Grę do recenzji otrzymaliśmy od twórców studia Infinite Dreams.
Na nową odsłonę kazano czekać fanom do roku 2015, kiedy to na pecetach ukazało się Sky Force Anniversary. W międzyczasie pojawiła się mobilna i odświeżona wersja Sky Force Reloaded, a teraz na konsolach Sony i Apple TV zadebiutowała wspomniana wersja Anniversary. I właśnie tej edycji postanowiłem poświęcić tę recenzję.
Nie jest to pierwsza odsłona serii na platformach Sony, bo w 2011 roku na PSP trafiło Sky Force Reloaded. Wracając do wersji Anniversary, studio Infinite Dreams wykonało dwa doskonałe posunięcia. Raz - gra kosztuje tylko 42 złote, co za arcade'ową strzelaninę jest w sam raz. Dwa, kupując ją na dowolną platformę Sony, można ją pobrać na każdą ich konsolę - przenośną PlayStation Vitę, PS3 czy PS4. Co więcej, gra obsługuje cross-save, czyli zapisując stan gry w chmurze grając np. na PlayStation 4, można kontynuować zabawę na np. Vicie. Doskonałość w czystej postaci. A teraz trochę mięsa.
Przyzwyczajony do tego, że w wersjach mobilnych serii Sky Force miałem do zdobycia i wyboru kilka samolotów, zaskoczyło mnie to, że na konsoli jest tylko jeden. Zniknęły też mikropłatności i reklamy, co z jeden strony jest logiczne, z drugiej nawet wielkie tytuły najwyższego i najdroższego segmentu AAA potrafią je mieć. Patrz chociażby Overwatch. Wracając do Sky Force Anniversary, gra podbiła do standardów HD, choć zachowała swój lekko oldschoolowy klimat. Proste menu, wybór jednego z poziomów i jazda.
Standardowo dla tej serii dzieje się wiele. Mięso armatnie w hurtowych ilościach nadlatuje z każdej strony, pięknie wybuchając stykając się z naszym orężem. Zagrożenie oczywiście nadchodzi także z ziemi i wody, a różnorodność pocisków wroga zmusza gracza do wznoszenia się na wyżyny swoich umiejętności. Na wyższych poziomach trudności nie ma przebacz. Poważniejszy błąd i samolot leci na złom. Chwilami na ekranie jest taki bitewny zamęt, że gracz skupia się na wymijaniu nadlatujących pocisków, a nie celowaniu do wroga. No i jeszcze finałowe walki z bossami, którzy czekają na końcu poziomów. Masakra. Na całe szczęście gracz ma spore możliwości udoskonalenia swojego statku.
Szanse na przeżycie w Sky Force Anniversary zwiększają się wraz z rozbudową samolotu, zbieraniem kart czy zdobywaniem power upów. Ale po kolei. Za zbierane z zestrzelonych przeciwników gwiazdki można zwiększyć siłę rażenia działa głównego i pobocznych oraz rakiet. Siła rażenia może być potężna. Jest też magnes ułatwiający zbieranie gwiazdek, pancerz zwiększający wytrzymałość statku i wspomniane power upy. Te ostatnie przydają się do walk z bossami, ale także w miejscach, gdzie na ekranie jest więcej przeciwników niż pikseli. Wiązka lasera, specjalna osłona czy megabomba rozwiązują wiele problemów. Na koniec są też karty, które losowo pojawiają się w trakcie walki. Dają one różnego rodzaju bonusy, często diametralnie zmieniając siłę czy możliwości samolotu. Mając odpowiednio rozbudowany statek w połączeniu z kartami, można sobie poradzić na najwyższym stopniu trudności, choć i tak nie jest lekko. Dzięki temu każdy poziom powtarza się wielokrotnie, zwłaszcza, że do wykonania są zadania poboczne. Od zniszczenia wszystkich przeciwników, poprzez ratowanie rozbitków, po przejście levelu bez straty energii. Tak, da się, ale to już najwyższa szkoła jazdy.
Kilkadziesiąt godzin na wersjach mobilnych, blisko 10 w najnowszej odsłonie konsolowego w Sky Force Anniversary i ja nadal nie mam dość. Ktoś przyczepi się, że grafika nie jest high-endowa, ale właśnie to staroszkolne podejście jest tutaj zaletą. Do wymaksowania wszystkiego zostało mi jeszcze trochę czasu, więc Sky Force Anniversary zainstalowałem także na PlayStation Vicie, bo właśnie czeka mnie długa podróż. Jest to doskonała gra na krótkie sesje, ale także poświęcając jej więcej czasu można bawić się wyśmienicie. Mimo (prawie) nieskończonego powtarzania poziomów, zbierania tysięcy gwiazdek i maksowania wszystkiego. Polecam i lecę zestrzelić kilka eskadr, bo działko do końca samo się nie rozbuduje.
Zobacz także
2016-09-03, godz. 06:00
[03.09.2016] Przegląd tygodnia
Miała być premiera w listopadzie - a będzie w bliżej niesprecyzowanej przyszłości roku 2017. A mowa o nie byle jakiej grze, z serii, która sprzedała się w dziesiątkach milionów egzemplarzy. Grand Turismo to flagowa "samochodówka"…
» więcej
2016-09-03, godz. 06:00
[03.09.2016] Bound [PS4]
Dzisiejsze gry oferują emocje poprzez rozgrywkę, często skryptowane i doskonale wyreżyserowane sceny, efekty specjalne wylewające się z ekranu a gracze tłumnie kupują superprodukcje z wielomilionowymi budżetami stworzone przez korporacje…
» więcej
2016-09-03, godz. 06:00
[03.09.2016] Batman - The Telltale Series: Episode I "Realm of Shadow" [PC]
Batman, Mroczny Rycerz, pogromca super-przestępców, ikona popkultury - także bohater gier komputerowych. Po udanych ostatnich grach akcji z Człowiekiem-Nietoperzem w roli głównej, nadszedł czas na nieco spokojniejszą zabawę w przygodówce…
» więcej
2016-09-03, godz. 06:00
GIERMASZ 2016, wrzesień
» więcej
2016-09-03, godz. 06:00
[03.09.2016] Komu "gul skoczył" i dlaczego...
W growym światku głośnym echem odbiła się wypowiedź - było nie było - pomysłodawcy uniwersum świata Wiedźmina, autora kultowych dla wielu książek czyli Andrzeja Sapkowskiego. Michał Król jest bardzo oburzony, Andrzej Kutys składa…
» więcej
2016-09-03, godz. 06:00
[03.09.2016] Giermasz #208 - Tanecznym krokiem cybernetycznego nietoperza
Baletnica, cybernetyczny agent przyszłości a może Mroczny Rycerz? Trzy recenzje, trzy ciekawe propozycje na początek roku szkolnego - jak odrobicie lekcje, hę? Tańcząca z gracją dama to bohaterka polskiej - wydawałoby się - platformówki…
» więcej
2016-09-03, godz. 06:00
[03.09.2016] Deus Ex: Rozłam Ludzkości [PS4]
Często tak bywa, że o ostatecznym kształcie całości decydują oboczności. Drobiazgi, przypadki, zbiegi okoliczności, wszystkie te nieistotne w pierwszym odczuciu elementy, zebrane razem sprawiają, że wszystko się zmienia. Dzięki…
» więcej
2016-08-30, godz. 17:36
[27.08.2016] F1 2016 [PC]
Najszybsze samochody, najlepsi kierowcy, niesamowita technika i ogromne teamy pracujące w pocie czoła na sukces w wielkim, objazdowym cyrku zwanym Formułą 1. Niemalże od kiedy istnieją konsole czy komputery, zawsze można było odpalić…
» więcej
2016-08-27, godz. 06:00
[27.08.2016] I am Setsuna [PC]
Mieszane uczucia... Bo mi się ta gra podoba - i trochę nie podoba. Na przykład, zastanawiam się, czy powinna kosztować tyle, ile kosztuje. Z drugiej strony, jest całkiem ładna i dobrze się przy niej bawiłem. I zdaje się, że większość…
» więcej
2016-08-27, godz. 06:00
[27.08.2016] I am Setsuna [PC]
Mieszane uczucia... Bo mi się ta gra podoba - i trochę nie podoba. Na przykład, zastanawiam się, czy powinna kosztować tyle, ile kosztuje. Z drugiej strony, jest całkiem ładna i dobrze się przy niej bawiłem. I zdaje się, że większość…
» więcej