygodowy point-and-click opierający się na rozwiązywaniu logicznych łamigłówek w gruncie rzeczy polega na głowieniu się nad tylko sporadycznie logicznymi zagadkami w stałym poczuciu abstrakcji, surrealizmu i absurdu.
Różnica polega na tym, że teraz jest jeszcze trudniej. Czym innym jest frustracja wywołana 40stą śmiercią z rzędu w Dark Souls a zupełnie czym innym frustracja gdy wiesz, że gdzieś na kilku ekranach czai się rozwiązanie jakiegoś absurdalnego problemu ale znalezienie go bez jakiejkolwiek podpowiedzi sprawia, że chcesz zamiast klikania w śpiewające włochate larwy sięgnąć po młotek. Czego oczywiście nie robisz bo ta gra jest zbyt piękna żeby naruszać choćby jej piksel. A jak już uda się wypocić z siebie rozwiązanie tej łamigłówki to nadal nie wiesz o co właściwie chodziło...
Gorzej, Samorst 3 ma jeszcze dodatkowo tendencję do zwodzenia na manowce. Podsuwania elementów, które wcale nie przydają się do przejścia dalej. Ale SĄ! A jak w point and clicku coś JEST i da się to KLIKNĄĆ to musi do czegoś służyć prawda? Otóż nieprawda. Nie tutaj. Samorost 3 w teori jest krótką grą ale w praktyce wydłuża się o wiele godzin bo nawet honorowe członkostwo w Mensie nie sprawi, że przejdziecie ją za jednym podejściem.
Twórcy Samorst 3 wypracowali już wcześniej swój własny styl w grafice. Niezwykle precyzyjną animację zachwycającą każdym detalem. Granie na małym monitorku to w przypadku tej gry to jak oglądanie filmu 3d w smartfonie. Można, ale po co? Obok tej grafiki nie da się przejść bez zachwytu. Od pierwszej sekundy gry wywołuje same ochy i achy. Przy czym twórcom nadal daleko do rutyny czy powtarzalności. Każdy ekran jest inny. Każdy imponujący.
To samo dzieje się w warstwie dźwiękowej. Celowo nie używam określenia "ścieżka dźwiękowa" bo tu nie chodzi o muzykę. Albo nie tylko o muzykę. Sound design tak jak grafika stoi tu na najwyższym poziomie. Bardzo rzadko spotykanym. I tak jak grafika jest precyzyjny do najdrobniejszego szczegółu. Dlatego życzę Wam udanego odwiedzania małych planet bo naprawdę warto.
I nie wstydźcie się gdy w pewnym momencie poddacie się i jednak sięgniecie po rozwiązanie z YouTube'a - wszyscy to zrobili...
Zobacz także
2015-06-19, godz. 15:57
ARCHIWUM 2015, maj
» więcej
2015-06-19, godz. 15:53
[20.06.2015] Giermasz #145 - E3! E3! E3!
Kolejne targi E3 właśnie się zakończyły, w naszej opinii to była naprawdę bardzo udana impreza. Było kilka sensacji, sporych niespodzianek i zaskoczeń oraz wiele interesujących materiałów z gier, które zapowiedziano jeszcze przed…
» więcej
2015-06-12, godz. 16:39
[13.06.2015] Gry to biznes (?)
Chociaż gracze nie lubią wspominania o księgowych w wielkich korporacjach - i to często właśnie ich winią za wszelkie grzechy łasych na mamonę wydawców, to trzeba pamiętać, że w biznesie bywa różnie. Są wzloty, gdy Wiedźmin…
» więcej
2015-06-12, godz. 15:33
[13.06.2015] Kholat [PC]
Nic nie zapowiadało tragedii. Dla grupy 10. doświadczonych alpinistów, narciarska wyprawa w góry północnego Uralu miała być tylko rozgrzewką. Przywódca, Igor Diatłow, planował bowiem dużo trudniejszą eskapadę do Arktyki. Mieli…
» więcej
2015-06-12, godz. 13:24
[13.06.2015] SWIV (1991 r.)
Scrollowane strzelaniny z widokiem z góry miały swoje złote czasy, chodzi głownie o lata 90. Wtedy to w 1991 roku pojawiła się niezwykle grywalna produkcja SWIV studia Random Access, a zagrać w nią można było na komputerach Amiga…
» więcej
2015-06-12, godz. 12:38
[13.06.2015] Giermasz #144 - Wielka ferma wypasionych indyków
W zalewie gier indie (od angielskiego independent), czyli "po naszemu" indyków, jest naprawdę sporo produkcji bardzo dobrych. Tym razem wybraliśmy Invisible, Inc. od uznanego studia Klei Entertainment - recenzująca gościnnie w Giermaszu…
» więcej
2015-06-12, godz. 12:13
[13.06.2015] Przegląd tygodnia
Armikrog z datą premiery - to 18 sierpnia! Że co, ktoś zapyta, jaki znowu Armikrog... A kiedyś, dawno temu i nieprawda, wyszła na PC-ty przygodówka point'n'click The Neverhood. Stała się kultowa, bo cały świat widziany…
» więcej
2015-06-12, godz. 12:12
[13.06.2015] Zamknięte z powodu że zamknięte...
... czyli nasz ekspert miał urlop...
» więcej
2015-06-12, godz. 12:05
[13.06.2015] Kholat [PC]
Nic nie zapowiadało tragedii. Dla grupy 10. doświadczonych alpinistów, narciarska wyprawa w góry północnego Uralu miała być tylko rozgrzewką. Przywódca, Igor Diatłow, planował bowiem dużo trudniejszą eskapadę do Arktyki. Mieli…
» więcej
2015-06-12, godz. 12:03
[13.06.2015] Kholat [PC]
Nic nie zapowiadało tragedii. Dla grupy 10. doświadczonych alpinistów, narciarska wyprawa w góry północnego Uralu miała być tylko rozgrzewką. Przywódca, Igor Diatłow, planował bowiem dużo trudniejszą eskapadę do Arktyki. Mieli…
» więcej