Extra Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Extra Giermasz
Battleborn jest jedną z tych gier, które oferują tak wiele wszystkiego, tyle możliwości, funkcji, postaci, wariantów, że w sumie nie bardzo wiadomo co oferuje. A potem się jednak okazuje, że nie ma tego tak wiele. Ja kataloguję takie produkcje w szufladkach pod hasłem "fajna, no ale...". Ale w sumie nie wiadomo do czego się przyczepić, bo z jednej strony Gearbox - ci od rewelacyjnego według mnie Borderlands - wypuściło na rynek naprawdę fajny produkt, ale... No właśnie. Bo co to właściwie jest? Jeśli wierzyć reklamom i zapewnieniom producentów mamy tu do czynienia z sieciową strzelanką. Ale zaraz? Co tu robi tryb kampanii? No fajnie - wreszcie gra, która stara się wciągnąć gracza w swój świat i opowiada historię chociaż trochę inną niż "zniszcz tych złych" choć oczywiście o to tu właśnie chodzi. No dobra, nie jest jakoś szczególnie porywający, ale za sam fakt umieszczenia osobnej historii należy się plusik. Ok, wiemy co jemy. A teraz - czym jemy?

Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Cenega
GIERMASZ-Recenzja Battleborn

Po świecie poruszamy się jedną z 25 ciu możliwych postaci. Ale na początku jest mniej - odblokowujemy je w czasie gry. Jest też rozwój bohaterów - bardzo ważny, bez zdobywania doświadczenia - ani rusz.

Pierwsze wrażenie? Jak najbardziej pozytywne: kolorowa, wybuchowa, rysowana. Taka komiksowa - przypominająca mi trochę właśnie Borderlands - grafika. Wiadomo, gra stawia na sieć, ale najpierw fabuła. Bardzo się na nią cieszyłem, ale niestety szału nie ma. Raczej nuda niestety, ale plusa mimo wszystko zostawiam - bo mimo wszystko fajnie, że jest.

Rzeczywiście gra nabiera rumieńców przy rozgrywce wieloosobowej. Gwoździem programu jest walka z innymi graczami. Dzieje się dużo, długo, fajnie. Można też grać na podzielonym ekranie - też sprawdza się całkiem nieźle. Są też misje, w których trzeba zniszczyć roboty wroga, są takie, w których trzeba eskortować swoje mechaniczne stwory i tak dalej. No i tak. Na pierwszy rzut oka wszystko "gra i buczy". A nawet gra, buczy, trąbi, wybucha, strzela, umiera - te sprawy, no ale... właśnie...

Battleborn po jakimś czasie zabija trochę monotonia i długość samych rozgrywek. One trwają po kilkadziesiąt minut, a map jest niestety mało. Gdyby starcia były zaprogramowane na błyskawiczną walkę - nie byłoby problemu - wtedy można grać dziesiątki razy na tej samej mapie, ale kiedy macie znowu siadać do takiego potężnego kloca na dłuższy czas - to może skutecznie zniechęcić, mimo całej dynamiki, ładnej oprawy i naprawdę fajnego udźwiękowienia.

Mimo wszystko "zdecydowanie raczej polecam". Bo daje sporo zabawy, mimo wad - potrafi jednak wciągnąć, Battleborn daje sporo satysfakcji i - przy dłuższych przerwach - chętnie się do niej wraca.

ALE! Jest jeden element, który mnie jednak doprowadzał do szału. Kwestie bohaterów pisał chyba smutny windziarz, któremu marzy się kariera komika. Odzywki są tak nieśmieszne, że normalnie ukrywałem twarz w dłoniach i czułem jak uczucie żenady wpełza mi po łydce i wiąże gardło niewidzialnym drutem kolczastym. Nadal jednak polecam. Battleborn to gra nierówna, ale plusy mimo wszystko przeważają. Na tyle, że daję siódemkę, ale tak trochę warunkowo z nadzieją, że twórcy jej nie porzucą i będą nadal rozwijać.

Zobacz także

2016-08-27, godz. 06:00 [27.08.2016] I am Setsuna [PC] Mieszane uczucia... Bo mi się ta gra podoba - i trochę nie podoba. Na przykład, zastanawiam się, czy powinna kosztować tyle, ile kosztuje. Z drugiej strony, jest całkiem ładna i dobrze się przy niej bawiłem. I zdaje się, że większość… » więcej 2016-08-27, godz. 06:00 [27.08.2016] No Man's Sky [PS4] Nadeszła wiekopomna chwila chciałoby się powiedzieć. Oto jest No Man's Sky. Po tak długim oczekiwaniu, że twórcy otrzymywali już pogróżki. I to z tych ostrych. Kosmos stanął otworem w takiej formie w jakiej jeszcze go nie… » więcej 2016-08-27, godz. 06:00 [27.08.2016] Master of Orion: Conquer the Stars Wszystko już było. Każdy pomysł, zdjęcie, wypowiedziane zdanie, gra... Wszystko już ktoś kiedyś wymyślił. Teraz jedyne co z tym można zrobić, to zebrać do jednego worka i ulepszyć. Z takiego założenia musieli wyjść twórcy… » więcej 2016-08-27, godz. 06:00 [27.08.2016] F1 2016 [PC] Najszybsze samochody, najlepsi kierowcy, niesamowita technika i ogromne teamy pracujące w pocie czoła na sukces w wielkim, objazdowym cyrku zwanym Formułą 1. Niemalże od kiedy istnieją konsole czy komputery, zawsze można było odpalić… » więcej 2016-08-27, godz. 06:00 [27.08.2016] Giermasz #207 - W kosmos tam i z powrotem W tym Giermaszu aż cztery recenzje i w większości przypadków rozmawiamy o grach dobrych bądź bardzo dobrych - może nie bezwarunkowo, oczywiście polecamy wsłuchanie się w nasze opinie, ale każda z nich jest warta uwagi. Chyba najbardziej… » więcej 2016-08-27, godz. 06:00 [27.08.2016] Master of Orion: Conquer the Stars Wszystko już było. Każdy pomysł, zdjęcie, wypowiedziane zdanie, gra... Wszystko już ktoś kiedyś wymyślił. Teraz jedyne co z tym można zrobić, to zebrać do jednego worka i ulepszyć. Z takiego założenia musieli wyjść twórcy… » więcej 2016-08-27, godz. 06:00 [27.08.2016] Master of Orion: Conquer the Stars Wszystko już było. Każdy pomysł, zdjęcie, wypowiedziane zdanie, gra... Wszystko już ktoś kiedyś wymyślił. Teraz jedyne co z tym można zrobić, to zebrać do jednego worka i ulepszyć. Z takiego założenia musieli wyjść twórcy… » więcej 2016-08-27, godz. 06:00 [27.08.2016] F1 2016 [PC] Najszybsze samochody, najlepsi kierowcy, niesamowita technika i ogromne teamy pracujące w pocie czoła na sukces w wielkim, objazdowym cyrku zwanym Formułą 1. Niemalże od kiedy istnieją konsole czy komputery, zawsze można było odpalić… » więcej 2016-08-27, godz. 06:00 GIERMASZ 2016, sierpień » więcej 2016-08-27, godz. 06:00 [27.08.2016] Granice wolności Po przerwie spowodowanej a) urlopami, b) podsumowaniami i audycjami muzycznymi a także relacją z targów Gamescom 2016, wracamy do rozmowy o nowych technologiach w Giermaszu. Nasz ekspert Radek Lis mówi między innymi o rejestracji kart… » więcej
458459460461462463464