Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Cenega.
Jesteśmy więc na miejscu i jest pięknie. Lokalizacja obejmuje jedynie teren hotelu, ale rezydencja jest na tyle rozległa, że zdążymy się zmęczyć odwiedzając wszystkie zakamarki. Możliwości wykonania zadania jest też sporo. Ofiary można ukradkiem dusić, truć, razić prądem, można też - gardząc podstępem - "iść na rympał", likwidując wszystkich, którzy staną nam na drodze. Gracze powinni być zadowoleni - o ile nie będą zastanawiali się, jak to możliwe, że twórcy w nosie mają prawa logiki...
Gra jest pełna „niespodzianek", które doprowadzają do białej gorączki.
Niezmiennie kuleje sztuczna inteligencja. Zachowanie przeciwników bywa tak absurdalne, że pierwszą ofiarą w grze jest chęć do jej kontynuowania. Przykładów można mnożyć, ja podam tylko dwa, ale bardzo typowe - w zamkniętym pomieszczeniu ogłuszyłem jegomościa z obsługi technicznej, by zdobyć narzędzia i uniform do kamuflażu. Po przeprowadzeniu akcji, nie niepokojony przez nikogo, wychodzę do holu. Tu czekają na mnie hotelowi ochroniarze. Próbują mnie zatrzymać, a gdy tego nie robię, oddają strzały, kończąc tym samym moją przygodę.
Następna sytuacja: w przebraniu docieram na poddasze, gdzie spotykam rozmawiającego przez telefon gościa hotelowego. Przysłuchuję się przez chwilę. Ten rozmawia nie zwracając na mnie uwagi. Wszystko się jednak zmienia, gdy kończy rozmowę. Nagle doznaje olśnienia. Pada przede mną na kolana, podnosi ręce do góry w geście poddania. Oczywistym jest, że wie - jak wszyscy w tej grze - że dwa piętra niżej ogłuszyłem właściciela munduru, który właśnie noszę na sobie.
Jeżeli do takich "atrakcji" dorzucimy pojawiające się i znikające tekstury (w tym kamery monitoringu), będziemy mieli komplet wrażeń. Hitman w Bangkoku jest czwartą częścią serialu i - co najsmutniejsze - po tym, co zobaczyłem, na piątą nie czekam.
Zobacz także
2017-01-28, godz. 06:00
[28.01.2017] Giermasz #229 - Opowieści z dreszczykiem
Marka Resident Evil, niezależnie od tego, jak kto ocenia kolejne odsłony tej serii, to na pewno jest to coś, co kojarzą nawet ludzie kompletnie niezwiązani z graniem. Więc oczywiście, jak przed premierą każdej kolejnej części, oczekiwania…
» więcej
2017-01-27, godz. 14:49
[21.01.2017] Smartfon z gaśnicą
Na początek nie obyło się - znowu - bez rozmowy o najnowszej konsoli Nintendo Switch. A konkretnie, to o jej cenie. Poza tym, nasz technologiczny ekspert Radek Lis opowiada na przykład o bateriach do smarfonów... z wbudowaną gaśnicą…
» więcej
2017-01-27, godz. 14:45
[21.01.2017] Fuzja talentów
Odchodzenie ze studia i powoływanie do życia nowego bytu, aby tworzyć gry to nic nadzwyczajnego w tej branży. Wspólnie z Michałem Królem zastanawiamy się, co wyniknie z połączenia talentów ludzi zaangażowanych w takie produkcje…
» więcej
2017-01-21, godz. 06:00
[21.01.2017] Clockwork Tales: Of Glass and Ink [PS4]
W sierpniu 2013 roku miała premierę steampunkowa gra Clockwork Tales: Of Glass and Ink polskiego studia Artifex Mundi. Zabrzańskie studio jest mocnym graczem na rynku przygodowych gier gatunku HOPA (czyli szukanie ukrytych obiektów) i…
» więcej
2017-01-21, godz. 06:00
[21.01.2017] Silence [Mac]
Silence: The Whispered World 2. Cisza. Spokój. Nic się nie dzieje. A nie, przepraszam, to nie ta bajka. W Silence dzieje się bardzo dużo. Nawet zanim znajdziemy się w samym wyśnionym świecie Silence jest trochę jak u Hitchcocka: najpierw…
» więcej
2017-01-21, godz. 06:00
[21.01.2017] Silence [Mac]
Silence: The Whispered World 2. Cisza. Spokój. Nic się nie dzieje. A nie, przepraszam, to nie ta bajka. W Silence dzieje się bardzo dużo. Nawet zanim znajdziemy się w samym wyśnionym świecie Silence jest trochę jak u Hitchcocka: najpierw…
» więcej
2017-01-21, godz. 06:00
[21.01.2017] Silence [Mac]
Silence: The Whispered World 2. Cisza. Spokój. Nic się nie dzieje. A nie, przepraszam, to nie ta bajka. W Silence dzieje się bardzo dużo. Nawet zanim znajdziemy się w samym wyśnionym świecie Silence jest trochę jak u Hitchcocka: najpierw…
» więcej
2017-01-21, godz. 06:00
[21.01.2017] Clockwork Tales: Of Glass and Ink [PS4]
W sierpniu 2013 roku miała premierę steampunkowa gra Clockwork Tales: Of Glass and Ink polskiego studia Artifex Mundi. Zabrzańskie studio jest mocnym graczem na rynku przygodowych gier gatunku HOPA (czyli szukanie ukrytych obiektów) i…
» więcej
2017-01-21, godz. 06:00
Alien vs. Predator (1994 r.)
San Dread zostało opanowane przez Obcych. Major Schaefer i porucznik Kurosawa z amerykańskich marines zostali porzuceni przez przełożonych. Otoczeni przez Obcych mieli żegnać się z życiem, gdy na pomoc przybył im niespodziewanie oddział…
» więcej
2017-01-21, godz. 06:00
[21.01.2017] Przegląd tygodnia
Ale urwał - Valve jednak tworzy nową grę dla jednego gracza. Zdradził to ostatnio sam szef firmy Gabe Newell. 12 lat po wydaniu słynnej strzelanki Half-Life 2... Jaka to produkcja, może kontynuacja - o nie, tego nie wiadomo. Ale urwał..…
» więcej