Tytułem krótkiego wstępu: samo powstanie Knacka II sporą część dziennikarzy i graczy bardzo zaskoczyło. "Jedynka" była li tylko średniakiem - i to średniakiem którego niestety dla tej gry nikt nie przegapił. Bo produkcja była jednym ze startowych tytułów na debiutujące wtedy na rynku PlayStation 4. I nie sprostała wygórowanym oczekiwaniom, a o porażce pierwszego Knacka - z racji głośnego acz nieudanego debiutu - oczywiście było równie głośno. Więc wielu powstanie kontynuacji przywitało z niedowierzaniem. A jednak jest, Knack II - i jest naprawdę ok, na pewno lepszy od pierwowzoru, aczkolwiek do ideału brakuje mu jednak jeszcze całkiem sporo.
Czym Knack II właściwie jest - ano jest grą akcji z dużą ilością walki, z elementami platformówki i rozwiązywania prostych łamigłówek. Jest też, może przede wszystkim, grą przeznaczoną dla młodszego odbiorcy. Chociaż - co zrobiłem - gdy włączymy ją na wysokim poziomie trudności, to i wprawiony gracz będzie miał co robić. Świetnie też sprawdza się tutaj tak zwany tryb "kanapowej kooperacji" - można wziąć w rękę drugiego pada i dołączyć do zabawy na podzielonym ekranie. To się naprawdę sprawdza. Jako platformówka Knack II jest dosyć prosty, jak zakładam, żeby nie zrazić młodszego odbiorcy.
Najczęściej jednak w Knacku II walczymy. System walki jest bardziej rozbudowany od poprzedniej odsłony - aczkowlwiek dłuuuugaśnej listy ciosów rodem z dajmy na to Bayonetty tu nie uświadczycie. Gra z gatunku slasher przywołana nieprzypadkowo - można użyć porównania, że Knack II to taka uproszczona wersja takiego dajmy na to God of War'a. Bo mamy tu chociażby korytarzowe poziomy, w których idziemy z góry wyznaczoną ścieżką. Prawym analogowym stickiem nie możemy ustawiać kąta kamery, ten jest z góry określony, a mamy pod nim unik. Dokładnie tak samo jest w serii God of War. A że przyzwyczajenie drugą naturą człowieka - to na początku niemal bez przerwy się myliłem, bo chciałem analogiem ustawiać sobie widok... Aha, no i wprawionym graczom polecam poziom "hard", wtedy chwilami robi się naprawdę wesoło. W innym przypadku - no cóż, pamiętajcie, że to jednak gra dla dzieci i młodszych nastolatków.
Warto też pamiętać, kto jest głównym odbiorcą tej produkcji, gdy przyjdzie do opisywania i oceniania fabuły Knacka II. Właściwie to miałem ochotę trochę ponarzekać - do czasu gdy zdałem sobie sprawę, że właściwie to wygląda jak kreskówka jakich pełno teraz w telewizji. A że mam małe dzieci - jeszcze - to się tego naoglądałem i mam porównanie. I ono wypada, nie powiem, nawet na korzyść Knacka II. Pełen polski dubbing, sympatyczne postaci - a sama historyjka, no cóż, w sam raz dla młodszej młodzieży.
Podsumowując, Knack II to całkiem fajna gra. Jeżeli chcecie kupić ją dziecku, to śmiało można i w premierowej cenie. Gra jest dopracowana i powinna sprawić frajdę młodszemu odbiorcy. Starszemu chyba też. Ja się bawiłem dobrze (pamiętajcie jednak, żeby podkręcić jednak poziom trudności) i w sumie mogę Knacka II polecić, chociaż z zastrzeżeniem, że nie jest to wybitna produkcja a porządna zabawa na jakieś kilkanaście godzin.
Zobacz także
2017-10-14, godz. 06:00
[14.10.2017] Dragon's Dogma: Dark Arisen [PS4]
Dzisiejsza recenzja będzie doskonałym przykładem tego, dlaczego nie powinno się dwa razy wchodzić do tej samej rzeki. Oryginał tej gry blisko pięć lat temu szturmem podbił światowe rynki. Gracze na całym globie rozpływali się…
» więcej
2017-10-14, godz. 06:00
[14.10.2017] Dragon's Dogma: Dark Arisen [PS4]
Dzisiejsza recenzja będzie doskonałym przykładem tego, dlaczego nie powinno się dwa razy wchodzić do tej samej rzeki. Oryginał tej gry blisko pięć lat temu szturmem podbił światowe rynki. Gracze na całym globie rozpływali się…
» więcej
2017-10-14, godz. 06:00
[14.10.2017] Dragon's Dogma: Dark Arisen [PS4]
Dzisiejsza recenzja będzie doskonałym przykładem tego, dlaczego nie powinno się dwa razy wchodzić do tej samej rzeki. Oryginał tej gry blisko pięć lat temu szturmem podbił światowe rynki. Gracze na całym globie rozpływali się…
» więcej
2017-10-14, godz. 06:00
[14.10.2017] Naruto Shippuden: Ultimate Ninja Storm Legacy [PS4]
Dobra. To tak okiem laika, takiego, który lubi konsolowe nawalanki. Który zjadł zęby na Injustice, przebrnął przez Street Fightera przybił piątkę z ostatnim Tekkenem, a nawet ogarnął Marvel vs Capcom. Ale nagle przyszedł ten moment…
» więcej
2017-10-14, godz. 06:00
[14.10.2017] Naruto Shippuden: Ultimate Ninja Storm Legacy [PS4]
Dobra. To tak okiem laika, takiego, który lubi konsolowe nawalanki. Który zjadł zęby na Injustice, przebrnął przez Street Fightera przybił piątkę z ostatnim Tekkenem, a nawet ogarnął Marvel vs Capcom. Ale nagle przyszedł ten moment…
» więcej
2017-10-14, godz. 06:00
[14.10.2017] Ruiner [PS4]
Miasto Rengkok roku 2091 nie zachęca do życia. Ciągnące się kilometrami slumsy, podziały klasowe, wszechobecna korupcja i będąca wszędzie chciwa korporacja, która na swoich usługach ma nawet policję. Tak w skrócie wygląda świat…
» więcej
2017-10-14, godz. 06:00
[14.10.2017] NHL 18 [PS4]
Zakładajcie łyżwy i ochraniacze - wracamy na lodowisko. Przyszła pora na nową odsłonę serii NHL. Gry sportowej, która, jak sama nazwa wskazuje jest rozgrywką hokejową. Jak co roku zaktualizowano listę zawodników. Pojawiło się…
» więcej
2017-10-14, godz. 06:00
[14.10.2017] NHL 18 [PS4]
Zakładajcie łyżwy i ochraniacze - wracamy na lodowisko. Przyszła pora na nową odsłonę serii NHL. Gry sportowej, która, jak sama nazwa wskazuje jest rozgrywką hokejową. Jak co roku zaktualizowano listę zawodników. Pojawiło się…
» więcej
2017-10-14, godz. 06:00
[14.10.2017] The LEGO Ninjago Movie Video Game [PS4]
Seria gier LEGO to prawdziwy fenomen tej branży i to przez długie lata. Dość powiedzieć, że w pierwszym Giermaszu recenzowałem jedną z odsłon tej serii... Przez ten czas nie raz przyszło po raz kolejny rozwalić setki klockowych…
» więcej
2017-10-14, godz. 06:00
[14.10.2017 Giermasz #266 - Giermasz na PGA - cz. 2 "polska"
Tak jak zapowiadaliśmy, tak zrobiliśmy: czyli, tydzień po zakończeniu targów PGA, zapraszamy na relację z polskiej hali. Oczywiście nie udało nam się porozmawiać ze wszystkimi twórcami, szczególnie, że nagrywaliśmy już wiele…
» więcej