Już w przypadku poprzedniej części dostaliśmy chyba ze trzy wydania - zobaczymy jak będzie w przypadku najnowszej odsłony słynnej serii bijatyk: Jarek Gowin ograł dopakowaną (pamiętajmy, że pierwotna wersja była krytykowana za ubogą zawartość) zawartością produkcję Street Fighter V: Arcade Edition . Nasz recenzent nie znalazł minusów - ale i pyta, nie można było tak od razu, hę?! Tymczasem Andrzej Kutys wykorzystał okazję (i wyprzedaże), aby zdjąć z kupki wstydu piękną i naprawdę udaną grę Odin Sphere: Leifthrasir (przy czym: to nie jest wcale jakaś ramota, a dzięki stylowi graficznemu zestarzenie tej produkcji nie grozi). Poza tym w naszym studiu pojawił się Radek Lis, czyli nie zabrakło nowości ze świata nowych technologii . A gdy wydawało się, że to znowu będzie audycja bez Michała Króla, nasz dzielny redaktor podniósł się z madejowego łoża i opowiedział o tym, co dzieje się u polskich twórców gier .