Extra Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Extra Giermasz
Przyszłość... Ludzkość wylądowała ma Marsie. Dzięki zaawansowanej technologii koloniści zaczęli proces terraformowania, czyli przetwarzania zabójczej marsjańskiej atmosfery w życiodajną mieszankę azotu i tlenu. Pierwsze stacje stopniowo rozrosły się w miasta. Dla kolonistów Mars stał się drugim domem. Nagle wszystko się zmieniło. W wyniku kosmicznego kataklizmu łączność z Ziemią została utracona... Ludzkość skryła się w miastach, pod kopułami chroniącymi przed palącym słońcem i zmutowanymi zwierzętami, które przywieźli pierwsi koloniści a także wojskami zwalczających się korporacji. Wybuchła wojna o niewielkie zasoby wody i surowców. Tak zaczyna się The Technomancer - action RPG z perspektywą trzecioosobową studia Spider.

Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy CDP.pl
GIERMASZ-Recenzja The Technomancer
W grze wcielamy się w postać tytułowego technomancera - człowieka obdarzonego rzadką zdolnością miotania energią elektryczną, wytwarzaną przez własny organizm. Zachariah, bo tak ma na imię nasz bohater, po ostatnim egzaminie dojrzałości wstępuje do elity marsjańskiego społeczeństwa. Staje się członkiem tajemniczej i zamkniętej kasty wojowników, którzy za cel postawili sobie odnalezienie sposobu na nawiązanie kontaktu z Ziemią.

Klimatyczna grafika, intrygująca historia i ciekawy system walki - o którym za chwilę - sprawiły, że wszedłem w ten świat z wielkim apetytem na niezwykłe przeżycie i nadzieją, że oto mamy godnego następcę Star Wars: Knights of the Old Republic, Mass Effect czy Dead Space.

Niestety...

The Technomancer jest grą cierpiącą na całą masę niedoróbek, które boleśnie kaleczą ten obiecujący tytuł. Ogromny potencjał i nadzieje rozbudzone fantastycznymi zwiastunami i podtrzymane przez pierwszy etap gry, zostały zaprzepaszczone przez całą masę niedociągnięć i błędów. Postacie w grze zachowują się jak manekiny, towarzysze pozbawieni są osobowości, miasta wypełniają sztywne avatary kupców, żebraków, prostytutek i przechodniów z którymi nie można nawiązać żadnej interakcji - do rozmów na targowisku wyznaczone są cztery (!) postacie.

Dodatkowo w wielu miejscach brakuje oczywisty cutscenek. Zamiast tego mamy zbliżenia postaci, biorących udział w akcji. Ogólnie za mało jest życia w tym "życiu na Marsie". Wszystko to sprawia, że rozkwitająca na wstępie immersja, więdnie jak kwiat na marsjańskiej pustyni.

Jest też kilka plusów.

Jednym z nich jest system walki. Okazuje się, że technomancer może podczas pojedynków łączyć różne style walki. Jednym kliknięciem możemy sprawić, że z łotrzyka (władającego krótkim ostrzem i pistoletem) stanie się wojownikiem (wyposażonym w długi kij) lub obrońcą (walczącym ciężką tarczą i bronią obuchową). Dodatkowo - jak na technomancera przystało - nasz bohater włada energią elektryczną, którą razi i paraliżuje oponentów. Porusza się przy tym płynnie i zwinnie. Walki są też sporym wyzwaniem. Trzeba się sporo napocić, by nie oglądać co chwil kilka komunikatu: "nie żyjesz".

Każda umiejętność bitewna ma własne, przejrzyste drzewko rozwoju. Miłośnicy RPG będą zachwyceni. Dodatkowo postać może też rozwijać swoje cechy fizyczne i personalne. Mamy więc drzewko charyzmy, która ułatwia nam relacje z otoczeniem, siły zwiększającej udźwig, czy zręczności, dzięki której możemy forsować skomplikowane zamki w drzwiach i sejfach.

Nasz bohater - co ważne - nie jest też zwykłym chłopcem na posyłki, który w kolejnych zadaniach ma przynieść, wynieść i pozamiatać, co często zdarza się w grach RPG. Zadania główne i poboczne w większości są ciekawie zaprojektowane.

Szkoda...

The Technomancer jest grą niedoinwestowaną. Wszelakie niedobory finansowe, z jakimi studio Spider najwyraźniej borykało się w fazie produkcji, skutkują uproszczeniami i kompromisami, które irytowały mnie i wielokrotnie sprawiały, że miałem ochotę wyłączyć grę i zapomnieć o niej. Gra aktorska, mimika twarzy, gestykulacja postaci nie pozwalają na identyfikację z bohaterami tej historii. Nie udało mi się "wejść w skórę" Zachariaha. Nie udało mi się też polubić jego towarzyszy. Przez całą rozgrywkę - to smutne - byli mi obojętni.

Gra o ogromnym i niestety niewykorzystanym potencjale - takim jest The Technomancer. Zamiast hitu na miarę Mass Effect , mamy przeciętny tytuł z ambicjami.

Jednak są przecież wakacje. Pograć zawsze można...

Zobacz także

2016-05-21, godz. 06:00 [21.05.2016] Digital Dragons 2016 cz1 Wystarczy przeczytać tytuł i wszystko powinno stać się jasne. W Krakowie spotkała się polska branża gier komputerowych. Michał Król z redakcji Giermaszu (i Graczpospolita.pl ) zakasał rękawy, wziął mikrofon do ręki i nagrał… » więcej 2016-05-20, godz. 21:45 [21.05.2016] Digital Dragons 2016 cz1 Wystarczy przeczytać tytuł i wszystko powinno stać się jasne. W Krakowie spotkała się polska branża gier komputerowych. Michał Król z redakcji Giermaszu (i Graczpospolita.pl ) zakasał rękawy, wziął mikrofon do ręki i nagrał… » więcej 2016-05-14, godz. 06:00 [14.05.2016] Deponia Doomsday [Mac] Z ratowaniem świata przed zagładą jest tak, że zazwyczaj mamy do tego pewne predyspozycje. Ukryte talenty, mroczną i traumatyczną przeszłość, albo bardzo jawne talenty i mnóstwo mięśni. Ewentualnie szybko okazuje się, że nasi… » więcej 2016-05-14, godz. 06:00 [14.05.2016] Valkyria Chronicles Remastered [PS4] Ta japońska gra w momencie premiery zebrała wiele entuzjastycznych recenzji, sprzedała się przyzwoicie, chociaż bez sensacji - a teraz powraca w trochę ładniejszej wersji jako Valkyria Chronicles Remastered na konsoli nowej generacji… » więcej 2016-05-14, godz. 06:00 [14.05.2016] Valkyria Chronicles Remastered [PS4] Ta japońska gra w momencie premiery zebrała wiele entuzjastycznych recenzji, sprzedała się przyzwoicie, chociaż bez sensacji - a teraz powraca w trochę ładniejszej wersji jako Valkyria Chronicles Remastered na konsoli nowej generacji… » więcej 2016-05-14, godz. 06:00 [14.05.2016] Valkyria Chronicles Remastered [PS4] Ta japońska gra w momencie premiery zebrała wiele entuzjastycznych recenzji, sprzedała się przyzwoicie, chociaż bez sensacji - a teraz powraca w trochę ładniejszej wersji jako Valkyria Chronicles Remastered na konsoli nowej generacji… » więcej 2016-05-14, godz. 06:00 [14.05.2016] Oxenfree [PC] Oxenfree to niby nic innego jak kolejna przygodówka, typowy point and click... ale za to jaka przygodówka! To po prostu mocny thriller z elementami horroru. Gra w której co rusz dowiadujemy się, że... tak naprawdę nic nie wiemy, bo to… » więcej 2016-05-14, godz. 06:00 [14.05.2016] Oxenfree [PC] Oxenfree to niby nic innego jak kolejna przygodówka, typowy point and click... ale za to jaka przygodówka! To po prostu mocny thriller z elementami horroru. Gra w której co rusz dowiadujemy się, że... tak naprawdę nic nie wiemy, bo to… » więcej 2016-05-14, godz. 06:00 [14.05.2016] Oxenfree [PC] Oxenfree to niby nic innego jak kolejna przygodówka, typowy point and click... ale za to jaka przygodówka! To po prostu mocny thriller z elementami horroru. Gra w której co rusz dowiadujemy się, że... tak naprawdę nic nie wiemy, bo to… » więcej 2016-05-14, godz. 06:00 [14.05.2016] Battleborn [PS4] Battleborn jest jedną z tych gier, które oferują tak wiele wszystkiego, tyle możliwości, funkcji, postaci, wariantów, że w sumie nie bardzo wiadomo co oferuje. A potem się jednak okazuje, że nie ma tego tak wiele. Ja kataloguję takie… » więcej
472473474475476477478