A mogło być tak od razu! Tak pięknie, tak fantastycznie, tak dużo i kolorowo. Bo teraz jest naprawdę świetnie, tylko dlaczego musieliśmy czekać na to dwa lata? Bo mniej więcej tyle trwało, zanim Capcomowi udało się przekształcić piątego Street Fightera w... no nadal piątego Street Fightera z podtytułem Arcade Edition, czyli wreszcie kompletną wersję tej bijatyki. Może to pamiętacie? W "podstawce" dostaliśmy świetny system walki, śliczną grafikę i to właściwie wszystko. Atrakcji dla pojedynczego gracza było jak na lekarstwo, a walki w sieci też się krzaczyły, choć to ostatnie szybko poprawiono i Uliczny Wojownik wypracował sobie duży szacunek u miłośników sieciowych starć. Teraz jest jednak zupełnie inaczej...
Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Cenega .
Prawdę powiedziawszy to po odpaleniu płyty w ogóle gry nie poznałem - nowe menu, nowe tryby, wszystko ładniejsze, znacznie lepiej przemyślane. Mamy tu sporo dodatków, które można było wcześniej ściągnąć, a teraz dostajemy je w jednej zbiorówce, choć też nie wszystkie - jeśli na przykład nie kupiliśmy wcześniej jakiejś postaci, to teraz też jej nie otrzymamy. Ale jest też tryb fabularny. Jaki jest, taki jest, ale jest, że tak zgrabnie o nim powiem.
Oczywiście została też możliwość poznania historii każdego bohatera osobno, co miało być namiastką singlepayera w "podstawce", choć to jest do ogrania w całości w kilkadziesiąt minut. Jest też kilka nowych możliwości dla jednego gracza, a najciekawszą jest chyba Arcade. Tam dostajemy sześć ścieżek do przejścia - każda z nich związana z którąś odsłoną Street Fightera. W czasie starć walczymy więc tylko z przeciwnikami, którzy akurat pojawili się w danej części, plus ta postać ubrana jest w oryginalny strój, pochodzący właśnie z tej określonej gry.
Delikatną metamorfozę przeszedł także sam system walki - dość powiedzieć, że jest niekiedy mniej przewidywalnie, ale i ciekawiej, do tego wypracowana przewaga nie musi oznaczać zwycięstwa dzięki specjalnym wzmocnieniom, bo przed walką wybieramy, którą ze specjalnych technik chcemy się posługiwać. Brzmi trochę skomplikowanie, ale w praktyce jest dość proste do opanowania i sprawia, że pojedynki są jeszcze bardziej atrakcyjne.
Nie bardzo wiem, do czego się tu przyczepić. O ile pierwsze podejście do piątki skończyło się sporym rozczarowaniem i uczuciem niesmaku, tak od Arcade Edition trudno mi się oderwać. Jest tu wszystko, co powinno być, a szkoda, że nie było od początku. Ale też nic straconego - jeśli wciąż dysponujecie pierwszą piątką - możecie ją sobie zaktualizować do najnowszej wersji. I ja polecam to rozwiązanie, bo mam wrażenie, że Street Fighter przemyślał swoje postępowanie, nieśmiało drugi raz zapukał do naszych ekranów - skruszony, z przeprosinami, bukietem kwiatów i całym naręczem prezentów, które mają wynagrodzić nam tę wcześniejszą biedę. I ja te przeprosiny przyjmuję. Nie było tematu, pretendent do tronu wrócił w bardzo ładnym stylu.
Zobacz także
2018-07-21, godz. 06:00
[21.07.2018] Captain Toad Treasure Tracker [3DS]
Niech nie zmylą Was pozory: co prawda gra o której Wam teraz opowiem może sprawiać wrażenie jakiegoś "słodziaka" dla dzieci, to - chociaż oczywiście nikt młodzieży grać nie zabrania - Captain Toad Treasure Tracker jest pełnoprawną…
» więcej
2018-07-21, godz. 06:00
[21.07.2018] Giermasz #306 - Gry dla dzieci i dorosłych
Jak wiadomo w powszechnej świadomości (no dobrze, na szczęście powoli się to zmienia) elektroniczna rozrywka to jakieś "gierki dla dzieci". Oczywiście bzdura to wierutna, ale w powyższym można znaleźć tyle prawdy, że wiele tytułów…
» więcej
2018-07-20, godz. 11:44
Sołtys (1995 r.)
Miasto Wąchock od dawna znane jest w popkulturze za sprawą setek żartów. Podobnie jest z wsią Poraż z południowo-wschodniej części Polski, w której rozgrywa się akcja gry Sołtys, wydanej w 1995 roku przez LK Avalon. Zadaniem gracza…
» więcej
2018-07-14, godz. 10:05
[14.07.2018] Giermasz #305 - Wakacyjny luz i zabawa
Chcecie recenzji - macie recenzje... Tym razem sprawdziliśmy cztery gry. Na początek Łukasz Rabikowski objeżdża/oblatuje/opływa wirtualne Stany Zjednoczone w The Crew 2 . I, chociaż twórcy nie ustrzegli się błędów, nasz recenzent…
» więcej
2018-07-14, godz. 09:32
GIERMASZ 2018, lipiec
» więcej
2018-07-14, godz. 09:32
[14.07.2018] Na przeszpiegach
Wydawcy gier nie zawsze chętnie ujawniają dane na temat sprzedaży swoich produkcji. Oczywiście, gdy dany tytuł jest mega sukcesem, zawsze można się pochwalić kolejnymi milionami na koncie. Ale gdy jest szansa, aby przejrzeć tajne/przez…
» więcej
2018-07-14, godz. 09:17
[14.07.2018] Zadrapania na powierzchni
W tym wydaniu kącika technologicznego rozważamy między innymi najnowszą ofertę sprzętu od giganta tego rynku. Radek Lis, nasz ekspert, zapewnia, że to ciekawa propozycja - gdy inni członkowie redakcji Giermaszu stanowczo nie są do…
» więcej
2018-07-14, godz. 09:07
[14.07.2018] Crash Bandicoot N. Sane Trilogy [PC]
W każdej recenzji tego tytułu rys historyczny jest w obowiązkowym zestawie, więc miejmy to szybko za sobą: dawno, dawno temu w czasach pierwszego PlayStation furorę zrobiły platformowe gry których głównym bohaterem był... jamraj…
» więcej
2018-07-14, godz. 06:00
[14.07.2018] The Crew 2 [PS4]
Potężne V8 pod maską, zapach palonej gumy, zachodzące gdzieś na horyzoncie czerwone słońce, a przed nami kultowa droga-matka, czyli Route 66. Do tego niczym nieograniczona wolność, pełen bak benzyny i setki jak nie tysiące kilometrów…
» więcej
2018-07-14, godz. 06:00
[14.07.2018] The Crew 2 [PS4]
Potężne V8 pod maską, zapach palonej gumy, zachodzące gdzieś na horyzoncie czerwone słońce, a przed nami kultowa droga-matka, czyli Route 66. Do tego niczym nieograniczona wolność, pełen bak benzyny i setki jak nie tysiące kilometrów…
» więcej