Kolorowa psychodeliczna gierka, w której ciągle biegniesz i non stop wytrzeszczasz oczy ze zdumienia. Tak kolega opisał mi grę NO THING, najnowszą produkcję studia Evil Indie Games. Pomyślałem, że gry niezależne zaskakiwały mnie nie raz, ale nie jestem pewien czy byłem na to gotowy. Rok 1994, wszechobecny totalitaryzm, pełna kontrola obywatela i wszelkich dziedzin życia, a w tym wszystkim ludzie. Ale to tylko początek zakręconego scenariusza gry. Bezimienny bohater jest posłańcem, który ma przekazać bardzo ważną wiadomość do pałacu... Królowej Śniegu. Nie pytajcie, bo takiej niespodzianki się nie spodziewałem, ale to dopiero początek.
Grę do recenzji dostaliśmy od twórców ze studia Evil Indie Games.
Co prawda ledwo to się wszystko trzyma kupy, ale postanowiłem dać NO THING szansę. Rozpoczęcie gry i zaskoczenie. Bohater biegnie po zawieszonych w powietrzu platformach, a jedyne co trzeba robić to wykonywanie skrętów lewo-prawo. Tak, to wszystko, nie ma nic ponad to. Schematyczne omijanie przeszkód i trzymanie ścieżki dość szybko zaczyna się nudzić.
Co prawda czym dalej tym szybciej i trudniej, ale w schemacie gry nie ma żadnych zmian. Biegnę, skręcam w prawo, biegnę, skręcam w lewo. Poziom trudności wzrasta i w pewnym momencie można popaść w frustrację, zwłaszcza, że gra się na siłę.
NO THING w teorii może bronić się wykonaniem, ale trzeba wysokich lotów używek by zachwycać się nad dość sterylnym środowiskiem gry. Bijące z ekranu kolorowe filtry, mijane twarze, proste elementy architektury, wiszące w powietrzu ręce. Dziwne zjawiska i odgrywane błędy systemu jawiące się jako przekłamanie grafiki.
Jako sztuka mogłoby się to przyjąć, ale to jest gra, ma bawić, a wcale tak nie jest. Absurdalna rozgrywka współgra z równie dziwną namiastką scenariusza oraz beznamiętnego głosu syntezatora tekstów, który ma budować poczucie totalitaryzmu.
Zastanawiam się czym kierowali się twórcy NO THING. Oryginalność - jak najbardziej, ale wszystko ma swoje granice...
Gra niestety nie jest tym, co przyciągnie graczy do ekranu, nijaka rozgrywka nudzi się w błyskawicznym tempie i mam problem, by znaleźć jakiekolwiek plusy. Jako eksperyment, można spróbować, jeśli ktoś szuka trudnych wyzwań - także, ale dla pozostałych, czyli większości graczy, NO THING nie oferuje kompletnie niczego ciekawego.
Zobacz także
2016-02-05, godz. 14:13
[06.02.2016] Giermasz #178 - Nie każdy kotlet to de Volaille...
W takie zimowo-jesienno-wiosenne-nie-wiadomo-co (nie wiemy jak u Was, w Szczecinie tak wygląda ta pora roku) - najlepszym sposobem spędzania czasu jest, oczywiście, granie. A jest w co, karuzela premier rozkręca się na dobre. Chociaż…
» więcej
2016-02-05, godz. 14:06
[06.02.2016] Resident Evil Origins Collection [PS4]
Jestem olbrzymim fanem wszystkich odgrzewanych kotletów, wznowień, odświeżeń, coverów i tak dalej. Dlaczego? Do takich edycji trafiają gry, z których autorzy są szczególnie dumni, a ja ciekawy, co jeszcze można zrobili w nich lepiej…
» więcej
2016-02-05, godz. 14:01
[06.02.2016] Resident Evil Origins Collection [PS4]
Jestem olbrzymim fanem wszystkich odgrzewanych kotletów, wznowień, odświeżeń, coverów i tak dalej. Dlaczego? Do takich edycji trafiają gry, z których autorzy są szczególnie dumni, a ja ciekawy, co jeszcze można zrobili w nich lepiej…
» więcej
2016-02-05, godz. 13:53
[06.02.2016] LEGO Marvel's Avengers [PS4]
W ostatnich latach gier z serii LEGO dostaliśmy bez liku, a ich całkowita liczba zbliża się do 60. Początkowe lata były nacechowane różnorodnością, od wyścigów, przez platformówki aż po... szachy, lecz ostatnio najpopularniejsze…
» więcej
2016-02-05, godz. 11:29
[06.02.2016] Drony, drapieżcy i panienka z okienka
"Czy się stoi, czy się leży - Windows 10 się należy"... czyli w tym wydaniu kącika technologicznego w Giermaszu nasz ekspert Radek Lis mówi między innym o wielkiej determinacji Microsoftu w "obdarowywaniu" najnowszą wersją ich systemu…
» więcej
2016-02-05, godz. 11:28
GIERMASZ 2016, luty
» więcej
2016-02-05, godz. 10:19
[06.02.2016] Przegląd tygodnia
Dbasz o licencje, oryginalne składy i kluby, pieczołowicie odwzorowujesz zawodników - i co? I dostajesz pozew... Chodzi o świetną koszykówkę NBA 2K16 , a konkretnie o... tatuaże. Tatuaże kilku zawodników, którzy - jak się okazuje…
» więcej
2016-02-03, godz. 10:40
[13.02.2016] Darkest Dungeon [Mac]
Zastanawialiście się może kiedyś jak stresujące jest życie bohatera gier? Ileż oni mają arcytrudnych zadań przed sobą, ile przeszkód po drodze, iloma sprawami na raz muszą się zajmować. Najczęściej los całego świata leży…
» więcej
2016-02-03, godz. 10:37
[06.02.2016] LEGO Marvel's Avengers [PS4]
W ostatnich latach gier z serii LEGO dostaliśmy bez liku, a ich całkowita liczba zbliża się do 60. Początkowe lata były nacechowane różnorodnością, od wyścigów, przez platformówki aż po... szachy, lecz ostatnio najpopularniejsze…
» więcej
2016-02-03, godz. 10:36
[06.02.2016] Resident Evil Origins Collection [PS4]
Jestem olbrzymim fanem wszystkich odgrzewanych kotletów, wznowień, odświeżeń, coverów i tak dalej. Dlaczego? Do takich edycji trafiają gry, z których autorzy są szczególnie dumni, a ja ciekawy, co jeszcze można zrobili w nich lepiej…
» więcej