Nadchodzi koniec świata ale to nie znaczy że trzeba się spieszyć. W końcu jest lato, wakacje, można odłożyć na chwilę pady i pęd po zwycięstwo i najwyższe trofea. Zamiast tego zanurzyć się we wciągającą historię i zastanowić chwilę. Albo dwie. Innymi słowy: sięgnąć po The Banner Saga 2. Nie będę zdradzać zakończenia pierwszej części bo może chętnie jeszcze po nią sięgniecie ale The Banner Saga 2 zaczyna się dokładnie tam gdzie skończyła się "jedynka" i zachowuje wiele podobieństw z pierwowzorem. Nasi bohaterowie prowadzą swoich (i nie tylko) ludzi do swego rodzaju ziemi obiecanej, bezpiecznego miejsca. Jak to zwykle bywa po to, żeby ujść z życiem tudzież uratować świat. Jak to równie zwykle bywa droga do celu to nie bułka z masłem. Co chwilę wpadamy w jakieś tarapaty ale przy dokonaniu odpowiednich wyborów czasami też tarapatów udaje się uniknąć.
Grę do recenzji dostaliśmy od internetowego sklepu GOG.com Sam wachlarz postaci sprawia wrażenie jakby został przemyślany od początku, bez sugerowania się ogranymi schematami. I tak np spotkani po drodze pół-ludzie pół-konie faktycznie są w dużym stopniu zwierzętami a nie jak to często bywa ludźmi z kopytami i nadprzyrodzonymi mocami. To nie szlachetne, silne i szybkie centaury a pół-dzikie, nie do końca przewidywalne i nieufne stworzenia, które nie bardzo radzą sobie z mówieniem po ludzku.
The Banner Saga 2 to przede wszystkim fabuła. Większość czasu poświęconego na przejście tej, w sumie niedługiej gry spędzicie czytając dialogi. Wybierając odpowiedzi. Zadając pytania. I czekając na następne starcie, w trakcie którego miłośnicy turowych strategii mają pole do popisu.
A system walki w The Banner Saga 2 jest wspaniały. Na tyle nieskomplikowany, żeby nie doprowadzać do frustracji na początku gry i na tyle skomplikowany, że rozgryzanie strategicznych niuansów dostarcza całą masę satysfakcji. Po skończeniu gry np. nadal nie wiem dlaczego jeden z moich najsilniejszych bohaterów momentami zadawał obrażenia jakby był małym kotkiem bawiącym się kłębkiem wełny. Tutaj można dopatrzeć się trochę minusów. Chociaż jak dla kogo. Mi przydałoby się więcej informacji o postaciach i ich zdolnościach. Trochę więcej wyjaśnienia zależności. Ale czy to przeszkadza w grze? Niespecjalnie. Hamuje tylko trochę strategiczny entuzjazm.
A system walki w The Banner Saga 2 jest wspaniały. Na tyle nieskomplikowany, żeby nie doprowadzać do frustracji na początku gry i na tyle skomplikowany, że rozgryzanie strategicznych niuansów dostarcza całą masę satysfakcji. Po skończeniu gry np. nadal nie wiem dlaczego jeden z moich najsilniejszych bohaterów momentami zadawał obrażenia jakby był małym kotkiem bawiącym się kłębkiem wełny. Tutaj można dopatrzeć się trochę minusów. Chociaż jak dla kogo. Mi przydałoby się więcej informacji o postaciach i ich zdolnościach. Trochę więcej wyjaśnienia zależności. Ale czy to przeszkadza w grze? Niespecjalnie. Hamuje tylko trochę strategiczny entuzjazm.
A skoro jesteśmy przy minusach - drodzy twórcy The Banner Saga 2. Czy patch już jest gotowy? Bo takie błędy jak programistyczny bełkot w komunikatach o rannych zawodnikach po bitwie to już trochę żenująca wpadka. I jeszcze jeden minus. Grafika jest świetna, sporadycznie wykorzystywani lektorzy również ale muzyka... Dramatu nie ma ale brzmi jakby była skomponowana i nagrana na kolanie.
Przyznaje się bez bicia - też tempo gry w kontynuacji The Banner Saga z początku mnie irytowało. Szybciej, do przodu, no dalej - tak sobie mogłam pogadać do monitora a karawana toczyła się swoim tempem i nie chciała za nic przyspieszyć. Do czasu. Konkretnie do momentu gdy nagle przed moimi ludźmi płynącymi na okrętach pojawił się nagle wodospad, a potem zaskakujące wyjście z sytuacji. Okazało się, że pośpiech nie jest wskazany. Trzeba poddać się tempu gry takiemu jakie jest i głęboko zastanowić nad każdym ruchem bo przed nami całe mnóstwo niespodzianek. I to nie takich, które doświadczeni gracze już znają na pamięć a takich, które faktycznie zaskakują. Jeżeli dacie The Banner Saga 2 szansę i poddacie się jej rytmowi to wciągnie was całkowicie. Aż do zarwania nocki.
Zobacz także
2015-12-18, godz. 09:26
[19.12.2015] Just Cause 3 [PS4]
Kino akcji, zwłaszcza lat 90, ma jeden duży i zasadniczy plus. Jest mocno przerysowane. Bohater - zazwyczaj lekko tępawy mięśniak - to chodząca maszyna do siania destrukcji, kuloodporny czołg, który pokonuje setki wrogów, z nożem…
» więcej
2015-12-18, godz. 09:25
[19.12.2015] The Sims 4: Spotkajmy się [PC]
The Sims 4 "Spotkajmy się": długo oczekiwany dodatek, długo oczekiwana przez fanów czwarta - chyba można spokojnie powiedzieć generacja - gry. Kupujesz, instalujesz i jesteś mile zaskoczony interfejsem tworzenia swojego Sima. Możesz…
» więcej
2015-12-18, godz. 09:20
[19.12.2015] FIM Speedway Grand Prix 15 [PC]
Tęsknię za żużlem. Żałuję, że wbrew zapowiedziom sprzed iluś tam lat wciąż w naszym Szczecinie nie ma drużyny speedwaya. Spaliny, ryk silników... Ech... No cóż, na otarcie łez zostaje FIM Speedway Grand Prix 15 Techlandu, bo…
» więcej
2015-12-18, godz. 09:14
[19.12.2015] Valhalla Hills [Mac]
Życie wikinga nie jest łatwe. Nawet po śmierci nie ma lekko. Bo co zrobić jak Odyn pokłóci się z synem i zamyka wrota do Walhalli? Do tego wysyła nasze plemie z powrotem na ziemię. Na szczęście jest jeszcze wspomniany syn Odyna…
» więcej
2015-12-11, godz. 18:08
[12.12.2015] Tom Clancy's Rainbow Six: Siege [PS4]
Po rozpoznaniu macie trzy minuty - krzyknął dowódca. Nasz pięcioosobowy team złożony z najlepszych elitarnych jednostek specjalnego przeznaczenia był już gotowy do odbicia zakładnika. Wpierw do akcji ruszyły samobieżne kamery, dzięki…
» więcej
2015-12-11, godz. 18:07
[12.12.2015] Tom Clancy's Rainbow Six: Siege [PS4]
Po rozpoznaniu macie trzy minuty - krzyknął dowódca. Nasz pięcioosobowy team złożony z najlepszych elitarnych jednostek specjalnego przeznaczenia był już gotowy do odbicia zakładnika. Wpierw do akcji ruszyły samobieżne kamery, dzięki…
» więcej
2015-12-11, godz. 16:54
[12.12.2015] Szacunek
Kolejne polskie studio na dobrej drodze do stworzenia pamiętnego tytułu: czy Bound, tworzone we współpracy ze znanym wewnętrznym studiem Sony okaże się artystycznym sukcesem? Nasz ekspert od polskiej branży Michał Król widział fragmenty…
» więcej
2015-12-11, godz. 16:32
[12.12.2015] Przegląd tygodnia
Awantura o remake słynnego Final Fantasy VII : robiona od nowa gra rozpalała wyobraźnię milionów, ale temperatura zrobiła się lodowata, gdy okazało się, że produkcja będzie wydawana w odcinkach. Bo - jak tłumaczą twórcy - oprócz…
» więcej
2015-12-11, godz. 14:36
[12.12.2015] Symulator Farmy 2016 [PC]
Nie wystawię tu jednoznacznej oceny. Gier typu Smulator Farmy 2016 nie można oceniać w takich samych kategoriach jak GTA czy Dying Light. To specyficzne produkcje, które rządzą się własnymi prawami. I skierowane są do pewnej, też…
» więcej
2015-12-11, godz. 14:35
[12.12.2015] Symulator Farmy 2016 [PC]
Nie wystawię tu jednoznacznej oceny. Gier typu Smulator Farmy 2016 nie można oceniać w takich samych kategoriach jak GTA czy Dying Light. To specyficzne produkcje, które rządzą się własnymi prawami. I skierowane są do pewnej, też…
» więcej