Extra Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Extra Giermasz
Baśniowa kraina, piękny las, który więdnie przez to, że pewne wredne ptaszysko kradnie światło Świętego Drzewa i po krainie zaczynają grasować potwory. Bajeczna, wspaniała rysowana grafika wydawałoby się prostej platformówki, gdy w tle dzieją się po prostu niesamowite rzeczy. Można pomyśleć, że Ori and the Blind Forest to wręcz idealna gra dla młodszych i starszych. No i ta produkcja po prostu jest idealna: ale nie dawajcie tego dzieciom! Nie dlatego, że gra jest jakaś straszna - tylko dlatego, że jest po prostu bardzo trudna. To wspaniała produkcja - dla hardkorowego gracza, którego nie załamią dziesiątki kolejnych nieudanych podejść do kolejnej planszy. I jeszcze raz, i jeszcze raz, i jeszcze raz...

Grę do recenzji dostaliśmy od internetowego sklepu GOG.com
GIERMASZ-Recenzja Ori and the Blind Forest: Definitive Edition
Dzieło - słowo użyte nie przez przypadek - Microsoft Studios to owszem, jest dwuwymiarowa platformówka, ale z elementami RPG - i nie tylko, bo Ori and the Blind Forest "łapie się" do podgatunku zwanego "metroidvania". Czyli po pierwsze, w trakcie przechodzenia gry, Ori (bo tak nazywa się leśny duszek którym kierujemy), będzie się uczył kolejnych umiejętności, dajmy na to jedna z pierwszych czyli skakanie po pionowych ścianach. Dzięki czemu stopniowo będziemy mogli się dostać do tych elementów planszy, które były dla nas wcześniej niedostępne. Czyli w teori mamy do czynienia - w pewnym sensie - otwartym światem, gdy gra nie narzuca nam jednej ścieżki, którą musimy pójść, ale jednocześnie pewne miejsca nie są dostępne od razu.

Szczerze? Czasami te zasady mnie denerwują - dochodzę gdzieś, próbuję, dajmy na to, wskoczyć - nie udaje się, znowu się nie udaje, a nie jestem pewien czy to moja niezdarność czy po prostu to jeszcze nie ten etap rozwoju postaci. I zazwyczaj okazuje się to drugie, a czas gry i frustracja rośnie... Ale ok, Ori and the Blind Forest to nie pierwsza taka produkcja jaką ogrywałem, więc "biorę to na klatę". I absolutnie nie uznaję jako minus.

Wspomniałem jeszcze o elementach RPG - mamy tu prosty system rozwoju już nauczonych umiejętności. Za pokonywanie wrogów zbieramy punkty doświadczenia, w tym przypadku - świecące na złoto kulki. Uzbieramy wystarczającą ilość, dostajemy punkt doświadczenia, który wydajemy na kolejne ulepszenia.

Wszystko pięknie, tylko czemu jest tak trudno!? Od razu uprzedzam, to gra WYŁĄCZNIE pod pada. Co prawda grałem na PC, ale naprawdę nie próbujcie "walczyć" z Ori and the Blind Forest na klawiaturze. Sterowanie jest świetne, jak to się mówi - responsywne - więc za kolejne niepowodzenia będziecie winić tylko i wyłącznie siebie. A będzie tych niepowodzeń, oj będzie... Odpaliłem grę na poziomie "Normal", nie jestem może jakimś wybitnym graczem, nie dla mnie wyśrubowane rekordy najlepszych masterów, ale jakieś doświadczenie z wymagającymi grami mam - i powiem Wam szczerze, że porównywanie Ori and the Blind Forest do serii Dark Souls, na jakie natknąłem się w niejednej recenzji, nie jest na wyrost. Oczywiście nie chodzi o klimat, ale raczej to poczucie, że: "jejku jakie to fajne, chcę zobaczyć co się dzieje dalej" a jednocześnie, zrobienie postępu okupione jest naprawdę sporym wysiłkiem. Ale i, tak jak w przywołanej serii, gra jest sprawiedliwa a plansze wspaniale zaprojektowane. Chociaż trudne...

Aha - oprócz kilku obowiązkowych punktów zapisu gry, pozostałe tworzymy... sami. Przy czym, "wydajemy" na to część zasobów, jakie zbieramy - takich niebieskich kryształów. A jak źle postawimy "checkpoint" to... trudno, to Twój, Drogi Graczu problem. Z jednej strony więc można mówić o ułatwieniu - a z drugiej bardzo, ale to bardzo możemy sobie utrudnić życie pochopną bądź nieprzemyślaną decyzją w tej sprawie.

W mojej ocenie Ori and the Blind Forest jest produkcją wybitną - także dlatego, że mimo zastosowanych bardzo prostych form narracji, ma nam do przekazania naprawdę angażującą i wzruszającą chwilami historię. Nie za pomocą efektownych filmików, wydawałoby się, kilka słów na ekranie, kilka animowanych obrazków a potrafią przekazać zaskakująco mocny ładunek emocji. Cudo - ale nie mam absolutnie złudzeń, że to gra dla szerokich mas. Tak jak napisałem na wstępie: hardkorowa rozgrywka, artystyczna oprawa i sposób opowiadania tej historii kwalifikuje Ori and the Blind Forest jako produkcję może nie niszową - ba, życzę jak najlepszej sprzedaży, bo gra jest warta każdej wydaną na nią złotówki - ale to tytuł dla wymagającego i świadomego gracza. Ten przypadkowy, niedzielny, po początkowych zachwytach zwyczajnie odbije się od naprawdę wysokiego poziomu trudności.

Grafika w ruchu to ożywiony obrazek w pięknej książce dla dzieci. Trzeba to po prostu zobaczyć w ruchu, zachwyt gwarantowany. Do tego muzyka, którą skomponował Gareth Coker - brawo, chapeau bas, kapelusze z głów, oprawa artystyczna jest znakomita!

Pierwotnie Ori and the Blind Forest pojawiło się na konsoli Xbox One, stosunkowo niedawno, w pełnej wersji Definitive Edition pojawiło się i na wspomnianym sprzęcie i na PC. To był jeden z tych tytułów, który miałem, jak to się mówi, "z tyłu głowy", że koniecznie trzeba się z nią zapoznać - bo i nie ja pierwszy się tą produkcją zachwyciłem. Wspaniała gra, i jeżeli nie straszne Wam wyzwanie to dajcie się porwać przygodzie Oriego i uratujcie piękny las...

Zobacz także

2016-06-25, godz. 06:00 [25.06.2016] Stardew Valley [PC] Kiedy dowiedziałem się, że to właśnie mi przypadnie zrecenzowanie tej gry byłem do niej baardzo sceptycznie nastawiony. Nie ukrywajmy, tego typu tytuły nie należą ani do zbyt dynamicznych, nie mają też tak bardzo rozbudowanych scenariuszy… » więcej 2016-06-25, godz. 06:00 [25.06.2016] One Piece: Burning Blood [PS4] Na początek proste pytanie: wiecie o co chodzi w najpopularniejszej obecnie na świecie serii japońskich komiksów i filmów zatytułowanej One Piece? Jeżeli tak, to właściwie dlaczego nie, możecie odpalić najnowszą grę na podstawie… » więcej 2016-06-25, godz. 06:00 [25.06.2016] One Piece: Burning Blood [PS4] Na początek proste pytanie: wiecie o co chodzi w najpopularniejszej obecnie na świecie serii japońskich komiksów i filmów zatytułowanej One Piece? Jeżeli tak, to właściwie dlaczego nie, możecie odpalić najnowszą grę na podstawie… » więcej 2016-06-25, godz. 06:00 [25.06.2016] One Piece: Burning Blood [PS4] Na początek proste pytanie: wiecie o co chodzi w najpopularniejszej obecnie na świecie serii japońskich komiksów i filmów zatytułowanej One Piece? Jeżeli tak, to właściwie dlaczego nie, możecie odpalić najnowszą grę na podstawie… » więcej 2016-06-25, godz. 06:00 [25.06.2016] HITMAN - Epizod Trzeci: Marakesz [PS4] Byliśmy już we Francji i we Włoszech. Teraz odwiedzimy... Maroko. Biuro podróży Hitman zabiera nas do centrum Marakeszu. Trzecia odsłona gry-serialu rozgrywać się będzie na pięknie przeniesionym do wirtualnej rzeczywistości placu… » więcej 2016-06-25, godz. 06:00 [25.06.2016] HITMAN - Epizod Trzeci: Marakesz [PS4] Byliśmy już we Francji i we Włoszech. Teraz odwiedzimy... Maroko. Biuro podróży Hitman zabiera nas do centrum Marakeszu. Trzecia odsłona gry-serialu rozgrywać się będzie na pięknie przeniesionym do wirtualnej rzeczywistości placu… » więcej 2016-06-25, godz. 06:00 [25.06.2016] HITMAN - Epizod Trzeci: Marakesz [PS4] Byliśmy już we Francji i we Włoszech. Teraz odwiedzimy... Maroko. Biuro podróży Hitman zabiera nas do centrum Marakeszu. Trzecia odsłona gry-serialu rozgrywać się będzie na pięknie przeniesionym do wirtualnej rzeczywistości placu… » więcej 2016-06-25, godz. 06:00 [25.06.2016] Podsumowanie targów E3 Jedna z najważniejszych imprez w branży gier komputerowych - jeszcze - dzieje się w USA. Jest już dwa tygodnie po targach E3, ale z pełną premedytacją postanowiliśmy poczekać z naszym podsumowaniem w Giermaszu. Żeby spojrzeć na… » więcej 2016-06-25, godz. 06:00 [25.06.2016] W półtorej sekundy do "setki" Nowe karty graficzne, nowe smartfony i systemy operacyjne na nie - nie raz mówiliśmy o nich w kąciku technologicznym Giermaszu. Zdarzają się też inne informacje, opowiadaliśmy na przykład nie raz o elektrycznych samochodach. A tym… » więcej 2016-06-24, godz. 06:00 [25.06.2016] Giermasz #198 - Bez sensacji Tym razem udało się średnio - tak jak w redakcji Giermaszu Andrzej Kutys z prawdziwą przyjemnością recenzuje te wszystkie japońskie "dziwadła" [dla kogo dziwadła, dla tego dziwadła - przyp. Andrzej] tak tym razem bijatyka One Piece:… » więcej
466467468469470471472