Extra Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Extra Giermasz
Opowiem Wam dziś chyba o jednej z lepszych i ciekawszych gier, w jakie ostatnio przyszło mi zagrać. O grze, która ma swój niesamowity i nietypowy styl. Grze, która na długo po zakończeniu rozgrywki zostaje w głowie i za nic w świecie nie chce z niej wyparować. Dopiero raczkujące niemieckie studio Mimimi Productions wypuściło właśnie na świat tytuł godny największych tuz na rynku. Shadow Tactics: Blades of the Shogun, bo tak nazywa się tak gra to klasyczny skradankowy RTS, który swoją mechaniką mocno przypomina słynnych Komandosów. Więc jeśli lubicie skradanki, unikanie wrogów, konstruowanie pułapek i przenikanie przez całą fabułę niczym cień - to mam dla was coś, co na pewno was zainteresuje.

Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Techland.
GIERMASZ-Recenzja Shadow Tactics: Blades of the Shogun

Shadow Tactics : Blades of The Shogun przenosi nas w czasy XVII-wiecznej Japonii. Świat powoli pogrąża się w chaosie, a bezduszni dowódcy marzą o przejęciu pełnej władzy nad Krajem Kwitnącej Wiśni. W pewnym momencie wydaje się nawet, że praktycznie nic nie może im już w tym przeszkodzić. Jak się jednak okazuje, nie wszystko jest jeszcze stracone, bo losy świata leżą w naszych rękach...

W grze wcielamy się w nieuchwytnego szoguna, który wraz ze swoją ekipą jako jedyny ma szansę na powstrzymanie buntowników. Twórcy podzielili grę na 13 epizodów, z każdym kolejnym rozdziałem nasza rozgrywka staje się więc coraz trudniejsza i wymaga od nas coraz większego sprytu. Na szczególną uwagę zasługują świetne questy, które niemal się nie powielają, co sprawia, że z biegiem czasu Shadow Tactics po prostu się nie nudzi.

A na czym polegają te questy? Już spieszę wytłumaczyć. To zadania od prostej eliminacji celów i wrogów, przez bezszelestne przejście przez mapę po kradzież ukrytych przedmiotów i artefaktów. W większości z tych questów musimy radzić sobie ze zdecydowanie liczniejszą niż nasza drużyna liczbą wrogów. Dlatego też gra zmusza nas do tego, byśmy zamiast siać zniszczenie i pożogę, sprytnie omijali naszych przeciwników i rezygnowali z bezpośredniej potyczki. Wykorzystujemy do tego unikalne umiejętności naszej drużyny, które uzupełniają się nawzajem. Końcowy sukces zależy więc tylko i wyłącznie od współpracy naszych kamratów. Ponadto w niemal nieustannym skradaniu pomaga nam sam interfejs gry. Mocno przypomina on ten, który kilkadziesiąt lat temu deweloperzy zastosowali w Komandosach.

Ponadto gra daje nam do wyboru zawsze więcej niż tylko jedną, klasyczną ścieżkę jaką mamy podążać, żeby pchnąć fabułę tyci do przodu. Powiem więcej, ten tytuł wręcz zachęca nas do zejścia z głównej trasy i pogłówkowania. Każda z misji wymaga od nas użycia różnych umiejętności. Niektóre z zadań stają się czasem wręcz niewykonalne, jeśli będziemy zwracać na siebie zbyt dużą uwagę. Shadow Tactics: Blades of the Shogun wymaga od nas sporo cierpliwości. Wymaga także logicznego myślenia i refleksu, bo czasem na reakcję i uniknięcie odkrycia naszej postaci mamy dosłownie jedną czy dwie sekundy.

Co ciekawe w odróżnieniu od kultowych już Komandosów, jeśli zostaniemy zauważeni przez wrogów, w większości sytuacji będziemy jednak w stanie ich zgubić i znaleźć odpowiednią kryjówkę. Musimy jednak pamiętać, że z każdą taką wpadką nasi przeciwnicy będą coraz bardziej czujni i dokończenie naszej misji stanie się niemal niewykonalne.

Cała ta rozgrywka okraszona jest wprost prze-pięk-ną grafiką, która mi osobiście przypominała piękne, ruchome, japońskie obrazy. Wygląda trochę, jakby wyszła nie spod palca komputerowego grafika, a XVII-wiecznego malarza. Moim zdaniem to jedna z najlepiej wyglądających gier tego gatunku, która z miejsca powinna stać się wzorem także dla tych największych deweloperów.

Podsumowując Shadow Tactics to moim zdaniem jedna z najciekawszych i najbardziej zaskakujących gier tego roku. Tytuł, który szturmem zdobywa serca graczy na całym świecie. Który zbiera naprawdę niesamowicie wysokie oceny nie tylko za to jak wygląda, ale przede wszystkim za to jaką niesie historię i fabułę.

Ale chyba najważniejsze w tym wszystkim jest to, że Shadow Tactics: Blades of the Shogun to nie jest od taka zwykła skradanka na kilka czy kilkanaście godzin. Ten tytuł naprawdę stanowi spore wyzwanie i czasami trudno utrzymać swoje nerwy na wodzy, gdy po raz kolejny dostajemy bęcki tuż przed samym zakończeniem misji. Ale wiecie co? Dobrą grę poznaje się po tym, że pomimo tego, że czasem nam w niej po prostu nie idzie, to zamiast rezygnacji pojawia się jeszcze większa mobilizacja do tego, aby spróbować jeszcze raz no i w końcu poznać finał zawiłej fabuły. Ja mam już ten etap za sobą i nie zdradzę Wam zakończenia samej rozgrywki. Powiem tylko enigmatycznie, że wielu z was samo zakończenie mocno zdziwi. Gorąco polecam, byście sprawdzili ten tytuł sami, bo inaczej hmm, no po prostu będziecie żałować. Cześć!

Zobacz także

2017-04-15, godz. 06:00 [15.04.2017] Dark Souls III - dodatek The Ringed City [PS4] Znowu dostałem "w trąbę" - fakt, po kilku miesiącach nie grania w Dark Souls III, pierwsze chwile jakie spędziłem z ostatnim, kończącym wielką trylogię dodatkiem The Ringed City, były bolesne. Ot, musiałem "przestawić" się, przypomnieć… » więcej 2017-04-15, godz. 06:00 [15.04.2017] Dark Souls III - dodatek The Ringed City [PS4] Znowu dostałem "w trąbę" - fakt, po kilku miesiącach nie grania w Dark Souls III, pierwsze chwile jakie spędziłem z ostatnim, kończącym wielką trylogię dodatkiem The Ringed City, były bolesne. Ot, musiałem "przestawić" się, przypomnieć… » więcej 2017-04-15, godz. 06:00 [15.04.2017] Kingdom Hearts HD 1.5 and 2.5 ReMIX [PS4] Będzie krótko, bo temat remasterów gier z serii Kingdom Hearts przerabialiśmy w Giemaszu kilka razy. W skrócie o samych grach: to połączenie serii słynnych japońskich gier RPG spod znaku Final Fantasy oraz świata postaci Disneya… » więcej 2017-04-15, godz. 06:00 [15.04.2017] Kingdom Hearts HD 1.5 and 2.5 ReMIX [PS4] Będzie krótko, bo temat remasterów gier z serii Kingdom Hearts przerabialiśmy w Giemaszu kilka razy. W skrócie o samych grach: to połączenie serii słynnych japońskich gier RPG spod znaku Final Fantasy oraz świata postaci Disneya… » więcej 2017-04-15, godz. 06:00 [15.04.2017] Dark Souls III - dodatek The Ringed City [PS4] Znowu dostałem "w trąbę" - fakt, po kilku miesiącach nie grania w Dark Souls III, pierwsze chwile jakie spędziłem z ostatnim, kończącym wielką trylogię dodatkiem The Ringed City, były bolesne. Ot, musiałem "przestawić" się, przypomnieć… » więcej 2017-04-15, godz. 06:00 [15.04.2017] Głupie żarty W czasach powszechnej komputeryzacji i internetyzacji informacje o hakerach, robiących "dowcipy" nie są niczym nadzwyczajnym. Ale tym razem przesadzili - o co chodzi, posłuchajcie rozmowy z naszym ekspertem od nowych technologii Radkiem… » więcej 2017-04-15, godz. 06:00 [15.04.2017] Przegląd tygodnia Czekaliśmy długo, zapowiadaliśmy, zastanawialiśmy się cóż to za tajemniczy projekt - i jest... To znaczy: na razie jest tylko efektowny teaser, który nie ujawnia ani fragmenciku rozgrywki - ale Frostpunk od twórców uznanego, polskiego… » więcej 2017-04-15, godz. 06:00 [15.04.2017] Giermasz #240 - Pisanki, zajączki i gierki... Czy klimat serii Dark Souls pasuje do Wielkanocy? Hmm... może niekoniecznie, ale święta mają jedną niezaprzeczalną zaletę dla gracza: oprócz spotkań z rodziną i przyjaciółmi, jest też trochę czasu na nasze ulubione hobby. Więc… » więcej 2017-04-15, godz. 06:00 [15.04.2017] Punk's not dead Tu Cyberpunk, tu Frostpunk - czyli w punkowych nastrojach rozmawiamy o najnowszych wieściach z polskich studiów. Michał Król tłumaczy, dlaczego sprawa rejestracji znaku "cyberpunk" wzbudziła ogromne kontrowersje wśród graczy - i dlaczego… » więcej 2017-04-08, godz. 06:00 [08.04.2017] Yo-Kai Watch 2: Bony Spirits [3DS] Zabawne, że zanim udało mi się jakkolwiek rozpocząć tę recenzję (czytasz teraz te wypociny, he he), to powstało chyba z pięć wersji wstępu do tekstu. Bo od czego by tu zacząć? Że Yo-Kai Watch 2: Bony Spirits to naprawdę fajna… » więcej
420421422423424425426