Extra Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Extra Giermasz
Zombie - temat wiecznie... żywy... Na temat żywych trupów, post apokaliptycznego świata i walki jednostki o przetrwanie powstały dziesiątki filmów i gier. I oto mamy kolejną ze śmiercią w tytule. Deadlight hiszpańskiego studia Tequila Works jest zręcznościowo-logiczną platformówką. Jej główny bohater, Randall Wayne, leśnik i samotnik musi przebyć długą i niebezpieczną drogę, by dotrzeć do żony i córki. Obie zaginęły w zamieszaniu wywołanym globalną apokalipsą. Jej źródłem jest - a jakże - wirus. Nieuleczalny mutagen zamieniający ludzi w... zombie! Tyle, że zombie w Deadlight nazywane są cieniami.

Grę do recenzji dostaliśmy od internetowego sklepu GOG.com
GIERMASZ-Recenzja Deadlight Director's Cut
Gra jest opakowana w piękną dwu i pół wymiarową grafikę. To znaczy, że na pierwszym planie widzimy naszego bohatera i jego oponentów, a w tle izometryczny świat. To ciekawy zabieg tym bardziej, że widziane w tle zombie-cienie po namierzeniu naszego bohatera zaczynają go gonić, przechodząc z tła na plan pierwszy i wchodzą w interakcję z uciekającym Randallem.

Graficznie jest ślicznie a udźwiękowienie robi wrażenie. Jednak zachwyty w tym miejscu się kończą.

Deadlight jest grą, która powiela dobrze znane i wyeksploatowane schematy. Jeżeli oglądaliście filmy: I Am Legend, Droga, The Walking Dead, World War Z, gra niczym was nie zaskoczy. Historia jest sztampowa a głowni bohaterowie typowi do bólu. Jest policjant-weteran, policjant-żółtodziób, wrażliwa kobieta a główny bohater jest samotnikiem zmuszonym do współpracy z przypadkowo spotkanymi ludźmi.

W grze jest też kilka absurdów, z którymi trudno się pogodzić. Podczas swojej wędrówki Randall natrafia na porzucone apteczki. Może z nich skorzystać, gdy jest ranny. Jednak, gdy jest w pełni zdrowia, zabrać ich nie może. Dlaczego? Twórcy wpadli na pomysł, że zabieranie ze sobą przedmiotów, które mogą uratować życie, nie ma sensu. Naprawdę?

Kolejną sprawą jest pamiętnik bohatera. Z jego zapisków dowiadujemy się, co działo się w przeszłości i jakie uczucia, dylematy targają duszą Randalla. Pamiętnik ma powyrywane kartki. Te brakujące odnajdujemy po drodze. Naprawdę? Wygląda to tak, jakby Randall przebiegł przed rozpoczęciem swojej drogi do celu, rozrzucał kartki i wrócił do punktu wyjścia. "Brawa za inwencję".

Mechanika gry jest bez zarzutu. Jednak poziom trudności jest zdecydowanie zbyt niski i nie ma żadnych opcji, by to zmienić. W efekcie Deadlight nie jest żadnym wyzwaniem. Przejście całej gry zajęło mi dwie godziny. Czy był to stracony czas? Jeżeli lubicie klimaty postapo i zombie a do tego nie przeszkadza wam wrażenie deja vu - sięgnijcie po ten tytuł. Jeżeli oczekujecie czegoś więcej - sięgnijcie po Limbo lub This War of Mine.

Deadlight jest jedynie ładnie narysowanym i dobrze udźwiękowionym przeciętniakiem.

Zobacz także

2016-02-01, godz. 10:25 [30.01.2016] Dragon's Dogma: Dark Arisen [PC] Ta gra wprawiła mnie w takie zakłopotanie, że nawet nie bardzo wiem, od czego zacząć tę recenzję. Dragon's Dogma: Dark Arisen w pierwszym kontakcie trochę mnie odrzuciło - żeby w drugim podejściu następnego dnia wciągnąć… » więcej 2016-01-29, godz. 19:21 [30.01.2016] Life is Strange [PS4] Życie jest dziwne. Jesteś nastolatkiem i mimo małego doświadczenia podejmujesz jedne z najważniejszych decyzji życiowych. Życie jest dziwne. Popełniasz błędy, ale rzadko kiedy się na nich uczysz, nawet jeśli są to złe wybory… » więcej 2016-01-29, godz. 19:20 [30.01.2016] Life is Strange [PS4] Życie jest dziwne. Jesteś nastolatkiem i mimo małego doświadczenia podejmujesz jedne z najważniejszych decyzji życiowych. Życie jest dziwne. Popełniasz błędy, ale rzadko kiedy się na nich uczysz, nawet jeśli są to złe wybory… » więcej 2016-01-29, godz. 19:18 [30.01.2016] Life is Strange [PS4] Życie jest dziwne. Jesteś nastolatkiem i mimo małego doświadczenia podejmujesz jedne z najważniejszych decyzji życiowych. Życie jest dziwne. Popełniasz błędy, ale rzadko kiedy się na nich uczysz, nawet jeśli są to złe wybory… » więcej 2016-01-29, godz. 15:49 [30.01.2016] Giermasz #177 - Smoki, demony i amerykańskie nastolatki Dwie smakowitości dzisiaj w Giermaszu, obie może nie najnowsze, ale właśnie w styczniu wyszły w - jak to się mówi - kompletnej edycji. Czyli po pierwsze wydawane wcześniej w epizodach Life is Strange , teraz w pełnej, pudełkowej… » więcej 2016-01-29, godz. 15:48 [30.01.2016] Super-komputery-bajery Co jakiś czas pojawiają się informacje o kolejnych super ekstra maszynach o gigantycznej mocy obliczeniowej. I co z tego, skoro gier nie można na nich odpalać? Ale to jest właśnie to miejsce w Giermaszu, kiedy nie tylko granie nam w… » więcej 2016-01-29, godz. 15:42 [30.01.2016] W oparach wirtualnej rzeczywistości Ponad milion egzemplarzy wszystkich gier w serii sprzedanych w Polsce, sama "trójka" w ponad 360 tysiącach egzemplarzy - czy słyszeliście ostatnio o, przykładowo, jakiejś gwieździe muzyki, która cieszy się w naszym kraju taką popularnością… » więcej 2016-01-29, godz. 12:45 [30.01.2016] Robbo (1990 r.) Koniec lat 80 i początek 90 to wielki bum popularności komputerów Atari i Commodore w Polsce. Wtedy to też powstało mnóstwo pierwszych polskich gier, a jedną z nich jest do dziś uważana za najpopularniejszą i najlepszą rodzimą… » więcej 2016-01-29, godz. 12:32 [30.01.2016] Przegląd tygodnia "Skoro "jedynka" była opóźniona, to i opóźniamy premierę "dwójki"" - podobno tak wygląda sytuacja z następcą hitowej sieciowej strzelanki Destiny . Reklamowana swego czasu jako najdroższa gra w historii, cieszy się ogromnym powodzeniem… » więcej 2016-01-27, godz. 16:31 [30.01.2016] Dragon's Dogma: Dark Arisen [PC] Ta gra wprawiła mnie w takie zakłopotanie, że nawet nie bardzo wiem, od czego zacząć tę recenzję. Dragon's Dogma: Dark Arisen w pierwszym kontakcie trochę mnie odrzuciło - żeby w drugim podejściu następnego dnia wciągnąć… » więcej
489490491492493494495