?Hej! Przyznam się wam, że ostatnio coś nie mam szczęścia do ogrywanych gier. Niemal każda, którą wybieram okazuje się prędzej czy później mniejszą lub większą klapą. Nie wiem, może po prostu mam zbyt wygórowane wymagania... A może faktycznie powinienem przestać grać w Lotka, no może przynajmniej na jakiś czas. Nie ukrywam więc, że do nowego tytułu od samego początku podszedłem dość sceptycznie - od tak, żeby na wszelki wypadek w pewnym momencie mocno się nie zawieść. I nie zawiodłem się ani trochę... To tak tytułem wstępu, bo tym razem w moje recenzenckie ręce wpadła gra o wdzięcznym tytule Diluvion. Diluvion to tytuł, który dość trudno „zaszufladkować” - jak na moje oko to taki wielki, sandboxowy symulator podróży po niezmierzonych głębiach oceanów - i to takich rodem z przygód opisywanych przez Juliusza Verne’a.
Grę do recenzji dostaliśmy od internetowego sklepu GOG.com
Co sprawniejsi gracze dostrzegą też w Diluvion elementy zręcznościowego RPG. Tak więc przygoda, przygoda, przygoda. W grze wcielamy się w komandora jednej z wielu łodzi podwodnych, a naszym celem jest… no właśnie, chyba tak naprawdę przeżycie i poradzenie sobie w tym niekorzystnym dla ludzi środowisku.
Spytacie - dlaczego akurat przyjdzie nam podróżować pod wodą? A bo zgodnie z fabułą, akcja gry dzieje się na długo po tym, jak naszą planetę nawiedził zesłany przez bogów potężny potop. Od tego czasu ludzie, aby przeżyć, musieli po prostu nauczyć się żyć pod wodą. Natomiast my musimy uczynić wszystko co możliwe, żeby w tym surowym świecie stworzyć sobie namiastkę normalnego życia.
To bardzo głębokie, mroczne, niebezpieczne i bezkresne przestrzenie, a nasza droga nie będzie usłana różami. Musimy przygotować się na to, że nasza łódź będzie łakomym kąskiem dla wszelkiej maści podwodnych przestępców i zbirów. Oczywiście nie jesteśmy tutaj bezbronni, ale walka z nimi będzie od nas wymagać sporo zręczności i nieco strategicznego zacięcia, bo właśnie od zarządzania naszym zespołem w dużej mierze zależeć będzie sukces naszej misji.
Każda z osób na naszej łodzi ma swoje unikalne umiejętności, dzięki czemu jesteśmy w stanie np. skuteczniej nawigować naszym statkiem, celniej strzelać do naszych wrogów, czy też szybciej przemierzać potężne przestrzenie oceanu. Oprócz zagrożeń w postaci wrogów, istnieją też inne czynniki, z którymi musimy się liczyć. Jeśli na przykład okaże się, że jesteśmy naprawdę słabymi organizatorami życia, naszej załodze może skończyć się tlen, nasi pobratymcy mogą też głodować, albo nawet stracić życie, gdy przez „przypadek” wyrzucimy ich poza nasz statek. Ponadto jeśli będziemy nieumiejętnie prowadzić naszą łódź, w końcu trafimy na silne prądy morskie, które w mig roztrzaskają naszą maleńką łajbę na najbliższej skale i momentalnie zakończą rozgrywkę. No cóż, no nie jest łatwo, ale z drugiej strony nikt nie mówił, że dostaniemy tutaj taryfę ulgową.
Diluvion ma też w sobie trochę z horroru, bo wierzcie mi, że przemierzając nieprzyjazne głębiny, mówiąc wprost - człowieka ogarnia strach przed nieznanym, przed tym, co już za moment może nagle i niespodziewanie wyłonić się zza ekranu. To sprawia, że sama gra niemal non-stop trzyma w napięciu i nie pozwala się nudzić. Ukłony dla scenarzystów.
Ogromnym plusem tej produkcji jest też grafika. Gra prezentuje się po prostu prze-pię-knie. Cały, podwodny świat został wygenerowany w technologii 3D, a wszystko to zostało okraszone śliczną, nieco komiksową, rysowaną grafiką. Odnajdziemy też w niej trochę steampunkowego klimatu. Świetnym pomysłem jest też tutaj możliwość swobodnego przełączania się pomiędzy trybami 2D a trójwymiarem, co pozwala nam na skuteczniejsze zarządzanie naszą załogą.
Żeby nie było jednak tak słodko, to gra ma także kilka minusów, ale na szczęście nie utrudniają one znacząco samej rozgrywki. Osobiście zwróciłem uwagę na blokujące się co jakiś czas okna dialogowe, niemożność zapisu gry, a czasem gra po prostu dostawała dziwnej czkawki i mocno klatkowała. Ale akurat odpowiedzialność za to ostatnie bezpardonowo zrzucę na mojego wiekowego już "peceta".
Podsumowując Diluvion to gra nietuzinkowa, która na pewno mocno wyróżnia się spośród tłumu ostatnich premier. To tytuł, w którym ogromną przyjemność sprawia sama eksploracja przygotowanego dla nas przez twórców świata. Trzeba docenić tutaj zamysł producentów, którzy zdecydowali się dać graczom swobodny wybór tego jak chcą grać - a to się ceni. Możemy skupić się tylko na fabule, ale jeśli tylko mamy taki kaprys to możemy wypełniać jedynie zadania poboczne, zwiedzać i odkrywać nieznane tereny. Dla każdego coś miłego.
Diluvion to gra, w którą po prostu chce się grać, odpalić na chwilę w wolnym czasie, zrobić nawet niewielki progres, by wrócić do niej za kilka dni i pchnąć scenariusz nieco do przodu - a to ogromny komplement, bo wierzcie mi, że niewiele jest takich tytułów na rynku. Tak więc z całego serca polecam wam sprawdzić Diluvion na własnej skórze. Myślę, że się nie zawiedziecie! Cześć!
Zobacz także
2018-03-31, godz. 06:00
[31.03.2018] Surviving Mars [PC]
Dzisiaj zabiorę Was w nietypową podróż i od razu uprzedzam, że miejsce do którego się wybierzemy nie należy do tych z kategorii „najprzyjemniejszych”, no przynajmniej na samym początku. Sama wycieczka będzie długa, a nawet bardzo…
» więcej
2018-03-31, godz. 06:00
[31.03.2018] Far Cry 5 [PS4]
Jaka ładna gra, jaka fajna grafika i nawet wciągająca historia. Ale zaraz, zaraz, czy ja w to już nie grałem? Czy to nie jest jakiś remaster? Coś w tym rodzaju? Nieważne i tak świetnie się bawię przy Far Cry 5. Może graliście…
» więcej
2018-03-31, godz. 06:00
[31.03.2018] Far Cry 5 [PS4]
Jaka ładna gra, jaka fajna grafika i nawet wciągająca historia. Ale zaraz, zaraz, czy ja w to już nie grałem? Czy to nie jest jakiś remaster? Coś w tym rodzaju? Nieważne i tak świetnie się bawię przy Far Cry 5. Może graliście…
» więcej
2018-03-31, godz. 06:00
[31.03.2018] Pure Farming 2018 [PS4]
Wiosna za pasem, działkowicze już działają, przyszła więc i pora na farmerów. Tych wirtualnych również. I tutaj zwolennicy koszenia, siania, nawożenia przy pomocy klawiatury lub pada zazwyczaj automatycznie sięgają po Farming Simulator…
» więcej
2018-03-31, godz. 06:00
[31.03.2018] Pure Farming 2018 [PS4]
Wiosna za pasem, działkowicze już działają, przyszła więc i pora na farmerów. Tych wirtualnych również. I tutaj zwolennicy koszenia, siania, nawożenia przy pomocy klawiatury lub pada zazwyczaj automatycznie sięgają po Farming Simulator…
» więcej
2018-03-30, godz. 18:46
[31.03.2018] Smartfony de la maison
Wspomniane w tytule telefony (telefony?! taki żarcik) zdominowały naszą rozmowę o nowych technologiach. Radek Lis przybliża, że się tak wyrazimy, sylwetki najnowszych flagowców firm, z których jedna już jest w ekstraklasie, a druga…
» więcej
2018-03-24, godz. 06:00
[24.03.2018] Przegląd tygodnia
Tej premiery już nikt nie przełoży: skoro dumnie pokazali wypaloną płytkę z napisem "Gold Master", to znaczy że skończyli (a łatka na pierwszy dzień już pewnie w przygotowaniu, he he). Tak więc nowy God of War pojawi się w sklepach…
» więcej
2018-03-24, godz. 06:00
[24.03.2018] Assassin's Creed Rogue Remastered [PS4]
Jako gracze wszyscy znamy tę wewnętrzną potrzebę wyciśnięcia z danej gry wszystkiego co się da. Wyczyszczenia mapy ze wszystkich misji i znajdziek. Zdobycia każdego możliwego trofeum. Ten rodzaj generalnych cyfrowych porządków…
» więcej
2018-03-24, godz. 06:00
[24.03.2018] Assassin's Creed Rogue Remastered [PS4]
Jako gracze wszyscy znamy tę wewnętrzną potrzebę wyciśnięcia z danej gry wszystkiego co się da. Wyczyszczenia mapy ze wszystkich misji i znajdziek. Zdobycia każdego możliwego trofeum. Ten rodzaj generalnych cyfrowych porządków…
» więcej
2018-03-24, godz. 06:00
[24.03.2018] Burnout Paradise Remastered [PS4]
10 lat temu oszalałem na punkcie Burnout Paradise, świetnych wyścigów z otwartym światem. Criterion Games z miasta Paradise City stworzyło raj dla miłośników szybkiej jazdy, walki zderzak w zderzak i widowiskowych kraks. Z grą spędziłem…
» więcej