Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Techland .
Właśnie - agenci - w nich się wcielamy, do dyspozycji na początku mamy trzech, ale po pewnym czasie mamy możliwość zwerbowania kolejnych. Fajne rozwiązanie, tym bardziej że faktycznie sposobem walki, wyglądem i umiejętnościami różnią się dosyć znacząco. No i muszę przyznać, że możliwość ich dynamicznej zmiany podczas gry, to fajne rozwiązanie, choć nie dopatrywałbym się tu żadnej rewolucji. Jeden z nich potrafi nawet łupnąć harpunem. Same walki są nawet fajne - dynamiczne, wyglądają bardzo ładnie, ale nie są zbyt trudne i po pewnym czasie ładowanie kolejnych ton kul w następne fale wroga robi się trochę nudne.
Generalnie gra wygląda bardzo przyzwoicie - szczególnie główni bohaterowie pociągnięci ładną, komiksową kreską, natomiast otoczenie - tu już gorzej, bo dominuje czystość, wręcz sterylna czy szpitalna nieskazitelność budynków i ulic. Poza tym, jak na metropolię, w której dzieje się akcja to trochę tu pustawo, mało ludzi, mało samochodów - wieje nudą.
Jak już wspomniałem, bohaterowie wyglądają w porządku gorzej się ich słucha - odzywki są głupawe i nieśmieszne - nie czepiałbym się, gdyby nie fakt, że ewidentnie według producentów miały właśnie być zabawne, a głosy aktorów, którzy dubbingowali Agents of Mayhem są po prostu irytujące - przy każdym zdaniu, akcent jest taki, żeby koniecznie było wiadomo, czy należy się teraz zaśmiać, zasmucić czy popaść w głęboką zadumę.
Do dyspozycji mamy także kilka pojazdów - poza tymi, które można zabrać z ulicy - jazda jednak też rozczarowuje - niby siedzę za kierownicą sportowego auta albo terenowego potwora, ale wciąż mam wrażenie jakbym prowadził drezynę.
Agenst of Mayhem ma też kilka sprzeczności - głupie odzywki, kolorowa grafika, dynamika wskazuje, że to produkcja dla dzieci, ale bohaterowie co jakiś czas rzucają brzydkimi słowami - angielskimi na przykład na "F", dla dojrzalszych graczy z kolei będzie trochę za nudna i infantylna. Z drugiej strony, kiedy już rozpocząłem jakąś misję - faktycznie trudno było mi się oderwać, ale raczej nie dla tego, żeby zobaczyć jak potoczy się fabuła, a satysfakcji płynącej z zabawy, bo Agents of Mayhem, mimo niedociągnięć potrafi przykuć uwagę. To solidna gra, ale na poziomie średniaków. Można, ale nie trzeba.
Zobacz także
2017-09-02, godz. 06:00
Galaga (1981 r.)
Mimo, że w latach 80. i 90. studia hurtowo produkowały nowe gry, trafiały się firmy i serie, które rozwijane były od samego początku. Tak też było z wydaną w 1981 roku Galagą. Wyprodukowana przez Namco japońska automatowa gra zręcznościowa…
» więcej
2017-09-02, godz. 06:00
[02.09.2017] Ken Follett: Filary Ziemi [PC]
Hej! Dzisiaj opowiem Wam o grze, która z pewnością zainteresuje fanów dobrych, ale też nietypowych i nieszablonowych przygodówek, a jak wiadomo takich tytułów to w ostatnich latach na rynku można ze świecą szukać. The Pillars of…
» więcej
2017-09-02, godz. 06:00
[02.09.2017] Ken Follett: Filary Ziemi [PC]
Hej! Dzisiaj opowiem Wam o grze, która z pewnością zainteresuje fanów dobrych, ale też nietypowych i nieszablonowych przygodówek, a jak wiadomo takich tytułów to w ostatnich latach na rynku można ze świecą szukać. The Pillars of…
» więcej
2017-09-02, godz. 06:00
[02.09.2017] Ken Follett: Filary Ziemi [PC]
Hej! Dzisiaj opowiem Wam o grze, która z pewnością zainteresuje fanów dobrych, ale też nietypowych i nieszablonowych przygodówek, a jak wiadomo takich tytułów to w ostatnich latach na rynku można ze świecą szukać. The Pillars of…
» więcej
2017-09-02, godz. 06:00
[02.09.2017] Fortnite [PS4]
Człowiek człowiekowi wilkiem a zombie zombie zombie. Znowu zombie? Ileż można strzelać do umarlaków? Rozjeżdżać umarlaki, palić, pożerać pojedynczo, grupowo, hordami na poważnie, na niepoważnie, na strasznie, na śmiesznie. Otóż…
» więcej
2017-09-02, godz. 06:00
[02.09.2017] Fortnite [PS4]
Człowiek człowiekowi wilkiem a zombie zombie zombie. Znowu zombie? Ileż można strzelać do umarlaków? Rozjeżdżać umarlaki, palić, pożerać pojedynczo, grupowo, hordami na poważnie, na niepoważnie, na strasznie, na śmiesznie. Otóż…
» więcej
2017-09-02, godz. 06:00
[02.09.2017] Fortnite [PS4]
Człowiek człowiekowi wilkiem a zombie zombie zombie. Znowu zombie? Ileż można strzelać do umarlaków? Rozjeżdżać umarlaki, palić, pożerać pojedynczo, grupowo, hordami na poważnie, na niepoważnie, na strasznie, na śmiesznie. Otóż…
» więcej
2017-09-02, godz. 06:00
[02.09.2017] Hellblade: Senua's Sacrifice [PS4]
"Dawno nie grałem w tak smutną i przytłaczającą grę" - pomyślałem, zdejmując słuchawki z głowy, w tle leciały napisy końcowe gry Hellblade: Senua's Sacrifice. To oczywiście świetna rekomendacja dla tej produkcji, gdy potrafi…
» więcej
2017-09-02, godz. 06:00
[02.09.2017] Hellblade: Senua's Sacrifice [PS4]
"Dawno nie grałem w tak smutną i przytłaczającą grę" - pomyślałem, zdejmując słuchawki z głowy, w tle leciały napisy końcowe gry Hellblade: Senua's Sacrifice. To oczywiście świetna rekomendacja dla tej produkcji, gdy potrafi…
» więcej