Hmmm. Hm. Hm. Hm. Jeszcze nigdy chyba nie grałem w grę, która sprawiałaby mi tyle radości jednocześnie tak męcząc i irytując. Aragami to naprawdę fajna gra. To naprawdę głupia gra. O rany, jaka fajna ta gra. Nie gram więcej w tę głupią grę... Po czym biorę pada i znów gram w tę fają grę, jaką jest Aragami. Wymagająca skradanka. Skradanka, która doprowadza do furii, ale nie pozwala odłożyć pada. Trudno teraz o jakąś fajną skradankę. Ale taką skradankową-skradankę. Taką, w której nie ma trybu Rambo. Albo się skradasz, albo giniesz. Taka jest właśnie Aragami ze studia Lince Works. Skradasz się albo papa. Taka skradanka to właściwie gra logiczna. Obserwujesz ruchy przeciwnika, potem je przewidujesz, wyliczasz odpowiedni czas, który pozwoli go ominąć albo wyeliminować i jedziesz dalej. To jest Aragami.
Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Techland.
W Aragami jesteśmy duchem. Takim duchem-ninją wezwanym przez niewiastę w potrzebie. Złych eliminujemy, niewiastę ratujemy. Wszystko w japońskim klimacie. Tym razem stajemy po ciemnej stronie mocy. My jesteśmy cieniem. Cieniem, który porusza się w cieniu, który tylko w cieniu jest względnie bezpieczny. Mamy też specjalne umiejętności, które pozwalają przywołać cień w miejsce światła czy sprawić, aby cień stał się śmiertelną pułapką dla tych władających światłem. Z jednego cienia w drugi możemy się teleportować. Wszystko jest zasilane specjalną mocą, którą ładujemy-także stojąc w cieniu.
W Aragami zbyt długie przebywanie w świetle najczęściej oznacza śmierć. A o śmierć tu bardzo łatwo. Giniemy od jednego ciosu stronników światła. Dość łatwo im uciec, ale łatwo jest też się zagapić, a w tym przypadku zwłoka oznacza, że nasz bohater też zaraz stanie się zwłokami. To jednocześnie siła i słabość Aragami...
... a mój pad ledwo to przeżył, bo kilka razy już całował moją konsolę na do widzenia -jestem pewien, że on był pewien, że zaraz wybije dziurę w regipsowej ścianie mojej sypialni. Zagapiłem się - zgon. Zauważyli mnie - zgon. Znów mnie zauważyli - znów zgon. Wylazłem na światło - zgon. Zgon. Zgon. Zgon. Zgon. I znowu mapka od początku. A siłą Aragami jest to, że nawet po „entym” zgonie wracałem do tej gry. Wściekły, znerwicowany i z furią na ustach, ale wracałem. Tylko nie grajcie w tę grę przy dzieciach, bo nasłuchają się brzydkich wyrazów.
Grafika w Aragami też bardzo mi się spodobała. Ładna, rysowana, mocno komiksowa, oszczędna w detalach, podkreśla jednocześnie to, co jest najważniejsze i bardzo czytelna. Są czasem małe kiksy, że coś tam gdzieś wyłazi poza kąt, coś trochę nie styka, ale to nie przeszkadza.
Grajcie w Aragami. To naprawdę fajna gra, ale miejcie w pogotowiu meliskę. Dużo meliski. Najlepiej to zaparzcie wiadro meliski. I wypijcie jeszcze z godzinę przed grą, ale grajcie w Aragami, bo to fajna gra. W sam raz na jesienne, senne wieczory. Żeby sobie trochę podnieść ciśnienie
Zobacz także
2018-03-02, godz. 18:04
[03.03.2018] Wiedźmin, Wiedźmin, Wiedźmin
Nie tak dawno temu praktycznie w każdym wydaniu kącika Gramy po polsku żartobliwie podkreślaliśmy, że "kącik bez Wiedźmina kącikiem straconym"... Na chwilę przypominamy sobie te czasy - Michał Król przejrzał ranking najlepiej…
» więcej
2018-02-24, godz. 13:54
[24.02.2018] Leć, tablecie, leć...
Coraz bliżej do rozpoczęcia targów technologii mobilnych w hiszpańskiej Barcelonie, to i kolejne firmy ujawniają informacje o swoich nowych produktach. Poza krótkim podsumowaniem tych nowinek, nasz ekspert Radek Lis zwrócił uwagę…
» więcej
2018-02-24, godz. 13:46
[24.02.2018] Szukanie kozła ofiarnego
"Mamy się świetnie" - więc zwalniamy ludzi ... W tym wydaniu kącika Gramy po polsku razem z Michałem Królem zastanawiamy się, co dzieje się u wydawcy gry Sniper: Ghost Warriors 3? Gra wyszła na rynek mocno niedopracowana - teraz słyszymy…
» więcej
2018-02-24, godz. 06:00
[24.02.2018] Call of Duty: WWII DLC The Resistance [PS4]
Gracie jeszcze w Call of Duty: WWII? Jeżeli tak, zakładam, że nie przegapiliście premiery dodatku The Resistance. Nie przez przypadek odwołuję się tutaj do osób, które zaludniają serwery słynnej serii sieciowych strzelanek - bo…
» więcej
2018-02-24, godz. 06:00
[24.02.2018] Call of Duty: WWII DLC The Resistance [PS4]
Gracie jeszcze w Call of Duty: WWII? Jeżeli tak, zakładam, że nie przegapiliście premiery dodatku The Resistance. Nie przez przypadek odwołuję się tutaj do osób, które zaludniają serwery słynnej serii sieciowych strzelanek - bo…
» więcej
2018-02-24, godz. 06:00
[24.02.2018] Age of Empires: Definitive Edition [PC]
Hej! Dzisiaj zabiorę Was w prawdziwie sentymentalną podróż. Aż trudno uwierzyć, ale ta piękna historia, zaczęła się przeszło 20 lat temu. To właśnie wtedy serca graczy na całym świecie szturmem zdobyła gra, o której słyszał…
» więcej
2018-02-24, godz. 06:00
[24.02.2018] Dissidia Final Fantasy NT [PS4]
Naprawdę lubię niektóre japońskie gry - niedawno przekonał mnie do siebie - po poprawkach - ostatni Street Fighter V, świetnie bawiłem się przy Naruto Legacy, Dragon Ball Fighter Z też wciąż walczy o moje serce z Injustice 2. Zresztą…
» więcej
2018-02-24, godz. 06:00
[24.02.2018] Dissidia Final Fantasy NT [PS4]
Naprawdę lubię niektóre japońskie gry - niedawno przekonał mnie do siebie - po poprawkach - ostatni Street Fighter V, świetnie bawiłem się przy Naruto Legacy, Dragon Ball Fighter Z też wciąż walczy o moje serce z Injustice 2. Zresztą…
» więcej
2018-02-24, godz. 06:00
[24.02.2018] Symmetry [PS4]
Czy da się zrobić świetną grę, dysponując małym zespołem i jeszcze mniejszym budżetem? Studio Sleepless Clinic z Bielska-Białej udowadnia, że tak. Symmetry reprezentujące gatunek gier survival jest tego doskonałym przykładem…
» więcej
2018-02-24, godz. 06:00
[24.02.2018] Fe [PS4]
A może by tak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady? Jeśli ostatnimi czasy zadaliście sobie to lub podobne pytanie to chyba przyszła pora na chwilę oddechu. Oddechu czystym powietrzem. Bez zgiełku miasta. Bez dzikich tłumów. Bez…
» więcej