Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Electronic Arts Polska .
NHL 18 nie odbiega mocno od zeszłorocznej wersji. Większe możliwości w obronie czy kilka nowych zagrywek w ataku jeszcze wiosny nie czynią. Pojawił się za to interesujący tryb rozgrywki - trzech na trzech - który otwiera nieźle wciąga i dostarcza sporo rozrywki. Zwłaszcza, że wśród zawodników może się pojawić nawet klubowa maskotka. Ale poza tym gra wygląda niemalże identycznie jak jej poprzedniczka. Do tego zachowuje się jak jej poprzedniczka. Może w przyszłym roku coś się na tym polu zmieni ale w NHL 18 gramy na silniku, który średnio daje radę uciągnąć tę maszynę. Czasy ładowania, glitche, lagi to niestety chleb powszedni.
Boję się też trochę o zdrowie sędziów w NHL18, którzy poruszają się na łyżwach w przedziwny sposób. Wygląda to mniej więcej jak zacinająca się choreografia w amatorskim łyżwiarstwie figurowym. Na szczęście w przypadku zawodników rzeczywiście czuć ich ciężar, ich szybkość, czuć opór lodu na łyżwach. To dodaje NHL 18 realizmu. Szkoda tylko, że ta gra w zasadzie nie ma konkurencji więc fani hokeja nie mają możliwości porównania jej realizmu z innym. FIFA ma swojego PESA - NHL nie ma żadnego przeciwnika na konsolach. Dzięki temu może bezkarnie powtarzać utarte schematy, utarte tryby gry i rzucając jedną nowość tu jedną nowość tam nie martwić się o to czy zadowoli fanów hokeja. Chociaż, czy aby na pewno?
NHL wydaje się być pozycją niezdecydowaną co do swojego targetu. Fani hokeja w dużej liczbie już deklarują, że zostaną przy poprzednich częściach czekając z wydaniem pieniędzy aż nadejdą jakieś większe zmiany. Ci, którzy nie mieli wcześniej styczności z hokejem szybko rzucą NHL 18 w kąt bo komu będzie chciało się uczyć skomplikowanych kombinacji żeby zawalczyć o cokolwiek na boisku.
O jednym elemencie NHL 18 jeszcze należy wspomnieć. To ścieżka dźwiękowa. Niby pozbawiona wielkich hitów ale z kilkoma dobrze znanymi artystami jak np The Killers, Steve Aoki czy The Kooks. Zróżnicowana gatunkowo, pozbawiona takiej charakterystycznej dla gier sportowych pretensjonalności i napuszenia.
NHL 18 to nie jest słaba gra. Gdyby nie porównywać jej do własnych poprzedniczek wypadłaby świetnie. Ale, że nie ma konkurencji nie ma też do czego innego ją porównywać. W swojej kategorii, walcząc sama ze sobą, w tym roku zrobiła minimalne postępy. Trochę za małe, żeby żądać za nie swojej ceny.
Boję się też trochę o zdrowie sędziów w NHL18, którzy poruszają się na łyżwach w przedziwny sposób. Wygląda to mniej więcej jak zacinająca się choreografia w amatorskim łyżwiarstwie figurowym. Na szczęście w przypadku zawodników rzeczywiście czuć ich ciężar, ich szybkość, czuć opór lodu na łyżwach. To dodaje NHL 18 realizmu. Szkoda tylko, że ta gra w zasadzie nie ma konkurencji więc fani hokeja nie mają możliwości porównania jej realizmu z innym. FIFA ma swojego PESA - NHL nie ma żadnego przeciwnika na konsolach. Dzięki temu może bezkarnie powtarzać utarte schematy, utarte tryby gry i rzucając jedną nowość tu jedną nowość tam nie martwić się o to czy zadowoli fanów hokeja. Chociaż, czy aby na pewno?
NHL wydaje się być pozycją niezdecydowaną co do swojego targetu. Fani hokeja w dużej liczbie już deklarują, że zostaną przy poprzednich częściach czekając z wydaniem pieniędzy aż nadejdą jakieś większe zmiany. Ci, którzy nie mieli wcześniej styczności z hokejem szybko rzucą NHL 18 w kąt bo komu będzie chciało się uczyć skomplikowanych kombinacji żeby zawalczyć o cokolwiek na boisku.
O jednym elemencie NHL 18 jeszcze należy wspomnieć. To ścieżka dźwiękowa. Niby pozbawiona wielkich hitów ale z kilkoma dobrze znanymi artystami jak np The Killers, Steve Aoki czy The Kooks. Zróżnicowana gatunkowo, pozbawiona takiej charakterystycznej dla gier sportowych pretensjonalności i napuszenia.
NHL 18 to nie jest słaba gra. Gdyby nie porównywać jej do własnych poprzedniczek wypadłaby świetnie. Ale, że nie ma konkurencji nie ma też do czego innego ją porównywać. W swojej kategorii, walcząc sama ze sobą, w tym roku zrobiła minimalne postępy. Trochę za małe, żeby żądać za nie swojej ceny.
Zobacz także
2017-10-14, godz. 06:00
[14.10.2017] Dragon's Dogma: Dark Arisen [PS4]
Dzisiejsza recenzja będzie doskonałym przykładem tego, dlaczego nie powinno się dwa razy wchodzić do tej samej rzeki. Oryginał tej gry blisko pięć lat temu szturmem podbił światowe rynki. Gracze na całym globie rozpływali się…
» więcej
2017-10-14, godz. 06:00
[14.10.2017] Dragon's Dogma: Dark Arisen [PS4]
Dzisiejsza recenzja będzie doskonałym przykładem tego, dlaczego nie powinno się dwa razy wchodzić do tej samej rzeki. Oryginał tej gry blisko pięć lat temu szturmem podbił światowe rynki. Gracze na całym globie rozpływali się…
» więcej
2017-10-14, godz. 06:00
[14.10.2017] Dragon's Dogma: Dark Arisen [PS4]
Dzisiejsza recenzja będzie doskonałym przykładem tego, dlaczego nie powinno się dwa razy wchodzić do tej samej rzeki. Oryginał tej gry blisko pięć lat temu szturmem podbił światowe rynki. Gracze na całym globie rozpływali się…
» więcej
2017-10-14, godz. 06:00
[14.10.2017] Naruto Shippuden: Ultimate Ninja Storm Legacy [PS4]
Dobra. To tak okiem laika, takiego, który lubi konsolowe nawalanki. Który zjadł zęby na Injustice, przebrnął przez Street Fightera przybił piątkę z ostatnim Tekkenem, a nawet ogarnął Marvel vs Capcom. Ale nagle przyszedł ten moment…
» więcej
2017-10-14, godz. 06:00
[14.10.2017] Naruto Shippuden: Ultimate Ninja Storm Legacy [PS4]
Dobra. To tak okiem laika, takiego, który lubi konsolowe nawalanki. Który zjadł zęby na Injustice, przebrnął przez Street Fightera przybił piątkę z ostatnim Tekkenem, a nawet ogarnął Marvel vs Capcom. Ale nagle przyszedł ten moment…
» więcej
2017-10-14, godz. 06:00
[14.10.2017] Ruiner [PS4]
Miasto Rengkok roku 2091 nie zachęca do życia. Ciągnące się kilometrami slumsy, podziały klasowe, wszechobecna korupcja i będąca wszędzie chciwa korporacja, która na swoich usługach ma nawet policję. Tak w skrócie wygląda świat…
» więcej
2017-10-14, godz. 06:00
[14.10.2017] NHL 18 [PS4]
Zakładajcie łyżwy i ochraniacze - wracamy na lodowisko. Przyszła pora na nową odsłonę serii NHL. Gry sportowej, która, jak sama nazwa wskazuje jest rozgrywką hokejową. Jak co roku zaktualizowano listę zawodników. Pojawiło się…
» więcej
2017-10-14, godz. 06:00
[14.10.2017] NHL 18 [PS4]
Zakładajcie łyżwy i ochraniacze - wracamy na lodowisko. Przyszła pora na nową odsłonę serii NHL. Gry sportowej, która, jak sama nazwa wskazuje jest rozgrywką hokejową. Jak co roku zaktualizowano listę zawodników. Pojawiło się…
» więcej
2017-10-14, godz. 06:00
[14.10.2017] The LEGO Ninjago Movie Video Game [PS4]
Seria gier LEGO to prawdziwy fenomen tej branży i to przez długie lata. Dość powiedzieć, że w pierwszym Giermaszu recenzowałem jedną z odsłon tej serii... Przez ten czas nie raz przyszło po raz kolejny rozwalić setki klockowych…
» więcej
2017-10-14, godz. 06:00
[14.10.2017 Giermasz #266 - Giermasz na PGA - cz. 2 "polska"
Tak jak zapowiadaliśmy, tak zrobiliśmy: czyli, tydzień po zakończeniu targów PGA, zapraszamy na relację z polskiej hali. Oczywiście nie udało nam się porozmawiać ze wszystkimi twórcami, szczególnie, że nagrywaliśmy już wiele…
» więcej