Extra Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Extra Giermasz
Nowy Doom jest jak szybki strzał w twarz. Nie ma czasu na jakieś przerywniki, na wprowadzanie w historię, na budowanie klimatu. Wszystko można przedstawić w telegraficznym skrócie. Jesteś na Marsie - stop - atakują Cię demony z piekła - stop - zabij je - stop - przeżyj - stop - koniec - stop. Obawiałem się tej recenzji, obawiałem się, że będę rozczarowany mierząc się z kolejną odsłoną legendy strzelanek z widoku pierwszej osoby. I po części obawiałem się słusznie. Może niektórzy z Was pamiętają Dooma 3 z 2004 roku? Ja pamiętam doskonale i choć gracze byli zawiedzeni, mnie się podobał. Było tam trochę za dużo horroru, który w dużej mierze zepchnął samą walkę - esencję produkcji ID Software - na drugi plan, ale i tak wspominam go bardzo miło. Nowy Doom pełnymi garściami czerpie z części wcześniejszych, gdzie liczy się tylko spostrzegawczość, refleks i szybkie palce. Dobrze? Tak. Też dobrze, ale czegoś brakuje.


Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Cenega.
GIERMASZ-Recenzja Doom

Ale jeszcze raz - Doom to rasowa, z krwi i kości strzelanka. Jeśli chodzi o bronie, dynamikę rozgrywki, układ map, działania potworów - jest dopracowany do ostatniej łuski naboju. Nie ma tu miejsca na kontemplację, podziwianie, ustalanie taktyki, układanie pułapek czy czajenie się na wroga za węgłem licząc, że nas nie zobaczy i wtedy weźmiemy go z zaskoczenia nie alarmując innych. Potwory doskonale wiedzą skąd przyjdziesz i czekają z lufami, szponami i zębiskami wycelowanymi w Twoją stronę. Mogą Cię rozszarpać, zatłuc, zastrzelić czy spalić ognistymi kulami. Szczytem finezji w Doomie jest znalezienie sposobu na stwora, który kryje się za energetyczną tarczą.

To co takiego daje Doom? Doom daje dużo frajdy ze strzelania, zabijania, palenia i generalnie odsyłania demonów do domu. Szczególnie fajnym rozwiązaniem jest to, że postrzelonego demona można wykończyć używając pięści, wyrywając mu ręce czy miażdżąc czaszkę - po prostu to nadaje rozgrywce dynamiki i nieco ją urozmaica. Doom daje dużo zabawy w szukaniu "znajdziek": typu ulepszenia kombinezonu, modyfikacje broni, są też "easter eggi" czyli takie puszczanie oka twórców do graczy przez nawiązanie do innych produkcji. Nie mówię co możecie znaleźć, żeby nie psuć przyjemności. Tym starszym graczom Doom umożliwia powrót do przeszłości w dobrym stylu - w dużej mierze to stara dobra jedynka tej gry sprzed dwudziestu lat w nowoczesnej oprawie i udźwiękowieniu.

A czego nie daje Doom? Mi na przykład nie dał odczuć klimatu. Brakuje tu takiego specyficznego mroku, wciągania gracza w atmosferę zaszczucia i walki o przetrwanie. Przepraszam Was bardzo, ale to ma być walka z piekielnymi hordami, a mogłyby je równie dobrze zastąpić zombie czy zmutowane rekiny. Rozwałka niczym by się nie różniła. W Doomie brakuje wyzwań. Grę według mnie kończy się za szybko i za łatwo. Mapy są - jak Wam już mówiłem - wykonane ładnie i przemyślane, ale zbyt sterylne. Kiedy widzę potwora z piekieł to oczekuję, że będzie czymś ociekał, wzbudzał we mnie jakieś emocje, obrzydzał... nie wiem - już nie piszę, że straszył, bo to może dla niektórych przesada, a twórcy ewidentnie chcieli uniknąć skojarzeń z survival horrorem, ale niech chociaż czuję do niego odrazę. A otoczenie i potwory w Doomie wyglądają jak po pucowaniu przez perfekcyjną panią domu - co jakiś czas jest jakiś trup i trochę krwi, ale to wszystko wygląda bardziej jak efekt wypadku przy pracy niż ataku wściekłego rogacza.

Czego po sobie nie pozostawia Doom? Wrażeń, wspomnień. Doom to prekursor, monolit na podstawie którego powstawała cała branża elektronicznej rozrywki. Powinien wytyczać nowe ścieżki, pokazywać jak należy robić gry, które staną się wzorem, a nie wzorować się na innych i samym sobie sprzed kilku pokoleń graczy. Powiem Wam, że w sieci też przeczytałem kilka opinii i natknąłem się na zdanie - "świetny klon Quake'a" - czyli innej gry Id Software. No, moim zdaniem nie powinno to tak wyglądać.

Jest też tryb multiplayer, ale tu także nie ma rewolucji. Trzyma poziom rozgrywki fabularnej. Jest dobry, bardzo dobry nawet, ale to wszystko, a na Dooma to za mało. Nie wystawię tu jednoznacznej końcowej oceny. Bo z jednej strony Doom podobał mi się i to bardzo. Z drugiej - byłem zawiedziony, że w pewnym momencie po prostu odkładałem pada i nie budziłem się następnego ranka z poczuciem "Ekstra! To kolejny dzień, w którym mogę pograć w Dooma". Bardziej to było w stylu - "Hmmm co by tu porobić, może pogram w Dooma?". Ale oczywiście polecam - to bardzo dobra gra.

Chociaż od wnuka legendy oczekuję więcej...

Zobacz także

2016-06-18, godz. 06:00 [18.06.2016] Digital Dragons i Pixel Heaven - wszystkie relacje Mnóstwo rozmów z polskimi twórcami gier, bardzo dobrze zapowiadające się produkcje, ciekawe imprezy - czyli tutaj znajdziecie odnośniki do naszych wszystkich relacji z Digital Dragons i Pixel Heaven! Relacja, film, wywiady i zdjęcia… » więcej 2016-06-18, godz. 06:00 [18.06.2016] The Way [PC] Zobacz, mam nową, podobno bardzo dobrą polską grę - powiedziałem żonie uruchamiając The Way, tytuł studia Puzzling Dream (który zdobył trzy nagrody na warszawskim festiwalu Pixel Heaven). Chwilę później stojąc w strugach deszczu… » więcej 2016-06-18, godz. 06:00 [18.06.2016] Hearts of Iron IV [PC] Wyobraźcie sobie, że otwieracie oczy, przed wami stoi bezkres oceanu, wiatr delikatnie podrywa drobiny piasku. Z wolna na horyzoncie pojawia się najpierw kilka, a następnie kilkaset wojskowych łodzi po brzegi wypełnionych żołnierzami… » więcej 2016-06-18, godz. 06:00 [18.06.2016] Mirror's Edge Catalyst [PS4] Mirror's Edge Catalyst. Krawędź lustra - katalizator. Brzmi romantycznie, tajemniczo, rewolucyjnie, pięknie. A przede wszystkim obiecująco. Minęło 8 lat od wydania tego pierwotnego Mirror's Edge. Trochę lubianego, trochę… » więcej 2016-06-18, godz. 06:00 [18.06.2016] Schronisko dla myszy W tym wydaniu kącika technologicznego mniej informacji a więcej dyskusji - głównie o Microsofcie. Pretekstem do rozmowy były ostatnie ogłoszenia firmy czyli między innymi mniejsza wersja konsoli Xbox One. Ale i "zahaczyliśmy" o innych… » więcej 2016-06-18, godz. 06:00 [18.06.2016] Hearts of Iron IV [PC] Wyobraźcie sobie, że otwieracie oczy, przed wami stoi bezkres oceanu, wiatr delikatnie podrywa drobiny piasku. Z wolna na horyzoncie pojawia się najpierw kilka, a następnie kilkaset wojskowych łodzi po brzegi wypełnionych żołnierzami… » więcej 2016-06-18, godz. 06:00 [18.06.2016] Hearts of Iron IV [PC] Wyobraźcie sobie, że otwieracie oczy, przed wami stoi bezkres oceanu, wiatr delikatnie podrywa drobiny piasku. Z wolna na horyzoncie pojawia się najpierw kilka, a następnie kilkaset wojskowych łodzi po brzegi wypełnionych żołnierzami… » więcej 2016-06-18, godz. 06:00 [18.06.2016] Pixel Heaven część 2 I tak jak mówiliśmy w zeszłym programie, niniejszym zapraszamy do odsłuchania kolejnych rozmów z polskimi twórcami gier, jakie w Warszawie nagrał Michał Król na imprezie Pixel Heaven. Opowiadają: - Dariusz Łęczycki ze studia Sleepless… » więcej 2016-06-18, godz. 06:00 [18.06.2016] Mirror's Edge Catalyst [PS4] Mirror's Edge Catalyst. Krawędź lustra - katalizator. Brzmi romantycznie, tajemniczo, rewolucyjnie, pięknie. A przede wszystkim obiecująco. Minęło 8 lat od wydania tego pierwotnego Mirror's Edge. Trochę lubianego, trochę… » więcej 2016-06-18, godz. 06:00 [18.06.2016] Mirror's Edge Catalyst [PS4] Mirror's Edge Catalyst. Krawędź lustra - katalizator. Brzmi romantycznie, tajemniczo, rewolucyjnie, pięknie. A przede wszystkim obiecująco. Minęło 8 lat od wydania tego pierwotnego Mirror's Edge. Trochę lubianego, trochę… » więcej
467468469470471472473