Extra Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Extra Giermasz
W roku 1993, dwa lata po premierze na NES-a, Micro Machines zadebiutowało na mojej ukochanej Amidze. Co to się wtedy działo! Wyścigi małych pojazdów zawładnęły moim czasem wolnym, a trasy biegnące po kuchennym stole czy w wypełnionej bąbelkami wannie doskonale opisywałem nawet po przebudzeniu w środku nocy. I teraz, 24 lata później, pojawiła się ona: siódma odsłona miniaturowej rywalizacji pt. Micro Machines World Series. Mistrzowie kodu z Codemasters znają się na rzeczy. W swoim portfolio mają takie wyścigowe marki jak Dirt, F1, Grid, TOCA, kultową serię Colin McRae Rally czy właśnie Micro Machines. W skrócie, wiedzą o co chodzi w tym gatunku. Mając w pamięci wydane 10 lat temu Micro Machines V3, z radością wrzuciłem płytkę do konsoli i z wypiekami na twarzy czekałem na ekran startowy.

Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Techland.

Wiedząc, że będę recenzował jakąś grę, z zasady staram się omijać szerokim łukiem wszelkiego rodzaju filmy czy zapowiedzi. Tak było i tym razem, może dlatego doznałem lekkiego szoku. Micro Machines World Series jest grą przeznaczoną głównie po rozgrywki sieciowe. Czyli zupełnie inaczej, niż było to kiedyś. Dla fanów klasyka, może być to duży minus, dla graczy lubujących się w multi-zmaganiach, wręcz przeciwnie. Została jedynie prostota, choć i tu gra nie oferuje zbyt wiele.

Wyścigi małych samochodów, które na różnorodnych trasach walczą ze sobą przy pomocy różnych gadżetów, oferują dość niewiele. Jest zabawa przez sieć oraz kanapowa rywalizacja do czterech osób. Tak, nie ma tu tego, co było wyznacznikiem serii - czyli trybu dla pojedynczego gracza. Co prawda jest wspomniana rywalizacja z drugim graczem siedzącym obok, ale to nie to samo. Micro Machines World Series oferuje trzy tryby gry - wyścig, eliminację oraz bitwę, ale dwa ostatnie są dość nudne i czasami ciężko znaleźć chętnych do gry po sieci. Tryb bitwy to bronienie przejętego punktu lub przejęcie wrogiej flagi, a eliminacja jest wariacją zwykłego wyścigu, z warunkiem utrzymania się w zasięgu kamery. Kilkanaście prób i miałem dosyć, niestety. Jedyny plus jest taki, że w trybie bitwy jest dostępnych sporo różnych broni, które są przypisane do konkretnego pojazdu.

Trochę lepiej jest w klasycznym wyścigu. Ale tylko trochę. Twórcy poszli na łatwiznę i dostępne są tylko trzy bronie - karabin, młot, bomba. Jest to 1/10 tego, czego oczekiwałem, zwłaszcza, że wystarczyło przenieść je z trybu bitwy. Dlaczego tego nie zrobiono? Dobre pytanie. Jeśli chodzi o same trasy, są naprawdę fajne, ale po dwóch godzinach znałem je na wylot - każdy skrót czy rozmieszczenie gadżetów. I nie ma znaczenia, czy jest to stół kuchenny, ogród, warsztat - wszędzie są takie same zasady.

Dostępne samochody różnią się nie tylko wyglądam, ale też sposobem prowadzenia, choć różnice są minimalne. Jedyną modyfikację, która można zrobić to wygląd, a robi się to za zdobyte podczas gry monety. Jeśli kogoś cieszy losowanie ze skrzynek, tak teraz popularne, to może cie ucieszy. Nowa skórka, inna nazwa, klakson czy awatar. Szału nie ma, zwłaszcza, że w żaden sposób nie przekłada się to na osiągi.

Tryby sieciowe to jakiś żart. Nie masz umiejętności, nie jesteś Kubicą wyścigów? Nie martw się, bo tu w dużej mierze liczy się szczęście. Totalny chaos na starcie i przy odpowiedniej dawce pecha zostaniesz daleko w tyle. Jeśli zdarzy ci się to trzy, cztery, pięć razy z rzędu, to ciśnienie może skoczyć do nieodpowiedniego poziomu. Wkurzałem się wielokrotnie, a nie mając alternatywy w postaci trybu dla pojedynczego gracza, wyłączałem grę.

Rozwiązaniem frustracji może być tryb rankingowy, ale... najnowszy sezon rozgrywek rusza za kilka miesięcy. Tak, nie zagrasz, bo twórcy postanowili zrobić graczom "wspaniałą" niespodziankę. Niestety po takim czasie w Micro Machines World Series nikt może już nie grać. Minusów jest więcej niż plusów i mimo niskiej ceny, mało co zachęca do tej inwestycji. Chyba, że Codemasters ma tajny plan, za jakiś czas wypuszczą tryb dla samotnego gracza, dodadzą więcej tras, odblokują wszystkie bronie i urozmaicą bitwy i eliminację. No i naprawią serwery, bo raz sie czeka 10 sekund, innym razem kilka minut.

Zobacz także

2017-09-02, godz. 06:00 [02.09.2017] Hellblade: Senua's Sacrifice [PS4] "Dawno nie grałem w tak smutną i przytłaczającą grę" - pomyślałem, zdejmując słuchawki z głowy, w tle leciały napisy końcowe gry Hellblade: Senua's Sacrifice. To oczywiście świetna rekomendacja dla tej produkcji, gdy potrafi… » więcej 2017-09-02, godz. 06:00 GIERMASZ 2017, wrzesień » więcej 2017-09-02, godz. 06:00 [02.09.2017] Polskie gry na japońskiej konsoli... ... czyli, jak żartobliwie stwierdzamy w rozmowie, to wydanie kącika polskiego śmiało można nazwać "Switch edition" - ponieważ czy to jeszcze w trakcie targów Gamescom, czy tuż po nich, okazało się, że bardzo wiele naszych studiów… » więcej 2017-09-02, godz. 06:00 GIERMASZ 2017, wrzesień » więcej 2017-09-02, godz. 06:00 [02.09.2017] Rura to przyszłość O co chodzi w tytułowej rurze i właściwie dlaczego ten ulubiony przez hydraulików gadżet ma być niby przyszłością szeroko pojętej branży IT - posłuchajcie, nasz ekspert od nowych technologii Radek Lis wszystko wyjaśnia. Poza tym… » więcej 2017-09-02, godz. 06:00 [02.09.2017] Giermasz #260 - Emocjonalna jazda bez trzymanki Lato się kończy (chociaż u nas w Szczecinie z pogodą, hmm, szału nie było) więc czas pomyśleć: w co by tutaj pograć? Andrzej Kutys bardzo poleca Hellblade: Senua's Sacrifice , chociaż to bardzo wyczerpujące emocjonalnie doświadczenie… » więcej 2017-08-30, godz. 11:55 [30.08.2017] Wszystkie rozmowy z Gamescom 2017 w jednym miejscu Dla Waszej wygody - chociaż oczywiście polecamy do słuchania całą audycję - w tym akapicie znajdziecie rozbite na osobne dźwięki wszystkie wywiady, jakie mieliśmy okazję przeprowadzić na tegorocznych targach Gamescom 2017 w Kol… » więcej 2017-08-26, godz. 09:00 [26.08.2017] Gamescom polskimi grami stoi Tegoroczny Gamescom obfitował w rodzime produkcje, których zaprezentowało się blisko 60. Wśród nich wiele naprawdę obiecyujących jak Ruiner, God's Trigger, Phantom Doctrine, Ancestors, Gwint: Wiedźmińska Gra Karciana... Na szybko… » więcej 2017-08-26, godz. 06:00 [26.08.2017] Giermasz #259 - Giermasz na Gamescom 2017 Czyli rozsiądźcie się wygodnie, zrelaksujcie - i posłuchajcie naszej relacji z tegorocznych targów gier komputerowych. Wielkie okno wystawowe, z najnowszymi grami, zapowiedziami, gadżetami, niesamowitą scenografią i co tam jeszcze… » więcej 2017-08-25, godz. 18:40 GIERMASZ 2017, sierpień » więcej
399400401402403404405