Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Cenega.
Zanim posłuchacie co do powiedzenia na temat LEGO Worlds ma do powiedzenia Hania, parę słów tytułem wprowadzenia. Opisywaną produkcję reklamowano jako coś na kształt słynnego Minecrafta, z ogromnymi możliwościami budowania i kreowania. W odróżnieniu od wszystkich tych gier na filmowych licencjach, nic nie zapowiadało za to jakiejś dłuższej opowieści. I dokładnie tak się stało. Przyznam, że od razu założyłem pomoc córki przy recenzowaniu LEGO Worlds, słusznie zakładając, że dla mnie, fana growych opowieści (wszak z tego samego powodu jakoś nie gustuję w multi), fakt, że tylko biegam, coś tam zbieram i buduję jakoś szczególnie nie przemawiał.
Za to dla dziecka... Zresztą, posłuchajcie, co na ten temat ma do powiedzenia Hania - i dlaczego świetnie się bawi grając w LEGO Worlds.
Zobacz także






