Grę do recenzji dostaliśmy od studia odpowiadającego za konsolowy port - Crunching Koalas.
Angielskie słowo Butcher, znaczy po prostu Rzeźnik i dokładnie określa czym ta gra jest. Totalną rzeźnią z setkami zgonów i hektolitrami krwi. Do tego ten stopień trudności... Bez wiaderka melisy nie podchodź. W nasze ręce wpada składający się z kilku pikseli samotny bohater, o którym nie wiadomo kompletnie nic. Ze stacji kosmicznej odwiedza odległe światy, gdzie pokazuje wszystkim gdzie raki zimują. Jego językiem urzędowym jest przemoc i nic nie ma szans ujść z życiem po konfrontacji z Rzeźnikiem. Zwisające na łańcuchach resztki ciał poległych mówią same za siebie.
Całość można rozłożyć na dwie części, a raczej rodzaje etapów. W jednym trzeba dotrzeć do konkretnego punktu, w drugim wybić wszystkie nacierające na nas oddziały wroga. Po drodze trzeba operować przełącznikami, szukać sekretów, wracać się i walczyć z przeciwnościami losu. Bo co powiecie na olbrzymie mechaniczne pająki albo plansze, które się zmniejszają dążąc do zgniecenia bohatera lub zapewniające kąpiel w lawie. Jest brutalnie i mrocznie. Tytuł zobowiązuje.
W rękach rzeźnika znajduje się wiele śmiercionośnych zabawek, które odkrywają się wraz z postępami w grze. Do brutalnej piły mechanicznej, szybkiego karabinu i skutecznej strzelby dołącza przenośny opiekacz - w postaci miotacza płomieni czy energetyczna gwoździarka. Każda broń ma swoje przeznaczenie i przy takiej rozgrywce warto stosować ją w konkretnych sytuacjach. Zwłaszcza, że pojawiają się nowi wrogowie, którzy wesoło strzelają z granatników i innych bardzo skutecznych zabawek.
Butcher jest grą trudną, ale bardzo satysfakcjonującą. Wielokrotne powtarzanie poziomów i dążenie do doskonałości ma swój urok. A po przejściu wszystkiego przychodzi jeszcze opcja zrobienia kampanii na czas. Że ja nie dam rady? Wielka brutalność połączona z ciężką muzyką daje doskonały klimat i trudność nie stanowi już takiego wyzwania. Butcher, mimo swojej graficznej prostoty, jest grą świetną, godną polecenia każdemu miłośnikowi wirtualnej przemocy.
Zobacz także
2017-03-04, godz. 06:00
[04.03.2017] Holy Potatoes! We're in Space?! [Mac]
Holy Potatoes! We're in Space?! Święte Pyry! Jesteśmy w kosmosie? Czy tak zatytułowana gra może być poważna i z sensem? Ziemniaki? W kosmosie? Tak właśnie... Zresztą nie tylko ziemniaki - seler też. Teleportujący się otyły…
» więcej
2017-03-04, godz. 06:00
[04.03.2017] Diluvion [PC]
?Hej! Przyznam się wam, że ostatnio coś nie mam szczęścia do ogrywanych gier. Niemal każda, którą wybieram okazuje się prędzej czy później mniejszą lub większą klapą. Nie wiem, może po prostu mam zbyt wygórowane wymagania..…
» więcej
2017-03-04, godz. 06:00
[04.03.2017] Diluvion [PC]
?Hej! Przyznam się wam, że ostatnio coś nie mam szczęścia do ogrywanych gier. Niemal każda, którą wybieram okazuje się prędzej czy później mniejszą lub większą klapą. Nie wiem, może po prostu mam zbyt wygórowane wymagania..…
» więcej
2017-03-04, godz. 06:00
[04.03.2017] Giermasz #234 - Małe budżety - duże gry...
... czyli po raz kolejny w Giermaszu wypuszczamy się na "niezmierzone wody niezależnego gamedevu", he he. W zalewie gier "indie" niestety jest mnóstwo gier słabych. Ale nie tym razem, w Giermaszu trzy naprawdę mocne tytuły. Po pierwsze…
» więcej
2017-03-04, godz. 06:00
[04.03.2017] Operator numeru alarmowego [PC]
Z symulatorami tak mi po drodze, jak z operą włoską XIX wieku czy obsługą Wielkiego Zderzacza Hadronów. Kompletnie nie moja bajka. Ale jak widać są wyjątki, bo Operator numeru alarmowego - czyli z angielskiego 911 Operator, wpadł…
» więcej
2017-02-25, godz. 07:31
[25.02.2017] Sniper Elite 4 [PS4]
Nie dzieje się nic... Głaskane wiatrem kępy traw kołyszą się w leniwym tańcu. Opalone słońcem malownicze wille, wzdychają otwartymi oknami. Czas faluje w gorącym powietrzu Italii. Leniwą ciszę przerywa szmer przelatującego insekta…
» więcej
2017-02-25, godz. 06:00
[25.02.2017] E.T. dzwoni do domu...
Gdzieś, hen hen, za siedmioma rzekami, za siedmioma rzekami... a dokładnie 39 lat świetlnych stąd naukowcy z NASA odkryli planety na których, kto wie - może są ufoludki... Co z tego wynika, między innymi o tym rozmawiamy z naszym ekspertem…
» więcej
2017-02-25, godz. 06:00
[25.02.2017] Przegląd tygodnia
Kojarzycie może markę Bethesda Game Studios ? Obiły się o uszy takie nazwy jak Skyrim, Wolfenstein albo Fallout? To oni, naprawdę poważny gracz. I właśnie ogłosili, że pracują nad w sumie... siedmioma nowymi grami. Część z nich…
» więcej
2017-02-25, godz. 06:00
[25.02.2017] Realpolitiks [PC]
?Już dawno nie byłem tak podekscytowany, gdy w moje ręce miała trafić nowa gra do recenzji. Ucieszyłem się tym bardziej, że przez kilka następnych dni miałem zagrywać się w zupełnie nową strategię. Strategię, która dopiero…
» więcej
2017-02-25, godz. 06:00
Contra (1988 r.)
20 lutego to ważna data. Właśnie tego dnia w roku 1987 została wydana kultowa strzelanina od Konami - Contra. Gra która podbiła salony gier, a w dalszym czasie opanowała wiele kolejnych platform. Gracz wciela się w muskularnego komandosa…
» więcej